Rano było ok, zjadł śniadanie z antybiotykiem, później zjadł steryd
a jeszcze później mama wyszła na brydża, jedzenie w miseczce Kocio ma, zobaczymy.
Kciuki potrzebne

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Katarzynka01 pisze:Taką mam nadzieję...
Rano było ok, zjadł śniadanie z antybiotykiem, później zjadł steryd
a jeszcze później mama wyszła na brydża, jedzenie w miseczce Kocio ma, zobaczymy.
Kciuki potrzebne
Katarzynka01 pisze:Taką mam nadzieję...
Rano było ok, zjadł śniadanie z antybiotykiem, później zjadł steryd
a jeszcze później mama wyszła na brydża, jedzenie w miseczce Kocio ma, zobaczymy.
Kciuki potrzebne
jolabuk5 pisze:Kasiu, moja wetka pokazywała mi bezinwazyjny sposób zakraplania noska. Bierzemy pojemniczek z kroplami, wyciskamy kropelkę tak, żeby sobie lezała na szczecie pojemniczka (ewentualnie wisiała) i podsuwamy to kotu pod nosek, pod jedną z dziurek, mozliwie bliziutko. Nic nie zakraplamy, kotek sam wciąga kropelkę przy pierwszym wdechu! Pokazała mi to wetka na Usi, rzeczywiścuie działało, a kotek spokojny. Może Ci się przyda ta metoda?
jozefina1970 pisze:Chyba nie jest gorzkie, zaraz sprawdzę. Bo ja to też łykam.
Gorzkawe jak już polewa zejdzie ale to raczej smak po słodkim więc gorzkawy. Sama tableta nie za duża, jakieś cztery milimetry średnicy
Użytkownicy przeglądający ten dział: Del, Fatka, Gosiagosia, Silverblue, zuza i 128 gości