♥♥♥ Muszu i Teemo cz.2 ♥♥♥Jesteśmy !!!

Przekichane takie kłopoty

Na innym forum pomagam dziewczynie znaleźć przyczynę sikania i srania po domu oraz biegunki u małej koteczki

Wczoraj poszła do innego weterynarza i okazało się, że mała owszem, była odrobaczona wg. kalendarza, ale środkiem o wąskim spektrum działania i być może ma robale, które sieją spustoszenie...
Wychodzi na to, że właściciel prócz chodzenia do weta sam powinien doszkolić się z weterynarii

Hej hej Kochani :1luvu:

U nas słonecznie i spokojnie

Teemcia ładnie siusia do nowej kuwetki koło pralki... Faktycznie bardzo mu odpowiada to miejsce

Teraz tylko mieć nadzieję, że sobie nowego miejsca nie znajdzie

aannee99 pisze:Nic Kasiu nie poradzę, ale trzymam kciuki aby problem siusiania udało się wyeliminować

Dzięki Kochana, każdy kciuk na wagę złota :1luvu:

kicikicimiauhau pisze:Ważne, że tak ogólnie jest zdrowy. Mam nadzieję, że szybko znajdziecie przyczynę i będzie dobrze

Tak, to jest ważne :ok:

Znalezienie przyczyny jest tutaj najtrudniejsze....

asim pisze:Przekichane takie kłopoty
Na innym forum pomagam dziewczynie znaleźć przyczynę sikania i srania po domu oraz biegunki u małej koteczki
Wczoraj poszła do innego weterynarza i okazało się, że mała owszem, była odrobaczona wg. kalendarza, ale środkiem o wąskim spektrum działania i być może ma robale, które sieją spustoszenie...
Wychodzi na to, że właściciel prócz chodzenia do weta sam powinien doszkolić się z weterynarii

No niestety

Zwłaszcza jak się wykluczy większość powodów i koteł dalej siusia...
Jak na razie wszystko wskazuje na problem na tle psychicznym, a tu weterynarze mi nie pomogą raczej

barbarados pisze::ok:

Hej Basiu

No a ja siedzę właśnie przy kompie za przeproszeniem półdupkiem wisząc na skraju krzesła, bo...
to chyba nie jest moje krzesło

Może i siusiacz z niego mały, ale bym go nie zamieniła na żadne skarby tego świata :1luvu:

Cześć

Tak czytam Kasiu o problemach z sikaniem Teemcia i pomyślałam sobie, że mam ogromne szczęście że moje nigdzie nie podsikują.
Pamiętam jaka byłam załamana jak kiedyś na początku Kastor kilka razy nasikał na kołdrę.
Ale chyba oznaczył sobie teren i nigdy więcej to już nie powtórzyło się.
Koty mają jednak słabą psychikę i często nie wiadomo o co im chodzi.
Teemcia ładnie załatwia się do kuwetki w łazience to super :ok:

Może potrzebował intymności :roll:

Pozdrawiam i miziam kocurki :1luvu:

Annaa pisze:Cześć
Tak czytam Kasiu o problemach z sikaniem Teemcia i pomyślałam sobie, że mam ogromne szczęście że moje nigdzie nie podsikują.
Pamiętam jaka byłam załamana jak kiedyś na początku Kastor kilka razy nasikał na kołdrę.
Ale chyba oznaczył sobie teren i nigdy więcej to już nie powtórzyło się.
Koty mają jednak słabą psychikę i często nie wiadomo o co im chodzi.
Teemcia ładnie załatwia się do kuwetki w łazience to super
Może potrzebował intymności

Pozdrawiam i miziam kocurki

Hej Aniu

Dla mnie to nowość całkowita, bo Muszeron nigdy nie miał takich problemów...
To fakt, że koty są strasznie wrażliwe, ja przyznam szczerze, że nie rozumiem kompletnie kociej psychiki...
Oby ta kuweta podziałała

Dzięki i wzajemnie :1luvu:

A tu Muszeronowy kłębuszek

Jak do niego podeszłam z aparatem to od razu włączył traktor

Słodziak

Głaski dla menszczyzn :201461

Kochane kociaki słodziaki :1luvu:

Rilla07 pisze:No a ja siedzę właśnie przy kompie za przeproszeniem półdupkiem wisząc na skraju krzesła, bo...
to chyba nie jest moje krzesło

Może i siusiacz z niego mały, ale bym go nie zamieniła na żadne skarby tego świata

oczywiscie ze nie twoje :mrgreen:

nadrabiam zaległosci i pisze jedna reka bo na drugiej mam cos malenkiego :201461

Rudzia dzisiaj tez nasikała w buty :lol:

, tak ze nie tylko ty masz takie przyjemnosci, ona to robi nieraz jak chce wyjsc na dwór a my nie chcemy jej wypuscic :evil:

na szczescie nie w moje sika :wink:

, chyba za małe :mrgreen:

jest w zooplusie taki preparat który niweluje zapach kociego moczu i dobrze sie po nim myje

Hej hej Kochani :1luvu:

Jestem... omg jaki ten Krk jest zakorkowany, to jakaś paranoja po prostu.
Jak jeździłam na uczelnie do 20 max 30 minut w jedną stronę a teraz... 1,5 godziny w jedną a to jest zaledwie 20 km

Podeszłam do taksówki... a taksówkarz do mnie, że szybciej dojdę na nogach niż czymkolwiek :ryk:

U nas w porządku

No... Teemcio znowu się wysiusiał, tym razem na moje ubrania :mrgreen:

To był mój błąd, bo zamiast włożyć do szafy to leżały na półce...
Jak tylko będę miała trochę gorsza to behawiorysta się kłania...
Na razie przyszedł zoo+ i jestem z powrotem spłukana :ryk:

Annaa pisze:Słodziak

MaryLux pisze::201494

asim pisze::1luvu:
Głaski dla menszczyzn

Dziękuję w imieniu facetów :1luvu:

aannee99 pisze:Kochane kociaki słodziaki

Hej Aniu

Dziękuję

mir.ka pisze:
nadrabiam zaległosci i pisze jedna reka bo na drugiej mam cos malenkiego
Rudzia dzisiaj tez nasikała w buty , tak ze nie tylko ty masz takie przyjemnosci, ona to robi nieraz jak chce wyjsc na dwór a my nie chcemy jej wypuscic
na szczescie nie w moje sika , chyba za małe
jest w zooplusie taki preparat który niweluje zapach kociego moczu i dobrze sie po nim myje

Coś maleńkiego i przesłodkiego...

Kupiliśmy na allegro UrineOffa, świetnie działa zwłaszcza na materiałowe powierzchnie jak kanapa czy właśnie buty.
Dzięki niemu uratowałam jedną parę kozaczków

Pryskam też nim rzeczy przed praniem, które zasiusiał

Zaraz coś wkleję