» Wto sie 09, 2011 12:48
Re: Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 3.
Fasolko, pocieszające jest to, że małe są śliczne (nie wiem, jak Mała Mi, ale Mały Mru jest sliczny!) i grzeczne, więc powinny szybko znaleźć domki i wszystko wróci do normy! Ja żyję tylko tą myślą, bo inaczej byłoby mi bardzo smutno - Duża nie ma dla nas czasu, pogłaszcze w przelocie i to wszystko. A gdzie zabawy, gdzie czesanie, gdzie głaskanie na pralce?
Życie jest ciężkie, ale wierzę, że będzie lepiej. U Ciebie i u mnie!
Noski-Noski
Sabcia pocieszająca
Ostatnio edytowano Wto sie 09, 2011 18:58 przez
jolabuk5, łącznie edytowano 1 raz