Wszystkie koty jamnika Melona II - fotki na pożegnanie:)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie cze 24, 2012 7:56 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Oczywiście, że mozesz - Przekaż liliane moj numer tel, bo pewnie jej jeszcze pw nie działa, ja tez poproszę na wrazieco.

Jeszcze ciut ponad tydzień i mam zasłużony spokoj......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Nie cze 24, 2012 20:04 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Witaj Neigh,

nie wiem, czy nie zrobiłam czegoś źle, puściłam Cześka na pokoje - miałczał w swoim pokoju i jak wszłam do niego - zwiał. On jest bardzo towarzyski i dość swobodnie się czuje, ale moje kotki chyba go nie lubią. Jedna chodzi za nim lub on za nią, a jak spojrzą na siebie, ona syczy. A druga warczy i syczy na wszystkich, przez pomyłkę, nawet na mnie. Boję się, żeby ona nie sfiksowała. Podziwiam Czesia, że chce się z takimi wariatkami zaprzyjaźnić. Z całej naszej czwórki on jest chyba najbardziej zadowolony. A zdrowotnie i pielęgnacyjnie na razie sobie radzę. Nie mam kompletnie doświadczenia z zaprzyjaźnianiem się kotów.

liliane

 
Posty: 5
Od: Sob cze 23, 2012 20:38

Post » Nie cze 24, 2012 23:37 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Liliane, nic takiego strasznego się nie stało. Po prostu - przyszedł nowy, to trzeba się wstępnie okopać i pokazać kto tu był pierwszy.
(U mnie wystarczy, że któreś jest po zabiegu u weta, a już w pierwszej chwili po przyjściu jest syczenie. Bo niby swój, a pachnie "nie tak".)
Wszystko będzie dobrze. Nabierze swojskiego zapachu i towarzystwo się uspokoi i przywyknie. Byle spokojnie i bes nerw, a będzie w porządku.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon cze 25, 2012 6:44 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Tragicznego nic się stało, wprawdzie ja nie jestem zwolenniczką wprowadzania nowego zbyt szybko. Myślę, ze lepiej wypuszczać nowego kota, jak przejdzie zapachem, koty przyzwyczają się do faktu, że ktoś nowy jest - bez konieczności konfrontacji.

Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Sycznie i zachowania kotek sa najbardziej naturalne z możliwych. To naprawdę nie jest tak, ze pojawia się "nowy" a wszyscy radośnie krzycza "OOOOOOO jesteś" i padają sobie w ramiona. Absolutnie nie. Szczęściem jest jeśli nikt nikomu nie nakładzie po gębie. I raczej ten właśnie wariant zdarza się częściej.

To nie jest tak "ze one go lubią albo nie lubią ". To jest dla nich obcy kot. My tez nie wsiadamy do autobusu i nie krzyczymy "ludzie kocham was "........no w każdym razie nie wszyscy;) A już na pewno nie zapraszamy ich do domu i nie pozwalamy na zachowywanie się jak domownik, prawda?:-)
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon cze 25, 2012 7:28 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Neigh pisze:Tragicznego nic się stało, wprawdzie ja nie jestem zwolenniczką wprowadzania nowego zbyt szybko. Myślę, ze lepiej wypuszczać nowego kota, jak przejdzie zapachem, koty przyzwyczają się do faktu, że ktoś nowy jest - bez konieczności konfrontacji.

Ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem. Sycznie i zachowania kotek sa najbardziej naturalne z możliwych. To naprawdę nie jest tak, ze pojawia się "nowy" a wszyscy radośnie krzycza "OOOOOOO jesteś" i padają sobie w ramiona. Absolutnie nie. Szczęściem jest jeśli nikt nikomu nie nakładzie po gębie. I raczej ten właśnie wariant zdarza się częściej.

To nie jest tak "ze one go lubią albo nie lubią ". To jest dla nich obcy kot. My tez nie wsiadamy do autobusu i nie krzyczymy "ludzie kocham was "........no w każdym razie nie wszyscy;) A już na pewno nie zapraszamy ich do domu i nie pozwalamy na zachowywanie się jak domownik, prawda?:-)


Oj tam, oj tam :mrgreen: ...

bonsai88

 
Posty: 282
Od: Czw kwi 26, 2012 20:11

Post » Pon cze 25, 2012 14:21 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Bonsai, Ty przypadkiem nie jesteś z Katowic?...
bo ja tam niebawem przez parę dni będę.. mam rozumieć, że jak do autobusu wpadnie laseczka z okrzykiem "ludzie, kocham was!!", to będziesz Ty? :mrgreen:
KotkaWodna
 

Post » Pon cze 25, 2012 14:25 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Kotkins, Liliane dziękuję za uratowanie Czeska :1luvu:
przepraszam że nie zaglądam częściej ale kursuję między pracą, domem i szpitalem :roll:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2012 14:55 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

