Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle) - goście, goście

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto cze 15, 2010 9:53 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

milego dzionka wszystkim....Kicorek ....masz fotki , podziel sie nie badz taka 8)
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103414
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto cze 15, 2010 12:41 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

No proszę, jak się wątek ładnie rozwija :) .
Toffinek 2005-2020, Chanell 24.04.2015 u mnie od 27.06.2020
Obrazek

matka maruda

 
Posty: 5168
Od: Pt lis 11, 2005 10:53
Lokalizacja: Kraina Podziemnej Pomarańczy:)

Post » Wto cze 15, 2010 18:07 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

zabers pisze:mośku - to naprawdę ŚLICZNE miasto. co prawda, widziałam je tylko chwilkę, ale jestem pod wrażeniem. Serio, serio.
A powiedz mi przy okazji, co to jest za "betonowe cudo" (taki wysoki okrągły budynek) naprzeciwko Galerii Handlowej, przy wyjeździe z miasta?

Hm, nie wiem, okragly mamy chyba tylko szpital...zapytam sie Jj-ta, moze to inny budynek, to napisze :roll:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Wto cze 15, 2010 21:20 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

"Opowiesci z krypty", czyli jak Gluś został Glusiem.

... a więc Glucuś opanował drapak. W odróżnieniu od Kulki, wcale nie miał oporów, żeby zająć najbardziej strategiczną pozycję, czyli na samej górze. Kulka po dwóch dniach "tłumaczenia" nowemu jego miejsca, poczuła brzemię odpowiedzialności. Gdziekolwiek Glusik się pojawiał, była i ona. A pojawiał się praktycznie wszędzie i zawsze mu coś nie pasowało. A to głaskania za mało, a to "na rączki nie", a to "na kolanka tak i to w te pędy". Co ciekawe, mały od samego początku nie lubił siedzieć na rękach (co z kolei uwielbia Kulka, która najchętniej by się na stałe na rękach zainstalowała), ale uwielbiał siedzieć na kolanach. Każda próba wzięcia na ręce kończyła się ( i kończy do dziś) marudzeniem graniczącym z histerią. "Nie, ja nie chcę, nudzi mi się. No puść mnie wreszcie, obrzydły stworze. Przecież widzisz, że się wiję. Ślepy jesteś? No to klątwa!" :evil: ( i tu Glusik wydaje z siebie znaczące "HHH"). Inna sprawa to kolanka. O, kolanka to my bardzo lubimy. Najlepiej zaś, żeby kolanka były ubrane w bawełniane spodnie od piżamy, albo coś polarowego. Wtedy Glucuś zaczyna ugniatać i ciumkać, a robi to tak zapamiętale, że wykończył mi już dwie pary piżamowych spodni - całe w dziurach. Bo trzeba wiedzieć, że choroba sieroca naszego nieortodoksyjnego już teraz mężczyzny, wcale nie minęła w wiekiem. Ciumkanie odbywa się regularnie każdego dnia i jest dla Glusia takoż niezbędne jak jedzenie, czy spanie. Słowem, dzień bez ciumkania jest dniem straconym, o czym mogę się przekonać po każdym powrocie do domu (np. z wakacji), kiedy to nasz kot nadrabia stracone chwile ze zdwojoną częstotliwością.
Co do układów z Kulką, to trzeba powiedzieć, że ów ciężar odpowiedzialności Kuleczka nosiła godnie. Pilnowała małego posrańca w dzień i w nocy, podczas zabawy i podczas snu. Zupełnie zapomniała o wariactwach i praktycznie z dnia na dzień przekształciła się w stateczną matronę, która musi wszystkiego nauczyć małe niezdarne wszystkiego, co w życiu najpotrzebniejsze.
Obrazek
Nadzwyczaj chętnie uznała, ze zabawki i drapak są dobrem wspólnym, a nawet bez szczególnych protestów odstąpiła małemu swoją "wieżę obserwacyjną"
Obrazek
Glucurek zdążył się nieco wyćmuchać, no bo przecież jak ktoś tyle je, to nie ma siły. Wyprzątał wszystko, no chyba, ze Kulka mu... wyjadła. I co robił wtedy Gluś? Wiadomo, ustępował grzecznie, ale zaraz potem biegł do mnie i ... skarżył. "Oooona mi zjadła. I co teraz będzie? Daaaj mi, bo nie mam". :crying: Zresztą, wyjadanie to pryszcz. Największy spektakl był kiedy robiłam kanapki. Te zapachy: kiełbaski, szyneczki, serka Almette :mrgreen: . Kulka - koneser Almette z ogorkiem i ziołami- przychodziła, wspinała się stając " na świstaka" i tylko znacząco patrzyła wzrokiem kota ze Shreka w oczekiwaniu na pozytywne rozpatrzenie jej prośby. Gluś obrał inną strategię. Postawił na show! Przybiegał, siadał i ... zaczynał jęczeć takim piskliwym głosikiem. "Daj mi, tydzień nie jadłem. Umrę!". Początkowo starałam się być niewzruszona, ale Gluś nie ustępował. Zorientowawszy się, że to nie działa, następnym razem już nie popełnił tego błędu. Następnym razem przybiegł, zajęczał, po czym teatralnie padł na podłogę i wył tak, jakby recytował Szekspira w oryginale, wykrwawiając się się przy tym jednocześnie. Był niczym umierająca Madame Butterfly, niczym konający w kotle ze smołą potępieniec.
Wygrał. Upłakana ze śmiechu dałam ten nieszczęsny serek Almette w ilości łyżeczki od herbaty na malutkie talerzyki, co oba koty przyjęły z wyraźnym zadowoleniem. "Normalnie taki Gluś, pomyślałam. Nie dość, że histeryk i słodka pierdoła, która by się tylko miziać i ciumkać chciała, to jeszcze aktor. Musi być Glusiem. Nic innego do niego nie pasuje". I tak oto, pośrednio dzięki serkowi, Gluś został Glusiem (co niezwłocznie kazałam zapisać DŁUGOPISEM w jego "dokumentach")

