Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 07, 2010 8:07 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Chyba nam Marta nie zdradzi tajemnicy, może i lepiej, bo jak by się TŻ dowiedział, to kto by nam pisał co u dziewczyn i fotki wrzucał :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lip 07, 2010 8:32 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:Chyba nam Marta nie zdradzi tajemnicy, może i lepiej, bo jak by się TŻ dowiedział, to kto by nam pisał co u dziewczyn i fotki wrzucał :mrgreen:

A przecież my na te piękne relacje i fotki panieneczek czekamy :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lip 08, 2010 8:14 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Od tygodnia Szymon jest na wakacjach i dom jakiś taki pusty się zrobił... dobrze, że kotki mamy przynajmniej one rozrabiają ;)

Naja zaczyna wydawać z siebie dźwięki. Miauczała bezgłośnie, a teraz jak słychać taki ledwo ledwo, troszkę zachrypnięty, troszkę jakby zza ściany miauk, to znaczy, że Naja jest pod nogami :lol: Mądrala zobaczyła, że jak ją słychać to sie zwraca na nią częściej uwagę. ;)
Oczywiście miauczenie Najki jest wydarzeniem, więc jak ją już usłyszę to głupia biorę na ręce i "Naja, kochanie, Ty miauczysz!... moja malutka..." i się zaczynam nad kotem zachwycać. A kot głupi nie jest i co robi następnym razem? Ku uciesze mojej podchodzi i miauczy :roll: i co ja robię? biorę na rączki i miziam, przytulam, głaszczę etc... na szczęście wolno mi rozpieszczać koty! :mrgreen:

Mówiłam już, że Naja i Frotka strasznie się różnią charakterami. Frotka to taki łapiduch, trzpiot, wszędzie jej pełno, wszędzie włazi z prędkością światła, skacze jak żaba (na serio!) :). Naja natomiast jest spokojniejsza, czasem mam wrażenie, że to taka delikatna dama. Najchętniej jak nie jest za gorąco przeleżałaby cały dzień na mnie bądź Pawle. Oby być jak najbliżej człowieka, oby się przytulić... :1luvu:
Naja to tej pory nie wchodzi na blat kuchenny. Frotka była na nim już pierwszego dnia :roll: (jest o połowę mniejsza). włazi tam od razu jak tylko do niego podchodzę. Naja siedzi przy moich nogach, więc mam obstawę murowaną :mrgreen: nie kochają mnie tak bardzo tylko od razu po jedzeniu, wiadomo po co istnieję w tym domu - każdy swoje miejsce i rolę ma :evil: koty wtedy zalegają na fotelu bądź ścigają się po całym domu...
No więc, Naja od wczoraj robi podchody aby w końcu wdrapać się na ten obcy teren, ale zarazem niezwykły i tajemniczy - na blat! :D
Frotki droga wygląda następująco - wdrapuje sie na pudło, które stoi pod kaloryferem, na kaloryfer, potem na parapet, przez mój kwiatek, który wygląda już tak jakby sam chciał stamtąd czym prędzej uciec :mrgreen: , i na blat. Naja postawiła wczoraj dwie łapy na kaloryferze! hura! :) wiem jestem złośliwa, ale nasza kota jest tak długa, że bez problemu by wskoczyła z podłogi na blat bezpośrednio, ale po co? jak można zrobić dokładnie jak Frotka :roll: :mrgreen: jest słodka i zarazem komiczna jak się tak cyka przed wszystkim :) widać, ze ciekawość ją zżera i czasem mam wrażenie, ze z futra wyjdzie, ale się nie przełamie!
A Frotka jakby mogła to by pewnie po suficie chodziła, taka jest dzikuska. Niesamowity ubaw mamy codziennie patrząc na te dwa maluchy :) są przecudne i przekomiczne :1luvu:

Zrobić tym szałaputom zdjęcie graniczy ostatnio z cudem! A Paweł nie ma czasu :(

Naja dostała na brzuszku brązowego futerka...
Obrazek

Obrazek

Stój spokojnie, muszę Ci grzywkę poprawić!

Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lip 08, 2010 8:31 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

ależ one rosną!!!!!!!!!!!! 8O

Piękne są :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 08, 2010 8:38 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Prawdziwe pannice się z tych kociątek zrobiły :D
Piękne słodziaki :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lip 08, 2010 8:49 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Marta, jak tak czytam te wieści, to tak jak by to było wczoraj jak Naja u as była, no nic a nic się nie zmieniła z charakteru :1luvu:

A z tym blatem, no wiesz co, Naja to kulturny kotek i po blatach kuchennych nie będzie łaził :wink: a tak na poważnie, może nauczyła się od Szprotki, że po blacie się nie łazi, wszędzie indziej jak najbardziej, ale po blacie w kuchni nie. Szpronia ma 9 lat, nie wiem skąd jej się to wzięło, ale nigdy nie chodziła po blacie w kuchni, nie uczyłam jej że nie wolno, nie karciłam, po prostu sama sobie wymyśliła że nie i nie chodzi. Może na jakiś koci sposób przekazała to Najce :) a ta obserwując teraz Frotkę nie wie jak to w końcu z tym blatem jest :mrgreen:

A jak tak czytam o wyczynach dziewczyn to normalnie nic tylko filmy kręcić, chociaż opowieści są tak obrazowe że można sobie wyobrazić :)

Marta, a jak ze spacerkami, dziewczyny maszerują już po osiedlu na puszorkach?

