Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 29, 2011 15:24 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

kamari pisze:
osiek39 pisze:Kamari, a mi to brak odwagi :| . Jakas stara zaszlosc/wypowiedz zbyt mocno siedzi w moejej glowie.


Jakiej odwagi :roll: wiecie ile płacą u fryzjera za siwy balejaż albo pasemka 8O A my mamy za friko :ok:

:ryk: :ryk: :ryk: to było dobre :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 15:37 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Dobra,przerobiłyśmy siwiznę,to może teraz....zmarszczki :?: :ryk:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt lip 29, 2011 15:37 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

vip0 pisze:Dobra,przerobiłyśmy siwiznę,to może teraz....zmarszczki :?: :ryk:


a które to :?: 8O
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 29, 2011 15:44 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

No to właśnie jest to,Marysiu,czego my akurat nie mamy :ryk: :ryk: :ryk: .
Oczywiście mam na myśli wszystkie dziewczyny i chłopaków z miau :D !
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt lip 29, 2011 15:53 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Dobrze się wam śmiać, młódki. Jak będziecie w MOIM wieku, to wam już do śmiechu nie będzie :mrgreen:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 15:59 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Bazyliszkowa pisze:Dobrze się wam śmiać, młódki. Jak będziecie w MOIM wieku, to wam już do śmiechu nie będzie :mrgreen:


Bazyliszkowa, ludzie tyle nie żyją :roll:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 29, 2011 16:09 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

kamari pisze:
Bazyliszkowa pisze:Dobrze się wam śmiać, młódki. Jak będziecie w MOIM wieku, to wam już do śmiechu nie będzie :mrgreen:


Bazyliszkowa, ludzie tyle nie żyją :roll:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 16:25 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

kamari pisze:
Bazyliszkowa pisze:Dobrze się wam śmiać, młódki. Jak będziecie w MOIM wieku, to wam już do śmiechu nie będzie :mrgreen:


Bazyliszkowa, ludzie tyle nie żyją :roll:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

O kurcze :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: nie mogę(popłakałam się ze śmiechu).
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 19:16 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Bazyliszkowa pisze:
kamari pisze:
Bazyliszkowa pisze:Dobrze się wam śmiać, młódki. Jak będziecie w MOIM wieku, to wam już do śmiechu nie będzie :mrgreen:


Bazyliszkowa, ludzie tyle nie żyją :roll:
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

:ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Eh, ta dzisiejsza młodzież! Ze starszych pań się nabijać, nieładnie, nieładnie... :mrgreen:

Megana

Avatar użytkownika
 
Posty: 8251
Od: Śro gru 31, 2008 1:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lip 29, 2011 20:08 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Eeee to nie nabijanie się tylko takie głupie żarty.40-letnia młodzież :lol: :lol:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pt lip 29, 2011 20:44 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Tylko nie młodzież, dobrze :evil: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Za nabijanie się ze starszych to rzeczywiście wypada przeprosić, ale żeby zaraz "pań" :roll:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt lip 29, 2011 21:46 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Malgosia kiedy się można wbić do Cię?
Wezmę farbę, namówimy Zosię i nas ufarbuje :D

