Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sty 04, 2013 11:18 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

zaznaczam do podczytywania :)
fajne stadko :)
Obrazek Obrazek ObrazekFranek, Tośka, Kredka i LusiObrazek
"Ludzi można z grubsza podzielić na dwie kategorie: miłośników kotów i osoby poszkodowane przez los." Oscar Wilde
Lalunia [*] zawsze w naszych sercach

EdytaB_a

 
Posty: 3162
Od: Śro gru 15, 2010 10:21
Lokalizacja: okolice warszawy

Post » Pt sty 04, 2013 11:31 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Alez piękne foty :1luvu:

Masz rękę kobito do psów, kotów i dzici jak nic :ok: Synuś z kociczką, och, ach, och, rośnie kociarz jak się patrzy :1luvu:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 08, 2013 10:54 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Che che. Anis sie pakuje Etnie pod pysk. :D . To tak jak u nas Anawa i Maurycy Astorowi. One muszą sprawdzać co rusz czy ten największy ich nie zje.:).
Fajne foty.:)

Donvitow

 
Posty: 150
Od: Czw lip 02, 2009 13:46

Post » Wto sty 08, 2013 15:56 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

dziękuję wszystkim za odwiedzinki i miłe słowo :1luvu:
dziś się trochę martwię, od popołudnia anis jakiś dziwny jest. śpi skulony NA PODŁODZE(!!!), jak go biorę na ręce, to nie mruczy, nie przytula się, tylko odchodzi i znów się tak skula i śpi taki nastroszony...
zawsze pakuje się na kanapę, na kocyki, poduszki a dziś siedzi na dywanie i nie wiem o co chodzi.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto sty 08, 2013 16:00 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Wirusy krąża w powietrzu.
Oczka ma normalne czy takie rozlazłe, podslimaczone z podchodzacymi trzecimi powiekami albo zmruzone ?
Moje od razu po oczach objawiaja infekcję. No i obserwuj czy kuuu i siuuu robi OK. Karm częściej a mniej, szczególnie karmy wysokojakościowe i łatwostrawne, drób na rosołku, jakieś conwalescenty. I ciepło zapewnić. może chwilowa niedyspozycja :ok:
Jak się jutro bedziesz dalej martwic, lepiej się dla spokoju do wet wybrac 8) Kciuki !
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto sty 08, 2013 16:18 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

no właśnie nie wiem czy dziś się nie wybiore do weta. podstawiłam mu pod nos paste odkłaczającą, którą uwielbia i nawet nie liznął!!! a normalnie to z niego straszny obżartuch. oczy ma przymknięte, przysypia i nie reaguje na nic :( jest wyraźnie nieswój. na razie zadzwoniłam do męża by wczesniej z pracy wrócił tak, bym zdążyła w razie czego do weta ale zobaczymy jak będzie do wieczora.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto sty 08, 2013 18:04 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Anisku nie martw Dużej i mocne za zdrówko kociaka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto sty 08, 2013 18:27 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

na 100% pojedziemy dziś do weta. nie podoba mi się. kot wyraźnie źle się czuje, ani drgnął od czasu jak wcześniej pisałam a próbowałam go zachęcić i do jedzenia i do zabawy. podniesiony kurczy się i bardzo ostrożnie odchodzi krok i wraca do tej samej pozycji w której siedział. głowa spuszczona, ale nie kładzie jej by się zrelaksować, tylko jest skurczony, łapki i ogon ma pod sobą. jezu, mam nadzieję, że niepotrzebnie się martwię i do jutra mu przejdzie.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto sty 08, 2013 18:38 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Może czegoś się najadł i teraz boli go brzuszek :cry:
Masz rację, idź z nim do lekarza.
A zwracał albo ma srakule?

bidulek Anisek, ciotki trzymaja za Ciebie kciuki wiesz i chciałyby bardzo żebyś zdrowiutki był i psocił Duzej :ok: :ok: :ok:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Wto sty 08, 2013 20:45 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

boże, jak dobrze, że z nim pojechałam! ma 41,11 stopni gorączki!!! mógłby nie przeżyć do jutra!
w drodze do weta zrobił kupę i nie miał sił nawet wstać i się od niej odsunąć tylko leżał na niej :( kupę wetka od razu zbadała, robaków brak. osłuchowo nic, żadnych szmerów, szelestów, nic. węzły chłonne ok, brzuch ok, gardło minimalnie zaczerwienione, odwodnienia nie ma, bladości też nie. żadnych innych objawów tylko ta gorączka. jutro jedziemy na kontrolę, dziś dostał kilka zastrzyków pewnie pomylę nazwy metakan, katonal, b12 coś jeszcze, antybiotyk na pewno. może pomyliłam nazwy, nie wiem. oby mu pomogło :(
pani doktor powiedziała, że już dawno nie spotkała się z tak wysoką gorączką u kota.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto sty 08, 2013 20:48 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Anisku zdrowiej,może rzeczywiście coś zjadł niedozwolonego :? i niezmiennie kciuki za słodkiego małego łobuziaka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto sty 08, 2013 20:50 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

agaga21 pisze:boże, jak dobrze, że z nim pojechałam! ma 41,11 stopni gorączki!!! mógłby nie przeżyć do jutra!
w drodze do weta zrobił kupę i nie miał sił nawet wstać i się od niej odsunąć tylko leżał na niej :( kupę wetka od razu zbadała, robaków brak. osłuchowo nic, żadnych szmerów, szelestów, nic. węzły chłonne ok, brzuch ok, gardło minimalnie zaczerwienione, odwodnienia nie ma, bladości też nie. żadnych innych objawów tylko ta gorączka. jutro jedziemy na kontrolę, dziś dostał kilka zastrzyków pewnie pomylę nazwy metakan, katonal, b12 coś jeszcze, antybiotyk na pewno. może pomyliłam nazwy, nie wiem. oby mu pomogło :(
pani doktor powiedziała, że już dawno nie spotkała się z tak wysoką gorączką u kota.


No mały trzymaj się,gorączka duża,bądźmy dobrej myśli :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

rudy kociak

 
Posty: 2665
Od: Śro paź 19, 2011 18:21

Post » Wto sty 08, 2013 20:51 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

My też trzymamy kciukasy :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto sty 08, 2013 20:52 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

kupa była normalna, nie biegunka. nie wymiotował, więc nie sądzę by to z przewodu pokarmowego.

agaga21

 
Posty: 646
Od: Pt lut 11, 2011 20:07

Post » Wto sty 08, 2013 23:21 Re: Zdeklarowana psiara wpadła po uszy! Oto moje skarbeczki.

Anisek, kochany dzieciaku, zdrowiej dobrze :ok: :ok:
Bo my sie tu martwimy o Ciebie wiesz :ok:

Z czego może być taka gorączka, vetka ma jakieś podejrzenia?
Dobrze że z nim pojechałaś.
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 1431 gości