Szylkretki Są piękne!VI. Pokazujcie się! Zapraszamy!:)

» Pt gru 21, 2007 22:39

moś pisze:
kalair pisze:
moś pisze:O! dupka Lafinki , to tyle dostaje sie jak sie póżno wchodzi
Wiem ze kot to zajaczek a raczej odwrotnie.Ojciec jest mysliwym od wielu lat.Nie powiem zebym pałala do tego hobby entuzjazmem .Przywozi nam z reguly bazanty, kuropatwy i zajace... od tylu lat zadna z nas- dwu sióstr nie nauczyla sie ich przyrzadzac

Mośku, o tym kocie-zajączku, to tak raczej reflaksyjnie napisałam, (kochamy koty!), niż w sensie wyjaśnienia

A ta doopka no tak się trafiło, no..Jak bardzo chcesz, mogę nadrobić całością..

Nie musisz, dupka tez mi sie podoba

No dobrze! Całość będzie kiedy indziej!

» Pt gru 21, 2007 22:41

Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
kalair pisze:
Dorota pisze:
kalair pisze:To ja uprzejmnie doniosę, że dziczyznę można jeść. Osobiście nie jadam. Smacznego Dorotko, Trawko, (jak Ci Dorotka da ), Mru i Norciu. I przypuszczam, że reszta towarzycha...

Nie wiem, czy jadam.
Zobacze, co z tego wyjdzie

Mru juz spi, az nie chce mi sie wierzyc.
Chory czy co?

Mru śpi??!! No ale w sumie Iriska też..Zbiera siły na noc.. .Za to Lafi.....Ehhhh.... Skąd toto bierze tej energii? Dziś czerpała ze słońca, ale jak go nie ma?

Mam kwarcówe!
Ktorej zreszta pradziadek moich dzieci jest współtwórcą

O, to kwarcówka nówka.. Ale dla Lafi będzie dobra! Ona jak akumulatorek-się naładuje, i działa dalej!

A nie lepiej Lafi przefarbowac?
W jakies sloneczne pregi?

Mru rozmarzony, nieśpiący