Koci "trójkąt": Kropcia nie żyje. Adolfina w dt

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 27, 2013 22:13 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Anna61 pisze:Czaruś nie wchodzi do domku Tysi?

Domek go bardzo ciekawi, ale to chyba ze względu na Tyśkę, która go unika i której nadal nie poznał zbyt dobrze.
Czaruś jest bardzo chętny do nawiązania przyjaźni z dziewczynami i nie może zrozumieć, dlaczego Tyśka go unika.
On nie stara się przebywać w tym domku, tylko go obwąchuje i ogląda. Lubi też położyć się przed domkiem, żeby przyglądać się Tysi. ale ją to denerwuje.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 10:06 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Sobotnie przedpołudnie :D

Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 17:26 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

11 miesięcy bez Kasi

Obrazek

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob wrz 28, 2013 18:43 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

mb pisze:Sobotnie przedpołudnie :D

Obrazek Obrazek Obrazek

Leniwa sobota :wink: takim to dobrze, a ja się tak narobiłam na działce, że plecy chcą mi pęknąć.

O Kasi pamiętamy Marysiu. :(
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 30, 2013 20:11 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Jak Marysiu, byłaś dzisiaj w lecznicy z Czarusiem?
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 30, 2013 21:06 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Anna61 pisze:Jak Marysiu, byłaś dzisiaj w lecznicy z Czarusiem?

Dzisiaj miałam pechowy dzień, np. w pracy nadal nie grzali i było chyba nie więcej niż 10 stopni :evil:
Siedziałam w kurtce, a kolana miałam owinięte kamizelką pikowaną, zeby stawów nie przeziębić.

Do weta poszliśmy, ale lecznica zamknięta do 2 października włącznie.
W sumie to ja miałam pecha, ale Czaruś miał szczęście :wink:

W tej chwili nic się nie dzieje, więc nie bedę wozić Czarusia do tych lecznic, które znam, a ktore są daleko, bo on się bardzo stresuje i płacze w kontenerku.
Pójdziemy we czwartek.

Czaruś to straszny pieszczoch - tylko go dotknąć już mruczy i co chwilę podstawia się do głaskania :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon wrz 30, 2013 21:20 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Jeszcze nie grzeją? 8O

Jak nie czuć Czarusia czy żwirku kocurem to można poczekać z kastracją, chyba że by szalał za bardzo za twoimi pannami. :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon wrz 30, 2013 21:54 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Anna61 pisze:Jeszcze nie grzeją? 8O

Jak nie czuć Czarusia czy żwirku kocurem to można poczekać z kastracją, chyba że by szalał za bardzo za twoimi pannami. :wink:

Puścili ciepłą wodę rano, ale do naszego budynku jeszcze nie doszła do 15-tej :evil:
Pewnie jutro rano okaże się, że się gdzieś zapowietrzyło :twisted: .

Po Czarusiu na razie nic nie poznać, że jest facetem :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 01, 2013 9:10 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Kaloryfery nadal zimne :evil:

Dogrzewamy się dwoma grzejnikami elektrycznymi - i to się nazywa "oszczędność" po polsku :twisted:

Dla uzupełnienia: nasz dział ma pomieszczenia w budynku dawnej stajni (koszary po austriackie), bez żadnego podpiwniczenia, bez izolacji poziomej i pionowej.
Jedynym przystosowaniem do użytku biurowego było położenie wykładziny PVC na podłodze.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 01, 2013 12:13 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

mb pisze:Kaloryfery nadal zimne :evil:

Dogrzewamy się dwoma grzejnikami elektrycznymi - i to się nazywa "oszczędność" po polsku :twisted:

Dla uzupełnienia: nasz dział ma pomieszczenia w budynku dawnej stajni (koszary po austriackie), bez żadnego podpiwniczenia, bez izolacji poziomej i pionowej.
Jedynym przystosowaniem do użytku biurowego było położenie wykładziny PVC na podłodze.

