InkaPigulinka (*)59, Mania[*] Kolumb[*], Lusia[*] pyt.s.95

[MaryLux]

To my się już ujawnimy. Jesteśmy tu na bardzo tymczasowym tymczasie.



Pestka


Gina

Tymczas, nie tymczas, witajcie na forum!
Sabcia

Witaj, Sabciu
Pestka
Miau
Gna

[MaryLux]

Mruczenie jest fajne

Tak, lubię to.

a kto nie lubi

Moi rodzice nie lubią

[jolabuk5]

Mruczenie jest fajne

Tak, lubię to.

a kto nie lubi

Moi rodzice nie lubią

Wyjątki potwierdzają regułę

[MaryLux]

Mruczenie jest fajne

Tak, lubię to.

a kto nie lubi

Moi rodzice nie lubią

Wyjątki potwierdzają regułę

hmmm, moi rodzice lubią za to marudzić i stwarzać problemy

[mir.ka]

Mruczenie jest fajne

Tak, lubię to.

a kto nie lubi

Moi rodzice nie lubią

dużo tracą

[MaryLux]

No ale to głównie ich problem.
Z drugiej strony - ja też na tym traciłam, bo nie mogłam wyjechać na dłużej. Bo nie chcieli podejść do kotów, żeby im wymienić zawartość miseczek i sprzątnąć kuwety.
Teraz już by nie mogli, ale w czasach kocięctwa Psota i Piguły (ponad 20 lat temu) byli wystarczająco sprawni, żeby to zrobić.

[MB&Ofelia]

No to ja muszę moich rodziców pochwalić, że co prawda się krzywią (zwłaszcza mama), ale jak trzeba to kotami mi się zajmą. Albo u mnie, albo u nich.
Mama co prawda mówi czasami do Ofelii: "ty framugo!", ale ukradkiem jej podtyka chrupki i swoją własną stopę do podgryzania

[MaryLux]

No to ja muszę moich rodziców pochwalić, że co prawda się krzywią (zwłaszcza mama), ale jak trzeba to kotami mi się zajmą. Albo u mnie, albo u nich.
Mama co prawda mówi czasami do Ofelii: "ty framugo!", ale ukradkiem jej podtyka chrupki i swoją własną stopę do podgryzania

Mogę tylko pozazdrościć

[jolabuk5]

Tak, przy kotach brak pomocy rodziny to duże utrudnienie. Też tak mam (z braku rodziny ).

[MaryLux]

Moje całe oparcie - dopiero w czasie tymczasowania - to fundacja. Na sąsiadów nie mam za bardzo jak liczyć. Dopiero kilka miesięcy temu zanabyłam kociolubnych.

[Annaa]

To my się już ujawnimy. Jesteśmy tu na bardzo tymczasowym tymczasie.



Pestka


Gina

Doczytałam o tymczaskach, to wygodny układ

[MaryLux]

To my się już ujawnimy. Jesteśmy tu na bardzo tymczasowym tymczasie.



Pestka


Gina

Doczytałam o tymczaskach, to wygodny układ

Tak, to prawda. Dla mnie głównie ze względów finansowych. Dla kotów - bo już mają jakąś swoją podłogę. I dla fundacji - bo zwalnia się miejsce w kocińcu.

[MB&Ofelia]

Maryś, znasz tą latarnię?

[MaryLux]

Maryś, znasz tą latarnię?

Tak, kojarzę

[Anna2016]

w czasie wichury to musi nieźle wyglądać...