
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
jozefina1970 pisze:A właśnie całkiem niedawno miałam pytać, co zrobiliście kotu że paseczków nie ma bo jakoś mi się nie zgadzało
Amica pisze:casica pisze:Proszę to jest dowód. Widać jak złoczyńca napina paseczki i udaje, że je ma. A nie ma. Tylko na łapkach, na ciele wcale nie ma. A wiadomo, że gdybyśmy się wczesniej zorientowali to nie miałby wstępu do domu, taki bez paseczków
To tak jak Dymek, jak się chciał wprowadzić to kusił brzuszkiem w kratkę, a potem co? Nie ma kratki, są jakieś maziajeKolejny koci oszust.
jozefina1970 pisze::-) to może i u mnie dlatego paseczków nie widać...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 40 gości