Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

Kasia, wyślę zdjęcia na Messenger

jozefina1970 pisze:Kasia, wyślę zdjęcia na Messenger

Super

Właśnie doszło, obejrzałam

Dziękuję Gosiu :1luvu:

i wzajemnie

Noc przespana normalnie, miseczka w nocy opróżniona, śniadanka z antybiotykową wkładką zjedzone.
Sinupret kupujemy, czekam na odpowiedź weta, on w tych godzinach operuje, ale w razie "W" będzie w domu, gotowy do podania.
Próby z kropelkami zostaną podjęte, mamie się bardzo spodobał Twój sposób Jolu. W teorii, w praktyce dzisiaj chwila prawdy

Katarzynka01 pisze:Dziękuję Gosiu i wzajemnie

Noc przespana normalnie, miseczka w nocy opróżniona, śniadanka z antybiotykową wkładką zjedzone.
Sinupret kupujemy, czekam na odpowiedź weta, on w tych godzinach operuje, ale w razie "W" będzie w domu, gotowy do podania.
Próby z kropelkami zostaną podjęte, mamie się bardzo spodobał Twój sposób Jolu. W teorii, w praktyce dzisiaj chwila prawdy

Ciekawa jestem. Zawsze to łagodniejsze, niż typowe zakraplanie. Może się sprawdzi. Wetce szło znakomicie

jolabuk5 pisze:
Katarzynka01 pisze:Dziękuję Gosiu i wzajemnie

Noc przespana normalnie, miseczka w nocy opróżniona, śniadanka z antybiotykową wkładką zjedzone.
Sinupret kupujemy, czekam na odpowiedź weta, on w tych godzinach operuje, ale w razie "W" będzie w domu, gotowy do podania.
Próby z kropelkami zostaną podjęte, mamie się bardzo spodobał Twój sposób Jolu. W teorii, w praktyce dzisiaj chwila prawdy

Ciekawa jestem. Zawsze to łagodniejsze, niż typowe zakraplanie. Może się sprawdzi. Wetce szło znakomicie

Też jestem ciekawa, najważniejsze, że i mama jest

Ale sama wiesz, że wetem wiele rzeczy idzie świetnie, a jak masz to powtórzyć to już nie okazuje się takie łatwe

W każdym razie czekam na efekt

Czyli jednak kosmita, ladnie sie zbiera i niech trwa

Nic nie mówię Futerku, nie chcę zapeszać i umniejszać kosmiczne moce kosmity

Mam bardzo szarmanckiego sąsiada

Młodzieniec lat 14, przyszedł do mnie z kwiatkiem, z tulipankiem. Szczęśliwie miałam pod ręką ptasie mleczko. No bardzo miłe
Tulipanek, przed nocą już w łazience. Wiadomo, koty, już usiłowały go zjeść. Pewnie z głodu :twisted:

Tulipany piękne ale zdradliwe, czarna wariatka kiedyś zezarla

Z Druniem obżartym tulipanem też jechałam kiedyś na ostry dyżur :roll:

Martwi mnie Kocio, oddech mu chwilami rzęzi a dodatkowo jeszcze się martwię bo mamę to strasznie martwi
Ale je normalnie, ma apetyt więc się cały czas pocieszam

Jedzenie to naprawdę ważna wskazówka samopoczucia kota! :ok:

I cały czas tak się właśnie pocieszam :ok:

Mopik wolal roze. Zzeral je i rzygal nimi, ale i tak zzeral. Potem juz uprzedzalismy ludzi - nie kupujcie nam roz.

Moje żrą wszystkie kwiaty :roll:

wszystkimi też oczywiście rzygają
Niestety tulipany akurat są trujące.
Wszyscy znajomi wiedzą, że do nas z kwiatami sie nie przychodzi, no ale jak to powiedzieć chłopcu, który chciał być elegancki?

Katarzynka01 pisze:Moje żrą wszystkie kwiaty wszystkimi też oczywiście rzygają
Niestety tulipany akurat są trujące.
Wszyscy znajomi wiedzą, że do nas z kwiatami sie nie przychodzi, no ale jak to powiedzieć chłopcu, który chciał być elegancki?

Chłopiec na medal, kwiat wysoko ;-)

Ja kciuków nie odpuszczam!

Moje koty XIX. Druid ['] Zawieszka ['] Dżygit [']Kocio [']

Kto przegląda forum