Ciećmłoki dwa :)))

[Revontulet]

Roznosi się jak szalony.
Ale nie mam wyboru - musi być drewniany.
Od bentonitu Maurycy się dusi.
Ale dajemy radę z drewnianym .

[morelowa]

...Jak szalony??
to macie inny żwirek..

[Revontulet]

A Tobie się nie roznosi?
U mnie jest masakra .
No to nadszedł czas na skontrolowanie Maurycego.
Bardzo to opóźniłam .
Mam nadzieję, że tym razem wyjątkowo nic nadzwyczajnego mu nie wyjdzie.

[morelowa]

Łapy! Lepkie łapy mają
Trochę , ale tak jak pisałam - pojedyncze i można wyzbierać przechodząc. Jak wracam to też zmiotę, zbiorę i cześć. Mało.

A czuje się Mauryś dobrze? To niech będzie dobrze !
A Fiodek słoneczko jak?

[Revontulet]

Mauryś czuje się dobrze. Odrobinę pokasłuje, ale to pewnie tak jesiennie, tzn. przez ogrzewanie, zamknięte okna, rzadsze wietrzenie, itp.
Fioduś słoneczko nadal jest diabelskim nasieniem.
Próbował zamordować wszystkie spadające liście. Liście przestały spadać z drzew więc przerzucił się na mopa .

Nie bywasz na wątku Szagaja .
A tam taki news - Szaguś ma DT u Opiekunki tymczasowej Fiodka .

[morelowa]

No, fakt - na wielu wątkach nie bywam bo ich nie ogarniam czasowo. Ale poszłam zobaczyć, poszłam Cudak kochany - już będzie dobrze !

Czy Twoje chłopaki też linieją jeszcze ?

[Revontulet]

Moje chłopaki nie linieją, za to leniuchują w przerwie między laniem się .

W niedzielę ten wielki łomot ok. 16.00 to był kamień spadający z mojego serca .
Dobrze, że Szagaj już jest w bezpiecznym miejscu.

[morelowa]

Ziemia się zatrzęsła..

Moje linieją zgodnie z pogodą za oknem Ale Morela jest taka ofutrzona, że wygląda jak przystrzyżony miś, a i tak się zakopuje w kocyk. A niech linieja, ale niech się nie wylizują , młody przede wszystkim, bo nie mogę karmić go samym odkłaczaczem

[Revontulet]

Wywieźli mnie w daleki świat, pokłuli mi dupkę, krew ze mnie wyssali, a przede wszystkim nie dali mi jeść
Jestem taki biedny
Niech mnie ktoś przytuli!
Maurysiak

[morelowa]

Jesssuuuuuu, wszyscy lecą Cię przytulać Mauryśku, wszyscy.
Duża Revontulet - nakarm kota zaraz! Oba koty nakarm!
Biedne Ćiećmłoczki

[Revontulet]

Spokojnie, już został nakarmiony .
Ależ te moje koty czasem są wspaniałomyślne.
Poprosiłam, żeby wysikali się ok. 17.00 i obaj grzecznie to zrobili .

[morelowa]

Ale dlaczego każesz im sikać na godzinę?

[karola7]

Moje chłopaki nie linieją (...)

Jak to możliwe ?

Moje kłaczą się obłędnie i zarosły aktualnie takim niedźwiedzim futrem, że jak to zacznie hurtem z nich wyłazić to utoniemy w sierści. Ja się nie rozstaję z rolkami odkłaczającymi, mam w domu, aucie, w pracy, torebce, bez nich nie da się żyć . W mojej rodzinie są dwa niebieskie ruski i one w ogóle nie linieją, ale one mają inną sierść niż dachowce.

Mauryś , Duża się nad Tobą znęca, zbij ją albo ugryź !
Pixi

[Revontulet]

Ale dlaczego każesz im sikać na godzinę?

Poprosiłam grzecznie czy mogliby wysiusiać się na trochę prze wyjściem do weta.
Posłuchali. Widocznie sami uznali, że już czas najwyższy na badanie moczu.
A swoją drogą - w ogóle nie znany jest mi problem łapania kociego moczu. Mam dziwne koty???

Moje chłopaki nie linieją (...)

Jak to możliwe ?

Oni jakoś bardziej gubią sierść latem. Wyczesuję wtedy ogromne ilości. Teraz prawie nic.

[kuba.kaczor13]

Pewnie u Was zimno i chłopaki się szykują na mróz , za to w lato się odfutrzają .
pozdrawiamy . Q. i familia ludzko kocia .
A na czas to się we wojsku sikało