Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

Moli25 pisze:http://www.rossmann.pl/Produkt/LOreal-Paris-Nutri-Gold-Olejkowy-Rytual-olejek-do-twarzy-odzywiajacy-przywracajacy-witalnosc-s,349679,7123

Mega !

O widzę, że się skusiłaś na to, co ja oglądałam i chodzę koło tego :wink:

Już miałam flakonik w koszyku, ale powąchałam ten olejek i mi nos wykręciło :strach:

Nie wiem czy takiego śmierdziucha będę w stanie znieść na twarzy....
Ale kusi mnie efekt o którym piszesz :mrgreen:

Doczytałam, że jedziecie razem z PD na wakacje - super! Uwielbiam ze znajomymi podróżować

Co do Świąt, to dziś się zastanawiałam czy zawiesić już choinkę.

Na 32 metrach miałam bajzel, tym bardziej że przez ładnych parę lat miałam papugi - a więc pierze i łupinki prosa wszędzie. Dosłownie wszędzie. Do tego sporo książek i kolekcja sów. Fakt, łóżko ścieliłam codziennie, bo inaczej nie można by było usiąść na kanapie. Jak już miałam Ofelię, to biedne kocię nie miało się gdzie rozpędzić, nie wyrabiała na zakrętach i biegała po ścianie (dosłownie).

Porządki przedświąteczne? U mnie później. Bo najpierw mały remont sypialni.

PS. W Koszałkowie nie ma Ikei. Trochę szkoda, czasami szuka się niedrogich prostych mebelków, pozostaje szukać w jysku.

Emee pisze:U nas ja jestem od konserwacji powierzchni płaskich (podłogi, meble), a M od ścielenia łóżka i mycia okien. I jest sprawiedliwie
Fakt - na noc odsuwamy stół, rozścielamy łóżko, rano chowamy pościel, składamy kanapę i zasuwamy stół. No i wystarczy, że ktoś jedną rzecz odłoży nie na swoje miejsce, już jest bałagan.
Niestety, póki co, na większe nie ma za bardzo perspektyw. Mamy tyle innych pomysłów, że jakoś tak... No nie wiem.
Filip już stary się robi... I nie wiem, czy to ma sens.
Może i ma.
Póki co, jest jak jest.

A Ikeę bardzo lubię, zwłaszcza po zobaczeniu Szwecji na żywo
Mam nadzieję pojechać tam jeszcze przed świętami.
Byle nie w niedzielę
Raz byliśmy w piątek zaraz po otwarciu. Raj!

Moja mama bardzo nie lubi takich rozstawionych suszarek (zajmują duzo miejsca) i fajnym rozwiązaniem jest suszarka sufitowa na pranie. Duzo szybciej schnie przy suficie :lol:

Aia pisze:
Moli25 pisze:http://www.rossmann.pl/Produkt/LOreal-Paris-Nutri-Gold-Olejkowy-Rytual-olejek-do-twarzy-odzywiajacy-przywracajacy-witalnosc-s,349679,7123

Mega !

O widzę, że się skusiłaś na to, co ja oglądałam i chodzę koło tego Już miałam flakonik w koszyku, ale powąchałam ten olejek i mi nos wykręciło Nie wiem czy takiego śmierdziucha będę w stanie znieść na twarzy....
Ale kusi mnie efekt o którym piszesz

Doczytałam, że jedziecie razem z PD na wakacje - super! Uwielbiam ze znajomymi podróżować

Co do Świąt, to dziś się zastanawiałam czy zawiesić już choinkę.

