Petka i potffory... prośba str. 34

miau?

Hello!

Kochana Kasiu Pecinko :1luvu:

i Asiu Jerzykówko :1luvu:

dziękuję Wam za cudowny czas :1luvu:

,ja bym tak chciała co tydzień :oops:

Kasiu

,Tobie jak zwykle dziękuje za nocleg i przepyszne żarełko

u Was zawsze czuję się jak w rodzinie :1luvu:

A teraz trochę Tuptusia

Pokochałam tego kota miłością niewiemjaką :oops:

Na razie zdjęcia z jednego aparatu

https://picasaweb.google.com/1063521049 ... MHBwKKIuQE

No, stanowcze nie. :lol:

Wszyscy tylko Tuptuś i Tuptuś. Przecież Atom jest debeściak. :1luvu:

Ano jest debeściak jest,tylko nie dane mi było go wytarmnosić,ale widziałam to Cudeńko widziałam i przez moment dotknęłam.Jakie on ma jedwabiste futerko :oops:

takie mięciutkie,takie cudowne :oops:

Nie wiem,może Tż z na drugim aparacie go uchwycił,na razie ogarniam jeden

Sylwia, Atomek też będzie? :mrgreen:

Tuptusiowe foty świetne!

Ile razy do mnie trafiali :wink:

to zawsze Atom był przewodnikiem stada. Pierwszy na kolanka, pierwszy do przytulanek, pierwszy najkochańszy. :1luvu:

Widać byliśmy sobie przeznaczeni, ale los zrządził inaczej. :wink:

Kasiu, nie bij... :201494

Moniś,zobaczę co Tż nacykał,mi tym drugim aparatem zupełnie nie idzie cykanie fot,więc on się nim bawił,zaraz przejrzę wszystko :ok:

Agneska podejrzewałyśmy z Kasią i Asią,że Antos pewnie dlatego się bał,bo był Pitek.One z dziećmi chyba nie miały do czynienia
A moje dziecko jak zobaczy kota,to zaraz świruje,a jeszcze jak ten mu się daje tarmosić,to Pit wydaje dźwięki raczej mniej lubiane przez koty :lol: