Kupiliśmy Milce dywanik w Biedronie. Fajnyw dotyku. Tyle że dla psa

Ale kotek też na nim jest narysowany więc się przyjął

Mila szybko go sobie przyswoiła.
Tak sobie na nim leży....

A dzisiaj.... wymienialiśmy chomisiowi troty..... Mila mi włazła jedną łapką do małego akwariuma chomikowego...




Ogólnie to zrobiliśmy coś głupiego dzis.... Mila jakoś nie przejawia chęci zjedzenia chomika. Poprostu jest ciekawa go. Na a że chomiś też do ciekawskich należy.... postanowilśmy dać im się powąchać.
Było by wszystko ok gdyby nie to... że niechcący styknęły się noskami. Mila nie rozwarła paszczy, absolutnie, ale chomikowy się wystraszył. Pisknął i później już tylko fukał na nas. Nic się nie stało. Strat w ludziach i zwierzętach nie ma. Za to Mila.... nabrała szacunku do małego gryzonia
