No to udala sie niespodzianka
Jutro wstawie troche nowych fot Lechutka. Malemu uroslo brzuszysko ostatnio, nawet robi mu sie maly zwis
Za to z Niuniem musze isc do weta bo cos schudlo sie chlopakowi i z paszczeka chyba jest nie tak bo ma zaczerwienione dziaslo z jednej strony
Ostatnio preferuje raczej mokre papu. Mysle, ze boli go cos w papce.
Edus tez cos chudy
Jutro przejade sie do apteki po odrobaczacz homeopatyczny, ktory polecila nam Pani Elzbieta.
Odrobacze cala menazerie i poczekam na efekty w kuwecie.
Co prawda po malenkim tymczasiku Joziku moje koty dostaly odrobaczacz przeciwko tasiemcowi ale ... jakos do konca pewna nie jestem czy aby ktores z moich kotow, nie mialo bogatego zycia wewnetrznego
A tak poza tym to zyjemy, mamy male radosci i smuteczki ale nie jest zle
