Koć&Pluszon 14. SuperRedaf!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw lis 18, 2010 12:34 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Legionowo złe nie jest, spędziłem tam 20 lat:P
pozdrowienia od bandy ze Starówki:)

sebow

 
Posty: 3499
Od: Pon kwi 26, 2010 12:35
Lokalizacja: warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 17:36 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

sebow pisze: Pozdrowienia od bandy ze Starówki :)

Pozdrów dziabągi od siostrzeńca! 8)

Marta79, nie znasz dnia, ani godziny. Bój się! :twisted:

Blusik, żarcie w miskach to u mnie może stać tylko kiedy domowce są same.
Jakikolwiek gość powoduje wyścig do misek.
A Pucion jest ekstrema. Nie ma takiej ilości żarcia, której by nie pochłonął.
Nawet przy wydzielanych porcjach udało mu się w miesiąc zwiększyć wagę o kilogram :roll:

Czy któraś ma ochotę na kołnierzyk z kociego futra?
Zaraz będę mieć trzy do oddania.
Wydałam wczoraj 80 zeta na Intestinala.
Dziś nikt nie sra na rzadko :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 18:22 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Hm, u mnie od zawsze jedza bezzbożowe- glownie acane i orijen , miski stoja non stop zapełnione, koty sa grube ale sraczki za pzreproszeniem niet. za to jak zmienie na chwilke na zbozowa to sie dzieje :roll:
Dobrze wiedziec jakiej karmy nie kupowac :roll:
Merytorycznie bylo, cnie :mrgreen:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw lis 18, 2010 19:12 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

u mnie karma jest wydzielana, rano i wieczorem, nie ma możliwości, żeby się posrały z przeżarcia. Potem mieszałam Applawsa z Royalem i zawsze było to samo - jakikolwiek procent Applawsa w suchym powodował śmierdzące upiornie placki w kuwecie.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lis 18, 2010 19:28 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Jowita pisze:Potem mieszałam Applawsa z Royalem i zawsze było to samo - jakikolwiek procent Applawsa w suchym powodował śmierdzące upiornie placki w kuwecie.

Applawsowi mówimy zatem pa! :twisted:

Zastanawiam się tylko, co kupić kiedy wór Intestinala zostanie pożarty?
Orijena? Taste of the Wild?
A może wrócić do poczciwego, starego Sanabella? :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lis 18, 2010 20:26 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Zamówiłam mały worek Acany - testowo...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw lis 18, 2010 20:38 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

redaf pisze:Applawsowi mówimy zatem pa! :twisted:

Zastanawiam się tylko, co kupić kiedy wór Intestinala zostanie pożarty?
Orijena? Taste of the Wild?
A może wrócić do poczciwego, starego Sanabella? :roll:


Orijen jest OK, tylko moje koty strasznie na nim tyją :roll: Taste of the Wild ... niestety spowodował krew w qpie u największego wrażliwca :roll: ale reszcie bardzo smakoował i było OK. Teraz jedziemy na Power of Nature (tym mixie, nie kurczakowym) i wołowinie/puszkach Applawsa, i jest w porządku.

Tylko na te karmy bezzbożowe trzeba bardzo, ale to bardzo wolno przechodzić - w przeciwnym wypadku są sensacje. Nie wiem dlaczego tak jest, ale jest. Na Royala Senitivity (który skład, jak to royal, ma taki se :roll: ) mogę przejść w dowolnej chwili i wszystko jest OK, na bezzbożówki przechodzimy dłuuuuugi czas, żeby było OK.

aga-m

 
Posty: 197
Od: Wto sty 29, 2008 13:15
Lokalizacja: Wawa

Post » Pt lis 19, 2010 0:36 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

redaf pisze:
Jowita pisze:Potem mieszałam Applawsa z Royalem i zawsze było to samo - jakikolwiek procent Applawsa w suchym powodował śmierdzące upiornie placki w kuwecie.

