urwiniu pisze:Ale nawet Fasolka do mnie nie zagląda buhuhu
Właśnie przyszłam nakrzyczeć na Ciebie, że tylko wyborów pilnujesz, u siebie nic nie piszesz, a Ty się pożaliłeś i od razu mi smutno.
Dobrze, że już porządnie siusiasz. Martwiłam się bardzo. Duża pyta, czy o Szpilkę ktoś pyta, bo duża się martwi.
U nas zimno. Czarna dziś nie przyszła zjeść i Bure też nie przyszło. Wiatr wieje, miski fruwały i koty się wystraszyły.
Ty przecież wiesz, że


Fasolka