To konie żyly tam bez ogrzewania i teraz pewnie w ramach eksperymentu sprawdzane jest zastosowanie tej metody do ludzi. .. :-P

weatherwax

 
Posty: 1844
Od: Pon lip 12, 2004 8:29
Lokalizacja: Chorzów

Post » Wto paź 01, 2013 15:43 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

weatherwax pisze:
mb pisze:Kaloryfery nadal zimne :evil:

Dogrzewamy się dwoma grzejnikami elektrycznymi - i to się nazywa "oszczędność" po polsku :twisted:

Dla uzupełnienia: nasz dział ma pomieszczenia w budynku dawnej stajni (koszary po austriackie), bez żadnego podpiwniczenia, bez izolacji poziomej i pionowej.
Jedynym przystosowaniem do użytku biurowego było położenie wykładziny PVC na podłodze.

To konie żyly tam bez ogrzewania i teraz pewnie w ramach eksperymentu sprawdzane jest zastosowanie tej metody do ludzi. .. :-P

My jesteśmy podludzie, więc nikt nie sprawdza - po prostu mają nas w d... :lol:

Założę się, że c.k. wojsko bardziej dbało o konie niż nasze kierownictwo o nas :smiech3:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 01, 2013 20:24 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Czaruś wciąż odkrywa nowe, atrakcyjne miejsca w domu.
Dziś wieczorem jest to krzesło, nie zasunięte pod stół.

Właśnie przed chwilą Czaruś przepędził mnie z tego krzesła już drugi raz :ryk:

Obrazek Obrazek

Widzicie ten wyraz "twarzy" - CZEGO :?: :ryk:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 01, 2013 21:08 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

I bardzo dobrze że dba o siebie, masz 4 krzesła, możesz sobie wybrać inne. :mrgreen: :wink:

Dzisiaj zawiozłam budki dla pobratymców Czarusia viewtopic.php?f=1&t=156336
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40426
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Wto paź 01, 2013 21:57 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Oczka Czarusia wypieknialy !! Trudno uwierzyć w jakim stanie były niedawno 8O
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro paź 02, 2013 7:58 Re: Koci "trójkąt": Kropcia, Tysia i Czaruś

Goyka pisze:Oczka Czarusia wypieknialy !! Trudno uwierzyć w jakim stanie były niedawno 8O

Czaruś żyje w dobrobycie już ponad 7 tygodni, odkąd został uratowany przez Anię.
Więc organizm Czarusia miał możliwość zregenerowania się i powrotu do normalnej kondycji.

Czaruś na to uszkodzone oczko widzi na 100%.
Moja Bisia miała rogówkę o wiele bardziej zniszczoną, a jednak widziała.

Ale i gospodarka hormonalna wznowiła działalność :wink: i Czaruś wręcz z godziny na godzinę staje się coraz bardziej "męski" w zachowaniu.
Stara się wszystkich ustawiać - syczy na mnie i uderza mnie łapką, jeśli na przykład ma dość głaskania, poluje na Kropcię, ale tak, żeby ją przepędzać z miejsc, w których Kropcia siedzi i Kropcia zaczęła schodzić mu z drogi i uciekać przed nim, a Tyśka znowu zaczęła zachowywać się bardziej histerycznie i unika Czarka, jak ognia.

Co prawda Czaruś nie jest samcem alfa :wink: - siusiu i kupkę w kuwecie zakopuje z takim poświęceniem, jakby miał nadzieję, że nikt nie zauważy, że coś zrobił - i ja tylko po zmianie w zachowaniu widzę, że Czaruś zrobił się bardziej stanowczy i zdecydowany, ale Kropcia i Tysia muszą odczuwać, że to 100-procentowy facet. No i mając na pewno niedobre doświadczenia z życia na wolności, po prostu zaczęły się go obawiać.

Tak więc jutro Czaruś odwiedzi weta i zobaczymy, co wet powie.

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, Marmotka, muza_51, zuza i 43 gości