Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
MB&Ofelia pisze:Kotkinsie, polej palucha wodą utlenioną, przylep plastra i powinno być ok. Ja byłam zdrapana nie raz, kiedyś nawet w nos (moja wina, kto to słyszał żeby rzucać kotu myszkę tuż przed własnym nosem). Goiło się szybciej lub wolniej, ale bez większych komplikacji.
Muszę jakoś skrócić Ofelczastej pazury, bo próbuje uparcie drapać nowy narożnik. Wystarczy że wykańcza łóżko w sypialni, demolki w salonie nie potrzebuję. Tylko jak jej te szpony obciąć!? Niedawno mój tata próbował ją potrzymać do cięcia, Ofelia go zdrapała, a mi się udało obciąć 1 czy 2 pazurki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości