Elisha i Beniamin - mamy nowy kocyk :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 06, 2014 20:30 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ale fajnie... i tydzień wolnego... super :ok: Lepiej kup szybko materiał w kocie łapki, bo zamówienia się sypią :mrgreen:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Sob gru 06, 2014 20:32 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Moje żrą wiecej . Poza tym na nich zima nie robi wrażenia :roll:
Mikołaj :ok: :wink:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Sob gru 06, 2014 22:15 Re: Elisha i Beniamin - część VI

NatjaSNB pisze:Ale fajnie... i tydzień wolnego... super :ok: Lepiej kup szybko materiał w kocie łapki, bo zamówienia się sypią :mrgreen:


Hehe na pewno kupię coś w kocie łapki :ok: Chciałabym moim kotom zrobić takie grubsze parapetniki z minky (coś, jak te kocyki dla dzieci:
Obrazek

Tylko ja bym kupiła materiał w kocie łapki czy cuś. Ale najpierw to ja się muszę nauczyć szyć po prostu :ryk:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie gru 07, 2014 14:28 Re: Elisha i Beniamin - część VI

ojoj, byłoby cudnie mięciusio na tym :1luvu:
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie gru 07, 2014 17:04 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Milena_MK pisze:A ja tak bardzo się cieszę, że rozpoczęłam tygodniowy urlop :1luvu: W poniedziałek idę na pierwsze zajęcia kursu szycia na maszynie. Tak bardzo chcę się nauczyć.


O super, bardzo się cieszę :D Nie ma to jak prawdziwa pasja :)) Powodzenia! :kotek:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Nie gru 07, 2014 17:33 Re: Elisha i Beniamin - część VI

U nas śniegu nie ma, zimno miarkowane, ale pannice zaczęły nieco więcej jeść, poza tym Ofelia wróciła na zimowe leże - cieplutki dekoder.
Czarnidełko osierściło się jak niedźwiedź, więc ciepełka nie potrzebuje.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35103
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie gru 07, 2014 22:22 Re: Elisha i Beniamin - część VI

U nas bardzo mglisto .
I mokro .
Cześć :1luvu:

barbarados

Avatar użytkownika
 
Posty: 31121
Od: Sob lip 21, 2012 18:01

Post » Nie gru 07, 2014 23:05 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Zimno, ciemno i dół........
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Pon gru 08, 2014 9:12 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Hej Milenko :)

Te kocyki minky są super, poszewki na poduszeczki też mają, ubranka dla dzieciaczków też :D Widziałam,dotykałam,zachwycałam się :mrgreen:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

Post » Pon gru 08, 2014 9:44 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Wiem, Ania. Ja też kiedyś na targach widziałam te rzeczy z minky ale zastanawiałam się, dlaczego one takie drogie. Jak się okazuje, poczytałam trochę o materiałach i dowiedziałam się, że oryginalny minky jest sprowadzany ze stanów i metr kosztuje... 55 zł (co najmniej)! Można oczywiście kupić chińską podróbę za 25zł/mb ale po pierwszym praniu ponoć widać różnicę. Dlatego niestety rzeczy z minky są takie drogie. Ale czasem warto dołożyć i mieć na lata, niż kupić bubel i wyrzucić.

Właśnie za chwilkę jadę na pierwszą lekcję kursu :)

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2014 16:50 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Ekchem, dzisiaj uszyłam swoją pierwszą w życiu poszewkę na jaśka z aplikacją. Tadaaaam:

Obrazek

Ot takie niby nic, ale ja cieszę się jak wariat, bo to moje pierwsze dzieło :)

Oczywiście, Elisha moją pracę ma głęboko w poważaniu:

Obrazek

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2014 17:26 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Wspaniała :D Lubię To :ok: Kot jak kot - pokazał co myśli :ryk:
Skarby: Obrazek

klaudiafj

Avatar użytkownika
 
Posty: 23551
Od: Czw cze 05, 2014 21:02
Lokalizacja: Bytom

Post » Pon gru 08, 2014 18:46 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Wysłałam mamie mmsa, a mama napisała: "Milenko, ona nie ma Twojej pracy w d***. Ona po prostu robi za Gwiazdę Betlejemską" :ryk:

Milena_MK

Avatar użytkownika
 
Posty: 10040
Od: Sob lip 21, 2012 17:20
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon gru 08, 2014 19:37 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Milena_MK pisze:Do nas właśnie przyszedł mój brat - chrzestny Antosia - który po drodze (nie uwierzycie!!!) spotkał Świętego Mikołaja :D :D :D

A ja tak bardzo się cieszę, że rozpoczęłam tygodniowy urlop :1luvu: W poniedziałek idę na pierwsze zajęcia kursu szycia na maszynie. Tak bardzo chcę się nauczyć. Dzisiaj odebrałam w inpoście materiał w nutki i pięciolinie, który zamówiłam na necie :) Ciekawe, co z niego uszyję...


coś dla Arielki :ryk:
Obrazek
Aki nem érti meg csendes dorombolásomat, az nem méltó rá, hogy értelmes, jó ízlésű állatok ragaszkodjanak hozzá
György Bálint

MamaMeli

Avatar użytkownika
 
Posty: 4430
Od: Pon kwi 21, 2014 14:49
Lokalizacja: Budapest

Post » Pon gru 08, 2014 22:22 Re: Elisha i Beniamin - część VI

Milena_MK pisze:Wiem, Ania. Ja też kiedyś na targach widziałam te rzeczy z minky ale zastanawiałam się, dlaczego one takie drogie. Jak się okazuje, poczytałam trochę o materiałach i dowiedziałam się, że oryginalny minky jest sprowadzany ze stanów i metr kosztuje... 55 zł (co najmniej)! Można oczywiście kupić chińską podróbę za 25zł/mb ale po pierwszym praniu ponoć widać różnicę. Dlatego niestety rzeczy z minky są takie drogie. Ale czasem warto dołożyć i mieć na lata, niż kupić bubel i wyrzucić.

Właśnie za chwilkę jadę na pierwszą lekcję kursu :)


Fakt,te oryginalne rzeczy z Minky są drogie,niestety...super w dotyku,takie przyjemne,kolorowe..ale drogie ;) Bardzo możliwe,że te tańsze materiały,to po praniu kiepsko może to niestety wyglądać :(

Poszewka super,świetnie że coś takiego robisz Milenka :1luvu:
Obrazek

aannee99

Avatar użytkownika
 
Posty: 9667
Od: Wto sie 28, 2012 8:35
Lokalizacja: Lubuskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954, Nul, Sigrid i 55 gości