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lip 08, 2010 9:48 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:A z tym blatem, no wiesz co, Naja to kulturny kotek i po blatach kuchennych nie będzie łaził :wink:
dokładnie to samo myślę :mrgreen:

gosiaa pisze: Może na jakiś koci sposób przekazała to Najce :) a ta obserwując teraz Frotkę nie wie jak to w końcu z tym blatem jest :mrgreen:

to by w 100% tłumaczyło zachowanie Naji :D pewnie patrzy na Frotkę i myśli "co za bezczelny gówniarz!" :mrgreen:

gosiaa pisze:Marta, a jak ze spacerkami, dziewczyny maszerują już po osiedlu na puszorkach?


ah, no widzisz zapomniałam o tym aspekcie. No więc nie jeszcze nie spacerują. Natomiast codziennie są ubierane w szelki i znów zachowanie panien jest odmienne.

Naja jak tylko poczuje, że ma szelki na sobie dostaje przykurczu łap 8O i jak komandos czołga sie po ziemi :roll: zaczęliśmy sie z nią bawić by rozruszać pannę w tych szelkach, może zapomni o nich - pomyśleliśmy naiwnie. Więc Naja pobiegła i owszem za rzuconą myszką, ale ostatnie metry to był skok i znów przykurcz, nawet bawiła sie myszką na "krótkich" łapkach - śmiesznie to wyglądało, ale miałam wrażenie, że męczymy kota... absolutnie sie jej to nie podobało, wyglądała jakby się wstydziła 8O po czym zniknęła z horyzontu i jak zwykle wołana od razu przybiega tak tym razem zwiedziliśmy całą chałupę i znalazłam Najkę pod łóżkiem Szymka :( biedna schowana by jej nikt w tym obrzydlistwie nie widział... to był pierwszy raz Naji. Teraz ma zakładane szelki na krótko, codziennie by się przyzwyczajała, ale kiepsko to widzę.
Natomiast jak sie pewnie domyślacie Frotka nawet nie zauważa, że ma szelki na sobie :) lata w nich, bawi sie itd. Szelki są jeszcze trochę za duże, więc trzeba je sporo zawijać. Wczoraj robiłam porządki na dole w wiatrołapie, wiec poprosiłam Pawła (bo koty mi nie dawały tam żyć, ciekawskie i nie mogłam otworzyć drzwi wejściowych) by założył pannom szelki wziął na smycz i zobaczymy - przynajmniej będę mogła w spokoju otworzyć drzwi i pomyć wszystko a kocia ciekawość zostanie zaspokojona. Skończyło się tak - Naja nawet nie zeszła z góry schodów, a Frotka doszła do drzwi spojrzała na zewnątrz potem na Pawła i znów na zewnątrz, chwilę powąchała i poszła z powrotem na górę :mrgreen: mamy takie dzielne kotki!!! :mrgreen:

Ale przyzwyczajamy i może któregoś dnia się odważą :1luvu:

PS. Paweł z Frotką na smyczy wygląda zabójczo - już sie śmiałam, że będzie szedł wielki chłop z mikro tygrysem obronnym w pięknych czerwonych szeleczkach :ryk: na pewno zrobię zdjęcie jak się moja wizja ziści :mrgreen:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Czw lip 08, 2010 9:54 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

magdaradek pisze:ależ one rosną!!!!!!!!!!!! 8O

Piękne są :1luvu:


Sama się za głowę łapię jak one wyrosły. Najbardziej widać po zdjęciach :) Frotka jest teraz mniej więcej taka jaka była Najka jak z nami zamieszkała :) Jesteśmy w pannach zakochani po uszy, na prawdę fantastyczne kociaki nam się trafiły :1luvu:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt lip 09, 2010 6:47 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Wygrzewanie na słonku :)

Obrazek

Obrazek

Śpiące królewny

Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Pt lip 09, 2010 14:57 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Naja chyba pozazdrościła Frotce rudości i stąd te rudościu na brzuszku :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 11, 2010 11:05 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

magdaradek pisze:Naja chyba pozazdrościła Frotce rudości i stąd te rudościu na brzuszku :mrgreen:


A może to zaraźliwe? 8O :mrgreen:
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lip 11, 2010 11:18 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

Zabawa

Obrazek

Obrazek

Lustro :)


Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

Post » Nie lip 11, 2010 11:35 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

szkrab pisze:
Lustro :)


Obrazek


Jaka super fotka :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lip 11, 2010 12:11 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

gosiaa pisze:
szkrab pisze:
Lustro :)


Obrazek


Jaka super fotka :)


mistrzostwo :ok: :mrgreen:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lip 12, 2010 10:09 Re: Naja i Frotka - szczęśliwe w naj domku :)

W te upały koty ledwo żyją. Wieczorami się aktywują dopiero jak słońce zachodzi już mocno za horyzont. Absolutnie nie śpią w łóżku :D Frotka śpi na desce do prasowania a Naja na podłodze.

Wczoraj późnym wieczorem Frotka sama przyniosła mi myszkę 8O wskoczyła z nią na fotel i położyła na ręku. Jakby była psem to zapewniam, że machała by ogonem :!: - całą sobą to pokazywała :mrgreen:

Uwaga! Połykam w całości! :strach:
Obrazek

Nie ma to jak udane polowanie :1luvu:
Obrazek

przeciąganki :1luvu:
Obrazek

Naja ma niesamowicie mądre spojrzenie...
Obrazek
ObrazekObrazek

szkrab

 
Posty: 225
Od: Śro maja 05, 2010 15:48
Lokalizacja: Nowa Wola (między Warszawą a Piasecznem)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 481 gości