:ryk: :ryk: :ryk:
najszczesliwsza
 

Post » Sob lip 30, 2011 10:34 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Dzień dobry :D !
Wreszcie moment na miau.Dopiero skończyłam sobotnie sprzątanie,a moje koty doprowadziły mnie przy tym do szewskiej pasji-tak jak co tydzień zresztą.
Czemu one w dzień powszedni śpią po śniadaniu jak susły,a jak widzą,że wyciągam sprzęty do generalnych porządków sobotnich,wtedy żedne z nich nie ma ochoty na spanie :evil: :?: .
Wsadzają dzioby wszędzie,Zosia grzebie łapeczką w wiadrze z wodą,Puś biega po mokrej podłodze-bo fajnie się ślizga-,Plamek otwiera po kolei wszystkie szafki,bo zastanawia się,gdzie najbezpieczniej schować się przed odkurzaczem...w sumie porządki sobotnie zajmują mi dwa razy więcej czasu niż zwykle :evil: .
Wczoraj nasmarowałam te włosy,tak się spięłam w sobie,i mam znów spokój na jakieś 3 miesiące :mrgreen: .
Ale wrzody mnie zaczęły boleć :( .W nocy mnie potrafią obudzić :evil: .
Kto ma,ten wie,jak to wygląda.
Trzy lata temu byłam w szpitalu,wyszły mi trzy takie cholery na żołądku i dwa na dwunastnicy.
Dostałam jakieś antybiotyki i przez jakiś czas było dobrze,potem znów się zaczęło.
Mam ten helicobacter pylori,podziurawiło mi żołądek i tyle.I co jakiś czas się odzywa.I właśnie teraz się odezwał :evil: .
Pewnie przez te ostatnie stresy,cholerka :evil: .
Najgorsze,że tabletek już nie mam,chwilową ulgę przynosi soda oczyszczona,ale staram się nie brać,bo to podobno grozi perforacją.
Chyba,że mnie bardzo boli.
W poniedziałek trza będzie do lekarza,bo nic nie mogę zrobić,głównie siedzę w kucki na fotelu.
A co u Was,ciotuchny,weekendowo?
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Sob lip 30, 2011 10:36 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

Koty jak mogą pomagają ci w sprzataniu, a ty jeszcze narzekasz? :twisted:

Oj wrzody paskudna rzecz, bez ludzkiego weta się nie obędzie. :(

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lip 30, 2011 10:38 Re: Plamek i inni...czyli banda Vipa - część druga ! :)

vip0 pisze:Dzień dobry :D !
Wreszcie moment na miau.Dopiero skończyłam sobotnie sprzątanie,a moje koty doprowadziły mnie przy tym do szewskiej pasji-tak jak co tydzień zresztą.
Czemu one w dzień powszedni śpią po śniadaniu jak susły,a jak widzą,że wyciągam sprzęty do generalnych porządków sobotnich,wtedy żedne z nich nie ma ochoty na spanie :evil: :?: .
Wsadzają dzioby wszędzie,Zosia grzebie łapeczką w wiadrze z wodą,Puś biega po mokrej podłodze-bo fajnie się ślizga-,Plamek otwiera po kolei wszystkie szafki,bo zastanawia się,gdzie najbezpieczniej schować się przed odkurzaczem...w sumie porządki sobotnie zajmują mi dwa razy więcej czasu niż zwykle :evil: .
Wczoraj nasmarowałam te włosy,tak się spięłam w sobie,i mam znów spokój na jakieś 3 miesiące :mrgreen: .
Ale wrzody mnie zaczęły boleć :( .W nocy mnie potrafią obudzić :evil: .
Kto ma,ten wie,jak to wygląda.
Trzy lata temu byłam w szpitalu,wyszły mi trzy takie cholery na żołądku i dwa na dwunastnicy.
Dostałam jakieś antybiotyki i przez jakiś czas było dobrze,potem znów się zaczęło.
Mam ten helicobacter pylori,podziurawiło mi żołądek i tyle.I co jakiś czas się odzywa.I właśnie teraz się odezwał :evil: .
Pewnie przez te ostatnie stresy,cholerka :evil: .
Najgorsze,że tabletek już nie mam,chwilową ulgę przynosi soda oczyszczona,ale staram się nie brać,bo to podobno grozi perforacją.
Chyba,że mnie bardzo boli.
W poniedziałek trza będzie do lekarza,bo nic nie mogę zrobić,głównie siedzę w kucki na fotelu.
A co u Was,ciotuchny,weekendowo?




A Biobprazol by może pomógł doraźnie, mam jeszcze IPP 20 jakieś coś.
najszczesliwsza
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Sigrid, zuza i 107 gości