Ten loreal zostawia taki tłusty film, ale kładę go na noc, wstaje i mam naprawdę odżywiona twarz. Nigdy tego nie czułam po zwykłym kremie.
Polecam bardzo

Tak wakacje z Pixiorami w tym roku :oops:

Tak sie cieszę ze cos nowego nas czeka, a nie zawsze sami, albo z teściami (tak tak teściów mam mega zajebistych :piwa:

) tzn z teściami tez pojedziemy ale w sierpniu :smokin:

Ja to nie używam kremów tylko zgodnie z naturą :smokin:

Tzn olej kokosowy i masło shea (teraz duzy minus tych rozwiązań jest taki że po nocy mam całą gębę w sierści Obrazek

)
Ale moja twarz znów ma alergię na zimę, cała przesuszona, aż do czerwonych plam

i jak zwykle szukam czegoś skutecznego...
Marta, a Ty na co dzień jaki masz typ skóry, suchą?

Też nie mogłabym się doczekać takiego wypadu

My ze znajomymi odliczamy dni do takich spotkań :wink:

Suchą mam skore, czasami bliżej tych dni "@" mam tłusta :wink:

Hahaha śmiałam sie z tej brody :ryk:

Nie śmiej, tak mniej więcej wyglądam rano, odkąd jest Krowa :201461

Na olejek pewnie się skuszę. Coś musi mi pomóc bym była znów piękna i młoda :smokin:

No ja tez nie moge Marta sie doczekac:D
Tez zawsze sami... raz z kolega ale... nasze preferencje co do formy wypoczynku okazaly sie rozne i troche sie ze soba meczylismy dlatego 2x sie upewnialam czy Marta tez preferuje plazing smazing drinking i nic nie robing

Zeby nie bylo wtopy

Taka szuszarke ma moja mama. Swietna sprawa szczegolnie zima.

Asia polecam takie kremy ala Nordea.... czerwone ...swietne. Nawet Eveline cos ma takiego i mega polecam na skore.
Ja tez mam generalnie sucha skore> Tarczyca mi nie pomaga. Zanim naloze jakakolwiek tapete musze miec pysk zpeelingowany momentalnie mam "luski" na twarzy.

Broda w siersci

dobrze ze nie musisz jej rano golic :ryk:

Pixiasty dzisiaj cos kaszle. Tak jak by klak gdzies go uwieral.... dostal parafiny, moze go to ruszy. NIe wiem jak mu pomoc.

Przeczytalam post Miracle... siedze i wyje... jeszcze sie z M. poklocilam bo mi powiedzial ze mi to forum zablokuje ... bo tylko potem rycze czytajac historie...

A ja czytajac ten post.... przypomnialam sobie jak Dixie odchodzil... i wszystko wrocilo.... :placz:

Ja już niektórych rzeczy nie czytam, nie bywam, ograniczyłam znacznie, nie daję rady. Wystarczą mi własne myśli i rzeczy wokoło, które przywołują bolesne wspomnienia.

:201428

PixieDixie pisze:No ja tez nie moge Marta sie doczekac:D
Tez zawsze sami... raz z kolega ale... nasze preferencje co do formy wypoczynku okazaly sie rozne i troche sie ze soba meczylismy dlatego 2x sie upewnialam czy Marta tez preferuje plazing smazing drinking i nic nie robing Zeby nie bylo wtopy

Taka szuszarke ma moja mama. Swietna sprawa szczegolnie zima.

Asia polecam takie kremy ala Nordea.... czerwone ...swietne. Nawet Eveline cos ma takiego i mega polecam na skore.
Ja tez mam generalnie sucha skore> Tarczyca mi nie pomaga. Zanim naloze jakakolwiek tapete musze miec pysk zpeelingowany momentalnie mam "luski" na twarzy.

Broda w siersci dobrze ze nie musisz jej rano golic

Pixiasty dzisiaj cos kaszle. Tak jak by klak gdzies go uwieral.... dostal parafiny, moze go to ruszy. NIe wiem jak mu pomoc.

