Moje koty cz. IV - Dracul['] Dracul filmik s. 74

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 13, 2010 21:00 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

:(
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 13, 2010 21:17 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Nie wyobrażacie sobie jaka jestem wściekła, nie jestem w stanie skontaktować się z żadnym lekarzem znającym Dracula
Na dyrzuże w Asie jest laska, która wyraźnie nie wie o czym mówi, moja zaprzyjaźniona apteka jest już zamknięta więc nie dostanę leków bez recepty
Kurewskie pieprzone duże miasto i zostaliśmy bez pomocy, żeby to cholera wzięła

Przecież spadły mu te cholerne nerkowe parametry, jest szansa żeby go ratować, a ja nie mam pojęcia jak
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw maja 13, 2010 21:28 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Mogę się tylko domyślać jak się czujesz... Współczuję.
Trzymajcie się.
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Czw maja 13, 2010 21:31 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Trzymajcie się...
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 13, 2010 21:32 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

boziu

Kasia trzymajcie sie.

Nie mozesz zadzwonic do CC
Jestem w kropce....... zgadnij w której
Obrazek

aga9955

Avatar użytkownika
 
Posty: 15462
Od: Czw sie 14, 2008 18:51
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw maja 13, 2010 23:14 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Siedzę tu cała przerażona :(
Draculku błagam zrób kupkę i walcz mocno
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Czw maja 13, 2010 23:22 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Draculiku kochany, walcz, nie poddawaj sie :!:

Za kupe :ok: :ok: :ok:
Obrazek
"Il n'y a pas de chat ordinaire" (Colette)
Trójkot - Puszek i Szatony

Birfanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 18698
Od: Pon lip 06, 2009 9:48

Post » Czw maja 13, 2010 23:25 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Przyszlo mi do głowy jedno - aptus reconvalescentcat. Obdzwoniłam wszystkie chyba (albo prawie wszystkie) lecznice całodobowe i na końcu świata, w lecznicy na Rzgowskiej - jest!
Pojechaliśmy, nocne nasze przygody z poszukiwaniem tejże lecznicy :strach:
Dracul dostał dopyszcznie tej pasty, przynajmniej się ten jego biedniutki organizm jakoś odżywi. Dostał kroplówkę - udało mi się wpakować prawie 100 ml pod tą przeciekającą skórę. Teraz Dracul jest zły, bo nie może chodzić - te tylne łapki słabe są bardzo. Więc teraz znowu zaczął płakać. Może łapki, może kupa, może jeszcze coś, czego nie rozumiem.
Mam nadzieję, że to nie jest moment gdy on zaczyna odmawiać walki :(

A ja się zabieram do pracy i sama świadomość mnie osłabia już na wstępie :evil:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 14, 2010 0:03 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Nie to nie może tak być że Draculek odmawia walki
Nie chcę w to wierzyć ani na moment
Draculek Kocham Cię Bardzo :1luvu:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt maja 14, 2010 3:22 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Trzymam kciuki i ciepło o Was myślę...
...

CoToMa

Avatar użytkownika
 
Posty: 34548
Od: Pon sie 21, 2006 14:34

Post » Pt maja 14, 2010 4:44 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Mam nadzieję, że to tylko gorszy dzień.
Drakulku trzymaj się mocno.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14892
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Pt maja 14, 2010 6:29 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Mam nadzieję, że nocka Wam spokojniej minęła :ok:

A zawsze jak się wściakłam, że w takiej dziurze mieszkam (tylko 60 tysięcy mieszkańców) to wydawało mi się, że w dużym mieście lepiej, a z tego co pisałaś wieczorem to wcale tak nie jest :(
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt maja 14, 2010 6:47 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

Ja też mam nadzieję że dzisiejszy dzień będzie lepszy
że Draculek poczuje się lepiej
a Wy troszkę odpoczniecie
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Kociama

Avatar użytkownika
 
Posty: 23507
Od: Czw gru 07, 2006 18:34
Lokalizacja: Beskidy

Post » Pt maja 14, 2010 8:17 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

jak u Was?

Uschi

 
Posty: 11026
Od: Śro kwi 12, 2006 16:17
Lokalizacja: Warszawa-Piaski

Post » Pt maja 14, 2010 8:19 Re: Moje koty cz. IV - Dracul słabiutki, ale walczymy

casica pisze:Teraz Dracul jest zły, bo nie może chodzić - te tylne łapki słabe są bardzo. Więc teraz znowu zaczął płakać. Może łapki, może kupa, może jeszcze coś, czego nie rozumiem.

Czy jemu te łapy tak się "rozjeżdżają"?

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Myszorek i 650 gości