Applawsowi mówimy zatem pa! :twisted:

Zastanawiam się tylko, co kupić kiedy wór Intestinala zostanie pożarty?
Orijena? Taste of the Wild?
A może wrócić do poczciwego, starego Sanabella? :roll:

Ja tam karmię Sanabellem, kupiłam ostatnio ten dla grubych.
Moje koty kochają Sanabelle i nic to im, że on niby jest wysokobiałkowy i tyją.
Inne karmy też zrą do opętania. :twisted:
Różnicy w wadze nie ma żadnej.
Anna i tylko cztery koty :(

anna57

Avatar użytkownika
 
Posty: 13052
Od: Wto kwi 27, 2004 10:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lis 19, 2010 7:58 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

redaf pisze:
Marta79, nie znasz dnia, ani godziny. Bój się! :twisted:

[...]

Czy któraś ma ochotę na kołnierzyk z kociego futra?
Zaraz będę mieć trzy do oddania.
Wydałam wczoraj 80 zeta na Intestinala.
Dziś nikt nie sra na rzadko :twisted:


:strach:

Orijen u mnie był OK.

aga-m - masz jak najbardziej rację - na bezzbożówki należy przechodzić bardzo wolno, w sumie tak myślę, że już teraz redaf powinnaś zacząć którąś wprowadzać, bo wielce prawdopodobnym jest, że po odstawieniu Intestinala i szybkim przestawieniu na bezzbożówki będziesz miała powtórkę z rozrywki :?

A swoją drogą, co w tym Applawsie siedzi, że powoduje takie rewolucje? :roll:
Obrazek

marta79

 
Posty: 1613
Od: Czw sty 17, 2008 12:27

Post » Pt lis 19, 2010 16:40 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Osobiście podejrzewam, że przyczyną sensacji w bezzbożowych karmach mogą być ziemniaki. Miałam kiedyś psa z wrażliwym przewodem pokarmowym, źle reagował na ziemniaki.

Ewentualnie jakieś ziołowe dodatki.
Obrazek

Agulas74

Avatar użytkownika
 
Posty: 4567
Od: Pt maja 11, 2007 12:30
Lokalizacja: Tychy

Post » Nie lis 21, 2010 7:51 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

U mnie Applaws był ok, ale jak sypnęłam szczodrze Orijena, to wolę nie wspominać.

Ziemniaki są w TOTW, ani w Orijen, ani w Applaws nie ma. Podejrzewam, że to raczej problem raz z przejadaniem się, a dwa z brakiem w karmie niestrawnych wypychaczy, więc raz jeszcze powolutku wprowadzamy karmę bez zbożową. Wolniej niż jakąkolwiek inną.
Obrazek

Blusik

 
Posty: 3712
Od: Czw lut 22, 2007 22:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pon lis 22, 2010 8:54 Re: Koć&Pluszon 14. Karmy z najwyższej pólki

Podobno wczoraj był ostatni ładny dzień w tym roku.
No to pojechałam do Dzikunowa pomachać grabiami.
Kiedy zaparkowałam auto, nadleciał z wrzaskiem Słoń.
Opierdzielił mnie na czym świat stoi, pożarł cztery saszetki, ponadzorował pracę.

Obrazek

Kiedy zorientował się, że chcę odjeżdżać nadleciał z wrzaskiem.
Wlazł pod auto. Po długich negocjacjach oddalił się obrażony jak sto dziesięć.

Za Słoniem jak zwykle nadciągnął Adolf.
Albo Adolfina, cholera wie. Nie udało mi się skutecznie zajrzeć pod ogon.
Wet się na ten temat wypowie, kiedy mu Wroga Publicznego Numer Jeden dowiozę.

ObrazekObrazek

Na razie nikt na działkowisku nie głoduje.
Nawet w karmniku na działce M. suche nie było wyżarte.
We wtorek podobno ma spaść śnieg :crying:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 22, 2010 17:04 Re: Koć&Pluszon 14. Zima idzie. Fuj!

Pucionowi domku gratuluję. Obrazek

varia

 
Posty: 13824
Od: Sob sty 31, 2004 22:28

Post » Wto lis 23, 2010 18:53 Re: Koć&Pluszon 14. Zima idzie. Fuj!

Slon z Adolfem :ryk:

A co u Zenka? Wstawisz jakas jego fotke? :)
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto lis 23, 2010 19:17 Re: Koć&Pluszon 14. Zima idzie. Fuj!

Jaki ladny ten Adolfik/ Adolfinka :1luvu:
Tylko czemu ma takie imie :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Meteorolog1 i 15 gości