My się raczej w kwestii wakacji nie dogadamy.
Dla nas najlepszy jest aktywny wypoczynek. Kochamy mazury i kajaki, a Ł. do tego lubi poskakać na linach. Uwielbmy też łazić po górach, ale nie lubimy Zakopanego. Za głośno, za dużo ludzi. Coś jak u nas nad morzem w sezonie. Teraz wypad w góry będzie łatwiejszy. :dance:

U nas suszarka podwieszana odpada. Mamy mikro-łazienkę z kabiną prysznicową.
Tu na nic, kurna, nie ma miejsca :twisted:

Ale i tak lubię to mieszkanie

(oprócz podłogi w białe wielkie kafle na wysoki połysk, co w połączeniu z ogrzewaniem podłogowym równa się tragedia).

Janka, Marta, a macie konkretny cel?

(Ja bym najchętniej podróżowała sama z M. i synem, i w bezludne miejsca :oops:

ale z moim pragnącym towarzystwa M. to się nie da... Zawsze kogoś ściągnie...)

Witam w klubie suchych placków na twarzy (i ramionach! plus łupież na łydkach :twisted:

)

U mnie wakacje to tak pomiędzy. Lubię spacery i zwiedzanie, niekoniecznie aktywność, przy której się zasapie i spocę i na pewno nie leżenie plackiem przez tydzień czasu :wink:

Wszystkiego po trochu. Jeden dzień zwiedzania, jeden na odpoczynek przy koktajlu i tak na przemian jest idealnie

W zeszłym roku wyszukałam polecany krem nawilżający z Iwostinu. Ponoć bardzo dobry. Też waham się czy kupić. Zima jest okropna :roll:

ach! i przez to że ostatnio gapiłam się po 10 godzin w lustra, stwierdziłam że zrobiły mi się zmarszczki! Zaraz na cito będę szukać coś co cofa czas... już nie mówię, że pod oczy też jakiś super-eliksir by się przydał :roll:

A wczoraj miałam rozmowę ze znajomą, w której stwierdziłyśmy, że obie już na wszelakie wypady w PL pierwsze co, to szukamy hotelu. Spanie w nocnych busach odeszło w przeszłość

Emee, dlaczego białe kafle są złe? Zawsze mi się to u Ciebie podobało.

PixieDixie, nastrój wrócił już na właściwe tory czy jeszcze Cię trzyma?

Ok pozbierałam sie po wczoraj ale zasnęłam zryczana. Przez co dzisiaj mi łeb pęka.
Ania No zakopca tez nie lubię
Ale dzikiej głuszy tez nie. Ja mieszczuch jestem z natury. Cywilizacja blisko miłe widziana

Emee my juz mamy wczasy zabookowane. Zaliczki poplacone. Marta leci z WRO my z KATO spotykamy sie na miejscu tego samego dnia.
Korfu. Piękny hotel z prywatna plaża i dobrym żarciem wg opinii. Nic wiecej mi na urlopie nie trzeba:D
A w tym roku urlop z przytupem. Bo Majorka w maju to niewypał.

Co do białych kafelek to ... sobie zrobiliśmy takie w łazience tylko matowe... największy błąd życia... wszystko na tym widać wszystko
Meble mamy na wysoki połysk białe w dużej mierze ale podłogi czarne albo panele albo imitujące beton. Nic białego bo....

Testujemy tego benka i spoko lepiej sie zbryla niż cat best ale mam wrażenie ze jest mniej wydajny... No zobaczymy. Na pewno kulki spoko i zapach dobrze wsiąka.

To ja mam tak z ciemnymi panelami w sypialni. Jak salon może być nieodkurzany i przez tydzień, tak na kolorze wenge widać każdy kłak, każdy paproch i odrobinę kurzu, już następnego dnia rano, jakby nie było w ogóle sprzątane.. Ironia w tym, że tak kocham ten odcień, a żółtego w salonie pozbyłabym się w najchętniej trymiga :placz:

Pixie, Coco, Nitka - Burasy w akcji! cz.5 Pixie zdrowieje

Kto przegląda forum