Pixie, Dixie [*], Coco i Nitka są już z nami

[Moli25]

Piękne białe skarpetusie

[Kotimont]

Wspaniała wiadomość
U nas mialo się zakończyć na trójce.
Ale jak zobaczyłam Teresię...

Coś mi mowi, że razem z nowym nabytkiem wróci do Ciebie spokój
i tego życzę

A Twoje imię jest mi bardzo drogie (obie babcie)

[jou]

Pixie, bedziesz miec koci rodzine! A Nitka tez jest buraskiem?

[PixieDixie]

Tak Bedzie 3 burasow Przy czym dziewczyny maja wiecej bialych wstawek. No i obie maja skarpetki... pomimo ze nie sa biologicznie matka / corka ...

[jou]

No to naprawde beda jak biologiczna rodzina

[klaudiafj]

Dzisiejsza fotka Skarpeci

Bardzo słodka Taki pysio kochany! A czemu jej przyszywana mama miała mleko? Pięknie się historia zakończyła, jeszcze tylko ojca brak - tylko co ojciec na to? on się nie umawiał na żonę i dziecko

[PixieDixie]

Bo jej malenstwa uspili / utopili... a ja oddali do schroniska. A ze to w tak krotkim czasie ze niby stracila pokarm... ale po 1 dniu ze skarpetka go odzyskala.

No ojciec... kastrat w dodatku... mysle ze bedzie zdziwiony jak sie okaze ze bedzie mial zone i dziecko Ale wierze ze sie przyzwyczai. On nigdy wrogo nie byl nastawiony do innych kotow. To predzej Dixie... jak byli u mojej mamy gdzie byla Miska... Miska na nich spode lba... syczala i fukala... To Dixie potem byl tak zestresowany ze dochodzilo do Lapoczynow na Pixiem bo juz nie wiedzial ktory buras to PIxie a Ktory Misia. A Pixior zawsze jakos to olewa. Jak byl maly to latal za misia podekscytowany "Ona jest taka jak ja, taka jak ja" a ona na niego fukala. A potem jak byl straszy to ja po prostu zlewal...

[PixieDixie]

Dzień dobry

Pixie wita

[jou]

Czesc Pixior pieknoto! Na co paczysz?:D

[klaudiafj]

Dzień dobry panie tato i mężu jeszcze niewiedzący Widać, że to samiec - wspaniały jest!!! Przystojniacha

[PixieDixie]

Obudziłam go i nie był w najlepszym humorze, stad taka mina

Uff gorąco... ale cos mi sie wydaje ze burza moze sie tu wykroić... . Siedze w duzym na parapecie jak kot... opieram sie o siatke by zlapac troche tlenu.... wyciaglam meza do sklepu bo juz ani wody ani coli w domu nie bylo. Naciaglam meza na wino... jak sie schlodzi bedzie idealne

[MaryLux]

[klaudiafj]

Obudziłam go i nie był w najlepszym humorze, stad taka mina

Uff gorąco... ale cos mi sie wydaje ze burza moze sie tu wykroić... . Siedze w duzym na parapecie jak kot... opieram sie o siatke by zlapac troche tlenu.... wyciaglam meza do sklepu bo juz ani wody ani coli w domu nie bylo. Naciaglam meza na wino... jak sie schlodzi bedzie idealne

Moje klimaty Też wyciągam m. na zakupy a w rzeczywistości po winko ;p Uwielbiam

Ale po Pixim widać, że samiec nie po minie. Ma twarz samczą, nie wiem jak to powiedzieć - mocniejszą. Moja Marysia to też buraska, a ma delikatną buzinkę i skośne oczy, jakby oboje obok siebie stanęli to by wyglądali jak Kaczor Donald i Daisy

[PixieDixie]

Pixie z parapetu pozdrawia

[klaudiafj]

Piękny