Lussi prawie biała na super DOM u ewelina :):):)

Justa&Zwierzaki pisze:Wiesci od weta :

Lusi czuje sie znacznie lepiej ale jeszcze w poniedziałek z nia pojade do weta .

super

tak trzymac :ok:

jasne, ze hop

na sam szczyt

Lussi jest miziasta, choc w kasze sobie dmuchac nie da i pacnie lapka. Nie mocno, ale wystarczy, by zrozumiec, ze czegos sobie nie zyczy

Ma zadatki na jeszcze wiekszego miziaka, wielkiego nakolankowca. Mysle, ze z czasem bedzie taka przylepa jak teraz jest Tygrys

On coprawda tez potrafi capnac lapka jak cos mu sie nie podoba, ale mimo wszystko pragnie milosci, pragnie byc kochanym, potrafi okazac te potrzebe i sam dac milosc

Dokladnie tak samo jest z Lussi

Wciaz mam przed oczami widok, kiedy pare dni temu siedzac u Justy na kanapie mizialam Lusinde

Ona siedziala obok "twarza" a raczej pysiem do mnie... wyraz tego pysia i oczu dla mnie byl jednoznaczny, jakby pytala: "kochasz mnie choc troszke?"...
Jest taka kochana... :1luvu:

w góre.......

no to hop

Lussindowe allegro sie juz skończyło

a ja nie potrafie i czy moge prosic o odnowienie ...

czy ktos mi zrobi miaullegro?
Lussi ladnie proszaca

Miauwieczór!
Zrobiłam koteczce allegro

http://allegro.pl/walentynkowa-lussi-kto-pokocha-i1654329903.html

julka75 pisze:Miauwieczór!
Zrobiłam koteczce allegro
http://allegro.pl/walentynkowa-lussi-kto-pokocha-i1654329903.html

Bardzo dziekujemy :1luvu:

Jak o 17.40 przewijałam Eustachego to było wszyskto OK a jak go przewijałam przed chwilką była krew w moczu :cry:

Wieści od weta :

Lussinka już nie musi brać antybiotyku :lol:

tylko że mam z nią inny problem , nie chce nic jesćć poza RC urinary :roll:

Lussi sie znaccznie wyciszyła , pomógł Feliway i to że Maniek nie ma bolesny kręgosłup i jej nie przesladuje , a u weta nie szło jej zbadać bo cały czas mruczała :mrgreen:

nawet puszczanie wody i klaskanie nic nie dało :ryk:

Tak to jest z kotami, one zawsze nam na przeciw...
Moje tez maja delikatne podniebienie i nie wszystko zjedza. Narazie tez jedza RC Urinary, nastepna karma ma byc RC Indoor, zobaczymy co one na to...
ale sznurki, folie czy liscie z kwiatow doniczkowych to wciagaja ino kurz! A szyneczka bee... Nie dogodzisz...
Nie wiem co Ci doradzic, bo nie mam pomysla Obrazek

Moze mieszaj karmy, ale to tez moze nic nie dac, bo moje wyczuja na odleglosc, ze cos nie tak...

aha, nastepna arystokratka, co jadlaby tylko wykwintne dania :ryk:

julka75 pisze:Miauwieczór!
Zrobiłam koteczce allegro
http://allegro.pl/walentynkowa-lussi-kto-pokocha-i1654329903.html

miaudziękuję bardzo, ciociu

Przesyłam Ci słodkiego buziaczka za to miaullegro

Lussi miauwdzięczna za wszelką pomoc w szukaniu domków

Kociara82 pisze:aha, nastepna arystokratka, co jadlaby tylko wykwintne dania

no nie dam im byle czego bo nie rusza! Zaglodza sie a nie tkna! Kocur to jeszcze probuje to i tamto, ale kotka (ta czarna z mojego podpisu)... potrafi takim spojrzeniem walnac, ze mi glupio...
a potem odwroci sie, zarzuci ogonem i pokaze mi zadek, zeby mi dobitnie pokazac co o mnie mysli... Co za futra... :roll:

Kociara82 pisze:
julka75 pisze:Miauwieczór!
Zrobiłam koteczce allegro
http://allegro.pl/walentynkowa-lussi-kto-pokocha-i1654329903.html

miaudziękuję bardzo, ciociu Przesyłam Ci słodkiego buziaczka za to miaullegro
Lussi miauwdzięczna za wszelką pomoc w szukaniu domków

Nie miau za co... Trzymam kciuki :ok:

Lussi prawie biała na super DOM u ewelina :):):)

Kto przegląda forum