Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pt cze 29, 2012 22:42 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Aniu,nie zmienisz się, bo taki już masz charakter i żadne obiecywanie sobie nic nie da. A poza tym co byś zrobiła.....do schronu odwiozła?
Mam nadzieje, że przy pomocy Mamy uda się jakoś przekonać brata i wszystko się ułoży :ok:
Zajrzysz na wybory:
viewtopic.php?f=20&t=142731&p=9001995#p9001995
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 5:30 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

witam niedzielnie wszystkie wątkowe słoneczka :1luvu:
Was to choć czytam na bieżąco...... :ok: :D
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 8:28 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

i ja witam...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Nie lip 01, 2012 10:28 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Nie chcę "pocieszać", ale jak się ma jakąś karmę, to się ma :roll:
coś o tym wiem.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie lip 01, 2012 11:55 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Witajcie dziewczynki w ten upał :P Mieliśmy z mężem jechać na Targi Rolno-ogrodnicze do Minikowa, ale zrezygnowaliśmy. Za oknem w załomie w murze pod dachem ptaszki zrobiły gniazdo, jest jeden mały i tak nawołuje, że aż. Całe szczęście kotka nie może się tam dostać, ale siedziała i pilnowała. Niestety znów psikacz z wodą poszedł w ruch. To jedyne co na nią działa. W ub. roku załatwiła gniazdko z małymi rudzikami i z mamą :evil: A te ptaszki mają cały las dookoła, a wybierają sobie takie niebezpieczne okolice. Wieczorami przychodzi mama sarna z dwoma małymi. Już się nie boi szczekania psów. Siedzę z lornetką i obserwuję i żałuję, że wzrok coraz słabszy :?
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Nie lip 01, 2012 22:08 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Dobry wieczór.
Pada i jest burza, ale duchota nie przechodzi.

To gdzie Ty mieszkasz, że masz takich gości?
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 01, 2012 23:27 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Ala to z Solca Kujawskiego jest.
A ja wlaśnie na fb oglądalam zdjęcia mojego szkolnego kolegi - orly bieliki nieopodal Poznania, w Rogalinie / ode mnie to parenaście km /

Gucio znów dzis do domu przytargal wróbelka, juz martwego, to juz trzeci , i jedna sikorka :cry:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16690
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lip 03, 2012 18:17 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

witaj piękny KACPERKU :1luvu: jesteś na podium :ok: na 3 miejscu...............
dla mnie i tak jesteś...naj naj najpiękniejszy :1luvu: Ciotki się nie znają i brak im gustu... :wink:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 18:21 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Oooo bardzo przepraszam, nie wszystkie się nie znają i nie mają gustu... dla mnie też Kacperek jest najpiękniejszy :mrgreen:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Wto lip 03, 2012 18:29 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Bianka 4 pisze:Oooo bardzo przepraszam, nie wszystkie się nie znają i nie mają gustu... dla mnie też Kacperek jest najpiękniejszy :mrgreen:

źle to ujęłam :mrgreen: sory Bianeczko :oops: wiem, że i dla Ciebie jest najpiękniejszy :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 Pchełka 02.11.2025 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21758
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 20:00 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Dziękuję Dziewczynki za słowa uznania dla mojego mruczącego rudzielca :1luvu:
Trzecie miejsce to też wielki zaszczyt :D
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 20:28 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Kacperek jest śliczny :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lip 03, 2012 20:42 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Ostatnio pisałam o pisklaku, z gniazdka , który drze japę. Wyobraźcie sobie, wczoraj po powrocie z pracy, jak wyszłam z domu usłyszałam ten wrzask gdzieś dalej i za chwilę zauważyłam, że Nika coś wącha na ziemi przy milinie i odskakuje, za chwilę znowu wącha i znowu odskok. Podchodzę , a to małe wrzeszczące. Mała niedorajda dała się złapać, po drabinie wlazłam i wsadziłam do gniazdka i kazałam mu tam siedzieć. Dzisiaj wracam z pracy, znowu to samo. Co za uparciuch, latać jeszcze nie umie.
Wracam od ptaszka, a moja koteczka czymś się bawi, no to galopem i po cichutku, chyba nornica. Niby szkodnik ale taki ładny, za ogon i do lasu. Ja to mam atrakcje. Wczoraj z latarką szukałam kotki, a ta sobie leżała spokojniutko pod drzewkiem i ani mru, mru. Podchodzę bliżej , a ona wpatruje się w coś futrzastego. Wzięłam na ręce kotkę i do domu. Futrzastego dzisiaj nie było, ale w nocy była burza i miałam utrudnione oddychanie, bo Nika leżała na mnie ( 26kg ), w poprzek na brzuchu :evil:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto lip 03, 2012 21:21 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

Tego ptaszka już pewnie nie uratujesz, bo będą go wywalały z gniazda, ponieważ czują obcy zapach :(
Wiatrusia [*] 27.09.2012 r. Kacperek [*] 02.12.2016 r.
Filemonek [*] 31.03.2017 r.

EVA2406

Avatar użytkownika
 
Posty: 7549
Od: Pt lip 27, 2007 13:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lip 03, 2012 21:33 Re: Zulusiu byłeś największą miłością mojego życia...

izka53 pisze:Gucio znów dzis do domu przytargal wróbelka, juz martwego, to juz trzeci , i jedna sikorka :cry:

Tak został urządzony świat, co przyjmuję do wiadomości bez komentarza. I nie pojmuję tylko i wyłącznie tego, że wielu ludzi znęca się nad zwierzętami.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 9 gości