Kuwety wyczyszczone, kurczaczek zaserwowany Czas na dalszy ciag relacji.
Dex oczywiscie tez chcial z nami jechac. Trzeba bylo podstepem wywabic go z kontenerka.
Podroz do Poznania byla przyjemna, maly ruch na drodze i zadnych ciezarowek. Chanelle szybko zrozumiala o co chodzi, polozyla sie grzecznie i tylko od czasu do czasu domagala sie glaskania. A w domu natychmiast trafila do starych kryjowek ze nie wspomne o jadlodajni My w tym czasie chodzilismy na spacery nad staw za domem. Z Nuta, bo Chanelle jakos nie miala ochoty...
Odwiedzilismy tez kuzynke Smuge. Ma dziewczyna charakter. W ciagu paru dni zaanektowala mieszkanie i objela rzady. Na zdjeciach wyraznie widac kto dzierzy w lapach insygnia wladzy Znalezlismy jednak jej piete achillesowa Smuga boi sie piorek
Chanelle wie, co w życiu ważne . Dobre miejsce do spania i micha to podstawa .
Ograniczasz rozwój biednemu Dexowi, nie pozwalając mu podróżować i poznawać świata .