KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

Dobrze,że chichrałyście się w pracy wśród znajomych.Ja kiedyś nie wyrobiłam w autobusie czytając książkę Chmielewskiej....aż się popłakałam ze śmiechu.A ludziska się gapili....Cześć Gosiu...tańcząca z wilkami...

kamari pisze:

A co powiecie na takiego golutkiego facecika? Feluś mi dorasta i uczy się spojrzeń od Myszola

o jakie powłoczyste spojrzenie

No dobra, ja też myślałam, że będzie kilku... :ryk:

.
Ale facecik niezły, było na co oko zawiesić

.
Chociaż dziewczyny niektóre były dość skrępowane :mrgreen:

.

vip0 pisze:No dobra, ja też myślałam, że będzie kilku... .
Ale facecik niezły, było na co oko zawiesić .
Chociaż dziewczyny niektóre były dość skrępowane .

były ponoc bez bielizny

a jedna sie cieszyła bo on tym czyms -tak to okresliła - jej miał nie dotknac,bo nie siegnał czy jakos tak :ryk:

kocurzyca41 pisze:Dobrze,że chichrałyście się w pracy wśród znajomych.Ja kiedyś nie wyrobiłam w autobusie czytając książkę Chmielewskiej....aż się popłakałam ze śmiechu.A ludziska się gapili....Cześć Gosiu...tańcząca z wilkami...

Na książkach Chmielewskiej nie raz zdażyło mi się ryczeć ze śmiechu...i to również w miejscach publicznych.
Wogóle to ja mam tak, że czasem dopada mnie tak zwany śmiechol....wcale to śmieszne nie jest, bo on mnie dopada najczęściej w miejscach i sytuacjach zupełnie nie sprzyjających...i nie umiem go powstrzymmać w żaden sposób

.

Cześć Reniu

!

kotx2 pisze:a jedna sie cieszyła bo on tym czyms -tak to okresliła - jej miał nie dotknac,bo nie siegnał czy jakos tak

Tak, pamiętam, bała się, że ją po gołych plecach będzie tą fujarka macał :ryk:

.

kamari pisze:

A co powiecie na takiego golutkiego facecika? Feluś mi dorasta i uczy się spojrzeń od Myszola

Śliczny jest,tylko....on nie goły.On we futrze.... :mrgreen:

Hejka z wieczora

Ja uwielbiam "Lesia"

Erin pisze:Hejka z wieczora
Ja uwielbiam "Lesia"

O tak, " Lesia " tez lubię...i jeszcze " Całe zdanie nieboszczyka " i " Studnie przodków ".

vip0 pisze:
Erin pisze:Hejka z wieczora
Ja uwielbiam "Lesia"

O tak, " Lesia " tez lubię...i jeszcze " Całe zdanie nieboszczyka " i " Studnie przodków ".

I Dzikie białko i Krokodyl z kraju Karoliny...i parę innych.Generalnie te najwcześniejsze.Autobiografia już mi nie wchodzi...

Akcja z gronkowcem, garby na torach, różowy słoń :lol:

Chyba muszę to jeszcze raz przeczytać

Erin pisze:Akcja z gronkowcem, garby na torach, różowy słoń
Chyba muszę to jeszcze raz przeczytać

Koniecznie.Poprawa humoru gwarantowana...

KRÓLEWNA ZOSIA, TRZY ZŁE WILKI.....i OKRUSZEK !!!

Kto przegląda forum