Pysia & Haker. Javcia odeszła 17.02 [']

[Myszolandia]

Aleś Ty wymęczony,łoj,ić wyspaciaj się

[Sarayu]

Bry Hakerku,
ja mam ptaki za oknem, a to dlatego, że nie mam balkonu. Jak mi się nudzi to z nimi gadam. Duża się wtedy śmieje że warczę, ale ona po prostu nie rozumie po ptasiemu. Ja zresztą też nie bardzo.
Cieszę się, że mnie zaprosiłeś do Waszego wąta.
Witam też Pysię i Javcię. Czy więcej znaczy lepiej?
Schatzi

Śliczne futerka , szczególnie Javcia ma przepiękne pysio, choć Hakerek też przystojniak. Pysi niestety jeszcze sobie dokładnie nie obejrzałam, ale może mi się uda wąteczek prześledzić w bliskiej przyszłości. - S.

[moś]

Haker, ty wiesz, że my nie mamy nawet balkonu i jak takie cos czytamy to sie wnerwiamy?- plaskate

[Haker1]

Jak się cieszę, że nas Schatzi odwiedziła.
Plaskate współczuje braku balkonu, podenerwuję was ja ma taki nie za duży 5,5 m na 1.4m,
Javica ma dłuższy miejscami węższy miejscami szerszy.
A za to Figa i Poldzia to maja prawdziwy raj taki duży taras taras długo taki ja nasz ale dużo szerszy i jeszcze jeden balkon.
Pysia chodzi i smędzi, przecież juz biegała za sznurkiem, nawet nie zauważyła, że ja śpię na łóżku
i na mnie wskoczyła.
Jak tak można facetowi przerywać drzemkę.
Teraz pilnuje ciasta na bułki.
To są ulubione bułki Pysi.
Zapracowany jestem.
Mysiu masz racje ja jestem wymęczony,
w tym domu trzeba na swoje utrzymanie zarobić
nie ma poszanowania dla zmęczonego koteczka.
Duży zawiózł Adzie bułki i chleb mówi, że Javcia ok.
Chociaż Aga sie martwi bo gorzej oddycha, tak trochę charczy
Haker

[MaryLux]

Ja też charczę, a nawet chrapię. Taki mój urok...
Kulka

[Haker1]

Javcia zawsze chrapała i charczała, ale teraz tak jakby gorzej.
Ach nie chcemy myśleć co jej tam się rozwija.

A młodsza Duża zdała ginekologie i to na dobry.
Jest bardzo zadowolona. Podsłuchałem jak z Dużą rozmawiała.
Haker

[Myszolandia]

[kalair]

Dzień dobry Hakerku!
My też nie mamy balkonu i zazdrościmy.
Kretki

[catawba]

brawa dla młodszej Dużej

[Haker1]

Hej,
dzisaj od rana pochmurnie i deszczowo.
Śpimy.
Pysia w łazience takie dziwne miejsce sobie wybrała na poranne drzemki.
Ja tradycyjnie na parapecie, śpię i czuwam na właściwymi przelotami ptaków.
Sprawdzam tez czy nasz kumpel przyszedł się posilić.
Haker

[kalair]

Pysiuni to w łazience na pewno cieplutko!

[Haker1]

Tak i jeszcze Duzi kładą mi puszysty szlafrok.
Dobrze sie tam śpi.
Pysia

[Myszolandia]

[Sarayu]

Bry Hakerku,
u mnie dzisiaj nie ma ptaków. Chyba wszystkie poleciały do Ciebie.
Na wszelki wypadek drzemię na parapecie w oczekiwaniu że wrócą.
Schatzi

[kalair]

Doberek Hakerku! Jak na dzisiaj??