Haker1 pisze:Po co, jak nas od weta na wiosenny przegląd kota brała.
Kto by tam lubił wchodzić od transportera i dać się wieść samochodem.
My zawsze Dużej atrakcje zapewnimy.
W grudniu jak z nami jechała do weta to... zgubiła kluczyki od samochodu.
Zgubiła jak już wróciliśmy do domu.
Następnego dnia rano do pracy nie mogła jechać.
Pokarało ją za wożenie nas do weta.
Wtedy jechaliśmy na szczepienie.
Haker
Pokaralo ewidentnie

Mru