MT Stasinka-Ślepinka - ma DOM :)))))

[Uschi]

Zmysł - no pewnie, ze żal... Stasi byłoby najlepiej we własnym, kochającym Domku...

Były już poważne negocjacje z bardzo odpowienim domkiem, ale się wycofał

[Zmysł]

Zmysł - no pewnie, ze żal... Stasi byłoby najlepiej we własnym, kochającym Domku...

Były już poważne negocjacje z bardzo odpowienim domkiem, ale się wycofał

Chodzi o to, że tęskni za braciszkiem, nie wiem, co się z nim stało i gdzie jest, nawołuje go

[Uschi]

No niestety, znalezienie domku z bratem okazało się niemożliwe - jakoś nie zgłosił się nikt chętny do wzięcia parki, na dodatek jeszcze z jednym niepełnosprawnym kotem

Niepełnosprawny kot zresztą bryka już jak szalony, chyba oswoił się z brakiem brata... Stasia wariuje zupełnie nie jak na prawie-ślepego kota przystało, poluje na duchy, gania z kasztanami po domu (im więcej łomotu tym lepiej ), dostaje głupawki, lata po parapetach na balkonie, apetyt ma jak lew , oczko się nie polepsza, ale też nie pogarsza i chyba jakoś jej szczególnie ni edolega... Jednym słowem - do ideału tylko domku brakuje...

Tu jeszcze z braciszkiem i z niezastąpionym wujem

(BTW, dom Władka dał znać, że Władzio powoli rezygnuje z roli cichociemnego i przychodzi "się łasić" [ciekawe, czemu my na forum tak rzadko używamy tego określenia...] i ze dobre jedzenie zostało zakupione )

A taki jestem słodziaczek rossskoszny
(wuj - obowiązkowo )

[genowefa]

Stasinka słodzinka już prawie taka wielka jak wuj

przychodzi "się łasić" [ciekawe, czemu my na forum tak rzadko używamy tego określenia...]

Ja od początku "wychowałam" się na forum i wiem, że koty łaskawie przychodzą się miziać ale zauważyłam, że wielu ludzi używa określenia "łasić się" w odniesieniu do kotów, choć tak naprawdę pasuje ono do psów. Może nie znają zamienników tego słowa? Moim zdaniem nie należy się doszukiwać pejoratywnych wydźwięków. Odnoszę wrażenie, że macie wątpliwości co do nowego domu Władzia.

[genowefa]

Stasinka słodzinka już prawie taka wielka jak wuj

przychodzi "się łasić" [ciekawe, czemu my na forum tak rzadko używamy tego określenia...]

Ja od początku "wychowałam" się na forum i wiem, że koty łaskawie przychodzą się miziać ale zauważyłam, że wielu ludzi używa określenia "łasić się" w odniesieniu do kotów, choć tak naprawdę pasuje ono do psów. Może nie znają zamienników tego słowa? Moim zdaniem nie należy się doszukiwać pejoratywnych wydźwięków. Odnoszę wrażenie, że macie wątpliwości co do nowego domu Władzia.

[Uschi]

Gen - ależ ssskąd . Domek, powiedzmy, na razie nie miał okazji się wykazac, ale powoli to nadrabia

Stasia, rośnie, to prawda . Cielak coraz większy

[Uschi]

Cielątko-ślepiątko, na górę!

[genowefa]

Cielaczku a co Ty robisz na trzeciej stronie? Domku szukamy na pierwszej

[Uschi]

Cielątko łazi po domu, marudzi - Gdzie jest mój Dom, Duża, cooo? Gdzieeee? Gdzieeee?

I co ja mam jej odpowiedzeć?

[Zmysł]

Stasieńko, do domku

[Uschi]

Słuchajcie, Duże zrobiły wczoraj dziwną rzecz...
Mówiły na to "impreza".

No ja nie wiem. Cały dzień latały jak w ukropie, sprzątały (jak ja nie lubię odkurzacza!), gotowały (i nic koteckowi małemu dobrego nie dały ). A potem, wieczorem, nagle zrobiło się strasznie dużo ludzi . Najpierw przyszedł ten fajny, delikatny wujek, co się tak z nim lubimy, a potem się pojawił tłum . Gadali głośno, śmiali się, Duże biegały jak nieprzytomne, wszyscy zachwycali się tym Małym-Białym w łazience i rozpieszczali Sopla_Niańka, nawet Wściekła_Większa i Obrażalska_Mniejsza miały swoje pięć minut, a ja...

Siedziałam sobie sama wystraszona w sypialni... Tych ludzi było za dużo... Za dużo hałasu, nie wiedziałam, co się dzieje, bałam się troszkę...

Ale w końcu któraś z ciotek sobie o mnie przypomniała, wzięła mnie na ręce i zaniosła do gości, usłyszałam, ze jest ich już mniej, jakaś inna ciocia pomachała mi nową ciemką - i już było lepiej . Zrobiło mi się weselej .

Ludzie są fajni, tylko czasem nie wiedzą, że prawie-ślepy kotek boi się tłumów i hałasu . Ale jak się im przypomni, to miziają, bawią się i w ogóle kochani są.

A tak w ogóle, to nie wiecie, gdzie jest Mój Domek? Na imprezę nie przyszedł... Nie dzwoni... Nie pisze...

[Zmysł]

Koniecznie chcesz, żebym się spłakał tutaj?

[genowefa]

Biedny koteczek W nowym domku na pewno nie będą dręczyć koteczka imprezami, tylko nich się już ten domek znajdzie...

[koci_maniak]

Jakieś wieści u Władzia?

Stasia, do domku

[Zmysł]

Co u Władeczka?