» Pt lut 08, 2013 16:02
Re: Zulus, Nikita, Frugo i cała reszta-Frugo kastracja
Byłam dziś u weta z Zulciem...ciągły drobny ale systematyczny spadek masy ciała, oko nadal delikatnie babrzące. Wet nie mógł wbić igły aby zainstalować wenflon. Zulus miał wbite 2 wenflony i lipa! Wet aż pytał czy on nie jest czasem odwodniony, czy pija normalnie, postraszył, ze takie żyły mogą świadczyć o chorobie...w końcu ledwo ledwo udało się z drugiej łapy trzecim wenflonem. Ma zadzwonić za 2-3 godziny jak wyniki, kolejne - w tym rozmaz będą na poniedziałek. Dostał przez wenflon środek po którym zwiotczał i można było mu sprawdzić kanalik łzowy który...okazał się być zarośnięty! Stąd codzienne łezki z tego prawego oczka! Wada prawdopodobnie wrodzona, częściej zdarzająca się u psów. Wet wykluczył aby zarósł z powodu jakiejś infekcji. Na wszelki wypadek sprawdził drugi kanalik ale jest ok. Czekam więc zestrachana, czy wyniki będą ok...Oczka do zakraplania Tobrospotem....Nie pytajcie o rachunek...Czeka nas też czyszczenie zęboli z kamienia ale to za inną wypłatą - dostanę coś na dzień kobiet w pracy to zafunduję Zulciowi odkamienianie