edit: literówki
Ostatnio edytowano Śro cze 16, 2010 8:03 przez zabers, łącznie edytowano 1 raz
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 15, 2010 21:40 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:

Bosskie! :lol:

Oscara dla Glusia :!: :kotek:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Wto cze 15, 2010 22:06 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

No, Gluś , nie powiem, zdecydowanie zasługuje na Oscara (zwłaszcza za całokształt). :lol:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 15, 2010 22:13 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Glusinku!!! :ryk: :ryk:
Zabersiku! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 15, 2010 22:14 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

kalair pisze:Glusinku!!! :ryk: :ryk:
Zabersiku! :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Zgadzam się!
Aż brak słów :ok: :ok: :ok:
Suuuperrr1

jaaana

Avatar użytkownika
 
Posty: 19355
Od: Śro gru 10, 2008 22:03
Lokalizacja: pomorskie

Post » Wto cze 15, 2010 22:17 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Szczera prawda, żadnych "ściem". Gluś do dziś uprawia formę "żebractwa teatralnego". :lol:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 15, 2010 22:18 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Nareszcie doczytałam :wink: Delektowałam się Opowieściami z krypty chyba ze 3 dni , po troszku dozując sobie tę przyjemność i stwierdzam, że czuję niedosyt. Kcem jeszcze :mrgreen: Acha i zamawiam już sobie książkę. Chyba jestem pierwsza w kolejce :twisted:

edka11

 
Posty: 547
Od: Wto sty 29, 2008 11:24
Lokalizacja: Brześć Kuj.

Post » Wto cze 15, 2010 22:29 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

"Jeszcze" będzie.. jutro. Będzie o tym, jak Gluś odkrył uroki umywalki, jak Kulka została menedżerem wydruku, jak zgrzybieliśmy, jak jeździłam do przytuliska, jak szyłam posłanka z remontem w tle i kotami na stole, jak wreszcie doszczepiliśmy Glusia...
Będzie też w końcu o Robalku [*] - kocie, którego na oczy nie widziałam, ale który już zawsze będzie w moim podpisie.



(Co Wy z tą książką? Dajcie spokój, książki piszą PISARZE)



edit: dopisałam
Ostatnio edytowano Wto cze 15, 2010 23:00 przez zabers, łącznie edytowano 1 raz
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 15, 2010 22:38 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Ja chcę książkę... :roll:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Wto cze 15, 2010 22:42 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Taaa, pisarze. Zwłaszcza ta od Harrego Pottera. Gospodyni domowa, która książki pisała na serwetce w knajpie :ryk:
A ile kasy zarobiła....

edka11

 
Posty: 547
Od: Wto sty 29, 2008 11:24
Lokalizacja: Brześć Kuj.

Post » Wto cze 15, 2010 22:44 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

Uzupełnienie dzisiejszych "Opowieści z krypty".

Przypis do zdjęcia: po lewej - drzwi do pokoju Glusia (w tle - słynna Uniwersalna Zabawka Osobiście Zrobiona prze TŻ-a, czyli zawieszona na sznurku harmonijka z papieru), po prawej - drzwi do pokoju Kulki. Drapak stał pośrodku. To tu właśnie pokemony mijały się w drodze do miski sąsiada.

Obrazek


edit: dopisałam
Ostatnio edytowano Wto cze 15, 2010 22:47 przez zabers, łącznie edytowano 1 raz
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto cze 15, 2010 22:46 Re: Zabersowe pokemony (z pogaduchami w tle)

edka11 pisze:Taaa, pisarze. Zwłaszcza ta od Harrego Pottera. Gospodyni domowa, która książki pisała na serwetce w knajpie :ryk:
A ile kasy zarobiła....

Ty mi Rowling oczu nie zamydlaj (ćwiczę asertywność :mrgreen: ). Do dziś mam wrażenie, że z tą rozczulającą historią powstawania Harrego "Frotera", to była jakaś machloja.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, Marmotka i 175 gości