Lusia bezusia ..rak płaskonabłankowy

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob gru 04, 2010 17:24 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Za duzo emocji... Kochana odpocznijcie sobie. Wez Lusie i utnijcie sobie drzemke :). Obu Wam wyjdzie na dobre.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob gru 04, 2010 17:59 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

gagga pisze:ja się czuję jak ten wczorajszy kotlet schabowy co go tłukłam. Czuję się właśnie taka potłuczona. Nie wiem co mam ze sobą zrobić. Staram się robić biżuterię ale coś cienko mi idzie. I chce mi się płakać. Nie wiem dlaczego.


Łzy szczęścia?
Emocje schodzą :) Jutro będzie lepiej :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Sob gru 04, 2010 18:42 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Fajnie że już po.Jak je i zdejmuje bandaż to na pewno czuje się w miarę dobrze.
A Ty kieliszek wina do ręki , kota na kolana i miziaj :mrgreen:
BAMBI I TROLKA
Obrazek
"Człowiek jest wielki nie przez to, co ma,
nie przez to, kim jest, lecz przez to, czym
dzieli się z innymi."

dorotak97

 
Posty: 3297
Od: Wto gru 23, 2008 11:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 04, 2010 18:50 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

:ok: :ok: :ok: człowiek musi wylać z siebie żal... tyle przeżyć, będzie dobrze, trzymam kciuki....
ObrazekObrazek
Obrazek

Kocia Lady

 
Posty: 8140
Od: Wto sie 18, 2009 22:11
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 04, 2010 19:53 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Gagga gratuluje odwagi i wytrwałości! Dzielna Lusieńka :1luvu:
Ucałuj ją mocno ode mnie i powiedz, że teraz ma być wszystko dobrze!!

U nas dziś też zaszły zmiany i to takie, że 8O 8O 8O

Trzymaj się gagga!! Nerwy miną i zaraz zapomnicie o tym koszmarze! :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob gru 04, 2010 20:01 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Dziękuję dziewczyny za tyle ciepła :)
My już w łóżku. Dobrze, że mogę siedzieć w łóżku z laptusiem . Lusia próbuje spać. A mi tak jej szkoda. Teraz to moja biała Fredka.

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Sob gru 04, 2010 20:21 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Vil jakie zmiany?? 8O Spijcie smacznie dziewczyny.
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Sob gru 04, 2010 20:24 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

Dziś był dobry dzień i niech tak zostanie :ok:
Mścisław [']21.10.2010
Konstancja ['] 14.08.2017

ObrazekObrazek
Lecz ja na moim kutrze sam sobie sterem, wędkarzem i rybą. :mrgreen:

AniHili

Avatar użytkownika
 
Posty: 11055
Od: Pon kwi 30, 2007 22:20
Lokalizacja: Białystok

Post » Sob gru 04, 2010 20:24 Re: moje koty - Lusia ma raka płaskonabłanowego

AniHili pisze:Dziś był dobry dzień i niech tak zostanie :ok:

Niech :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 05, 2010 10:29 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

Lusia biedula trzęsie się z bólu zaraz wpadnie znajnomy lekarz i zrobi zastrzyk :(

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Nie gru 05, 2010 10:52 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

ojej... Gagga utul ja mocno ode mnie. Wet nie dal zastrzyku do domu?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Nie gru 05, 2010 11:00 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

Luśka trzymaj się - ma być już tylko lepiej. Wet dał zastrzyki ale Gagga i tak nie poda jej sama, więc codziennie przyjeżdżać będzie okoliczny weterynarz na antybiotyk i ewentualnie przeciwbólowy.

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie gru 05, 2010 11:05 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

Zastrzyk był :) a teraz i ja cierpię bo jestem podrapana jak się patrzy...

gagga

 
Posty: 1348
Od: Pon cze 21, 2010 10:42

Post » Nie gru 05, 2010 12:45 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

Lusia juz pokazuje pazurki?? :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

skwareek

 
Posty: 3571
Od: Pon maja 03, 2010 12:42
Lokalizacja: Łódź/Amsterdam

Post » Nie gru 05, 2010 14:36 Re: moje koty - Lusia - rak płaskonabłankowy po operacj str.23

:) manifest taki mały :wink:

Jak się dziś czujecie?

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości