Ja rozumiem że koty to zwierzęta nocne, ja rozumiem że Bono kocha swoją piłeczkę, ja rozumiem że chłopak kocha człowieki, ale czy ja mogę chociaż rachunki w spokoju popłacić. Nie mogę kot chce moich włosów, kot chce bawić się moją ręką, o próbach zwędzenia rachunków nie wspomnę. W końcu człowiek jest od zabawy z kotem, najlepiej o każdej porze dnia i nocy. Przyszły domek chłopaka będzie musiał być bardzo wyrozumiały
