Hipciu, dziękuję, wypłynęłam z Twoją pomocą
Za długie te wakacje, trzeba ruszyć do poważnych zadań, a przynajmniej zebrać materiał do naukowej publikacji.
Wyszło mi na to, że punktem wyjścia jest pomiar długości kocich ogonów, dalej coś się wymyśli, metodologię, jakąś tezę, albo coś jeszcze.
Najważniejsze zebrać materiał wstępny
Właśnie zmierzyłam, co nie było proste, a nawet pokręcone, drgające, zawijające się i uciekające.
Oto wyniki:
Cosia- 24 cm
Czitusia- 25 cm
Balbusia- 25,5 cm
i uwaga:
Micio- 26 cm
Wstępny temat pracy naukowej: Długość kociego ogona a fenomen motyla w teorii chaosu.
Proszę o ewentualne podrzucanie materiału empirycznego, na czterech kotach nic nie udowodnię.
Można też rozbudować temat pracy.