A na ciebie warczy zupełnie NIE przypadkowo. Przytargałaś do JEJ domu COŚ. A zapytałaś o zgodę, a otrzymałaś? Nie, to ci się należy. Naraziłaś się ot co!
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Pon cze 25, 2012 14:59 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

liliane pisze:Witaj Neigh,

nie wiem, czy nie zrobiłam czegoś źle, puściłam Cześka na pokoje - miałczał w swoim pokoju i jak wszłam do niego - zwiał. On jest bardzo towarzyski i dość swobodnie się czuje, ale moje kotki chyba go nie lubią. Jedna chodzi za nim lub on za nią, a jak spojrzą na siebie, ona syczy. A druga warczy i syczy na wszystkich, przez pomyłkę, nawet na mnie. Boję się, żeby ona nie sfiksowała. Podziwiam Czesia, że chce się z takimi wariatkami zaprzyjaźnić. Z całej naszej czwórki on jest chyba najbardziej zadowolony. A zdrowotnie i pielęgnacyjnie na razie sobie radzę. Nie mam kompletnie doświadczenia z zaprzyjaźnianiem się kotów.

Obróżki feromonowe Vetscription, "syropek" uspokajający Kalm Aid (dla kotów w żelu lub wersja psio-kocia w syropku), karma RC Calm, Feliway do kontaktu i w sprayu.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon cze 25, 2012 15:12 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

KotkaWodna pisze:Bonsai, Ty przypadkiem nie jesteś z Katowic?...
bo ja tam niebawem przez parę dni będę.. mam rozumieć, że jak do autobusu wpadnie laseczka z okrzykiem "ludzie, kocham was!!", to będziesz Ty? :mrgreen:

A kiedy będziesz i czym oraz w jakich godzinach będziesz jeździć? Bo może bym wpadła z radosnym "Jesteście wspaniali" :wink:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon cze 25, 2012 15:15 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

przyjeżdżam w środę w nocy, na mniej więcej tydzień, ale z tym kursowaniem autobusami to taki raczej żart był, bo jadę do Kato w sprawach związanych z pracą, więc za wiele czasu na wędrówkę po mieście niestety nie będzie..
Chociaż, kto wie? :)

a teraz sorry za off topik -
Liliane - gratuluję ślicznego Dokocieńca :)
KotkaWodna
 

Post » Pon cze 25, 2012 21:26 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Kotka konkretnie to z Gliwic, ale może się przejadę.... :mrgreen: .

bonsai88

 
Posty: 282
Od: Czw kwi 26, 2012 20:11

Post » Śro cze 27, 2012 9:41 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Liliane powiem tak: nie znam bezstresowego dokocenie.O takich opowiadają tylko zbieraczki ("kotki od razu rzuciły się do zabawy, potem się wzajemnie lizały...").Twoim kocicom na ich własny teren (a to jest ich CAŁY ŚWIAT!) wlazł obcy kot i do tego pachnący jak kocur.No to są wkurzone.Trzeba od nowa teren podzielić, ustalić kto jest kotem bardziej od reszty itp,itd
To potrwa.
Dogadają się.
Nie powiem,że się pokochają, moje zołzy np. nie pokochają się NIGDY, spanie na jednym posłanku jak u Twoich to nie ich bajka.Sądzę nawet ,że gdyby Fiona dostała propozycję morderstwa na Amelce- wykorzystała by bez zastanowienia.O ile nie musiałaby wstawać, budzić się i tracić czasu przeznaczonego na np.jedzenie.Wynajęłaby kogoś... :mrgreen:

Jak tam gojenie worka pojajecznego?? Antybiotyk miał być do wczoraj, góra do dziś (14 dzień).

Zwróć uwagę czy wszyscy u Ciebie jedzą i kuwetują jeśli mogę coś razić.Koty w stresie czasem np. głodują (mój Felix tak ma).Jeśli tak-oddaj inicjatywę w ich łapy.Póki się nie biją jest ok.Jakby się biły daj znać! :D

Barcelona nie podoba się Kotkinsowi.
Za to małe miasteczka w np.Pirenejach są fajne.
Jadę oglądać Dalego.Hiszpanie mieli sporo dziwaków-artystów: Dali,Picasso czy taki Gaudi.
Gaudi fajny zresztą...

Wieści z Polski?Amka robi siczki (te emocje), a także małe kupki przy drzwiach.Fio śpi, jeszcze nie zauważyła,że mnie nie ma.
Jamnik trenuje z piłką.
Wszyscy jedzą, wszyscy się wysypiają...ale Kotkins się denerwuje.Jak zawsze...

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro cze 27, 2012 15:30 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Jak się może NIE podobać Barcelona to nijak nie mogę zrozumieć.......
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Śro cze 27, 2012 15:53 Re: Wszystkie koty jamnika Melona II-Cześ poszedł na swoje!

Kotkins - Barcelona i okolice to Katalonia - inny język, inna kultura, inne spojrzenie na życie i jego przejawy :roll: Jakbyś miała możliwość to oprócz Barcelony i Montserrat (dla zabytków i górskich widoków) sugeruję Sitges - tamtejszą Jastarnię (mekka artystów z lat 20'tych ubiegłego wieku). A w Barcelonie museum katedralne koniecznie zobaczyć. Picassa nie lubię więc nie polecam, choć atrium śliczne.
A Roses widziałaś? W sensie ten zamek de la Trinidad?
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 20 gości