czekamy na wieści
Moderator: Estraven

Mysia od razu wyczaiła obie piłeczki i zaczęła je obrabiać, Rysiu obleciał wszystkie pięterka, a w końcu zlądował w budce, Karina za to z zainteresowaniem obwąchiwała tubę, bo tylko tam bidna sięgnęła
Jest za duży ale twardo z powrotem się wgramolił, przeszedł na półeczkę wyżej.. i skoczył na swój wiklinowy domek i tyle go widziałam na drapaku. Rudy całą noc przespał na 1 pięterku, w końcu tamta półka największa, a nad ranem któreś piłeczki obrabiało, założę się, że to Mysia 
Dziękuję bardzo za link- trafiłam i na ten wątek i zobaczyłam Twoje Cuda
dopiero łokna umyłam i juz nosy jakies sa na nim
Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1 i 21 gości