Ink, Dexter, Tigra + tymczasowo Gacuś

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro kwi 11, 2007 18:46

Spacula ostatnio robila przewroty przyszafowe :lol:
Kulka wpadla pod szafe, wiec ona wciskala lapke pod i robila sliczny fikolek boczny. Wieeele razy :roll:
Do tego to by kamery, a nie aparatu trzeba.
A pranie regularnie sciage Enterzasty. Nawet mokre :lol:
Obrazek

sasilla

 
Posty: 384
Od: Nie gru 10, 2006 23:06
Lokalizacja: Otwock

Post » Śro kwi 11, 2007 18:58

Oni by mogli się nauczyć to pranie PRAĆ. Nie miałabym nic przeciwko ;) No, i oczywiście rozwieszać. I jeszcze (ale to już pozostaje w sferze niespełnialnych marzeń) żeby mi tak kawkę rano zrobił któryś. I żwirek z podłogi zamiótł (ok, niby zamiatają, ale niezbyt dokładnie; no dobra, może się czepiam ;) ) Ale ja tam z nimi nie zadzieram. No, bo skoro mają Moc? Mogą jej użyć w niecnych celach 8O

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 11, 2007 18:58

Ja tylko na chwilkę :wink: cieszę się, że Mokka ma się dobrze :D
Spróbuj trochę z siebie dać tym, co mają gorszy świat...
Obrazek ->tu nasz wątek-> a tu album :)

Fraszka

 
Posty: 5746
Od: Wto lip 27, 2004 9:04
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro kwi 11, 2007 19:19

Rodzenstwo Orientów ( Zosia, Rosen i Guilden ) zdecydowanie maja ADHD. Ale z drugiej strony to sa pieszczochy. A karnisz to nie jedyne zniszczenie Zosi mojej kochanej. Zrzuciła tez zegar, który nadawał sie tylko na smietnik, zbita doniczka a pare dni temu modem od komputera- Konrad na szczęście naprawił.
Ciesze sie, że Mokkusia doszla do siebie, kochana koteczka :D
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 11, 2007 19:27

Reddie, a wet ocenił ile Mokka moze miec lat :?: :?:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro kwi 11, 2007 20:16

reddie pisze:mył sobie łapy w misce z wodą (czego nauczył się od swojej dziewczyny)


Guzik też tak robi :lol:
Obrazek
Naszym kotom się przelewa - darowiznę na konto!
Fundacja Kocia Dolina Lukas Bank SA /O. Toruń
47 1940 1076 3018 9272 0000 0000

Igulec

 
Posty: 4284
Od: Wto mar 28, 2006 21:15
Lokalizacja: Kocia Dolina Filia Inowrocław

Post » Śro kwi 11, 2007 20:19

Jeśli chodzi o wiek to tak: ząbki ma ładne, choć wybrakowane (ale to od złych warunków bytowych). W środku chyba była raczej zdrowa. Ale ciężko ocenić. Możliwe, że ma z 2-3 latka. Mruczator w każdym razie na pewno młody i nienaruszony (bitą godzine mruczała, leżąc na moim brzuchu :) ) Ranka wygląda ok. Precyzyjnie zaszyta, długość około 3, może 4 cm, kota się nią ani trochę nie interesuje. Pani Justyna odwaliła kawał dobrej roboty :)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Śro kwi 11, 2007 20:31

Igulec pisze:
reddie pisze:mył sobie łapy w misce z wodą (czego nauczył się od swojej dziewczyny)


Guzik też tak robi :lol:


Wobec powyższego chciałabym zapytać - dlaczego koty myją łapy w misce? I dlaczego zawsze rozlewają cichcem wodę na podłodze i ja zawsze w tę wodę muszę wejść? Hm? Może jakiś kot się wypowie? Guzik?

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw kwi 12, 2007 8:09

Reddie wymiziaj ode mnie kiciulę, ogromnie się cieszę, że wszystko poszło dobrze :ok: Mokka to naprawdę cudniasta kicia, może możnaby jej już wątek na kociarni powoli zakładać? :D Buziaki dla wszystkich czterołapków ;)
Obrazek

dronusia

 
Posty: 2169
Od: Sob mar 26, 2005 13:32
Lokalizacja: Toruń / Holandia

Post » Czw kwi 12, 2007 16:12

Dołożę ją do Muffinki na kociarni, jak tylko zrobię ładne fotki. I na stronę of kors. Niech ona trochę jeszcze dojdzie do siebie. Jest przekochana. I praktycznie nie mogę zrobić jednego kroku bez niej przytulonej do nogi. Ona jest jak mała kaczuszka (taka przylepna). I twierdzi stanowczo, że "mrrra mrrra mrrra". Nie przegadam jej ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 13, 2007 8:13

tak przy okazji napiszę w tym temacie, że uważam, że to naprawdę był fantastyczny pomysł, żeby nadać kotom imiona po bohaterach Rosencrantz i Guilderstern nie żyją

a tak przy okazji, gdzie jest Guilderstern? bo mi umknęło to jakoś...

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 13, 2007 13:17

Jako iż "Hamlet" to moja ulubiona sztuka Szekspira, "R&G nie żyją" - ulubiony film (sztuki Stopparda nie czytałam) a Gary Oldman - ulubiony aktor, musiałam tak nazwać choć raz tymczasy ;) No i ten od ulubionego aktora, traf chciał, jest u mnie na występach :D I trzeba przyznać, charakter ma prawdziwie rozenkrancowski ;) Poczciwy, niekonwencjonalny i szczery szczerością dziecka. Czułam, że to imię będzie doń pasowało.

A Guildenstern ma dom u Moniki z Bydgoszczy. Swoją drogą, dawno się nie odzywała... Chyba ja się do nich odezwę.

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt kwi 13, 2007 13:29

reddie pisze:A Guildenstern ma dom u Moniki z Bydgoszczy. Swoją drogą, dawno się nie odzywała... Chyba ja się do nich odezwę.


a nadal ma na imię Guildenstern?

film rewelacyjny. robiliśmy tą sztukę Stopparda na studiach na literaturze i przy okazji obejrzeliśmy film :)

puss

 
Posty: 11740
Od: Czw lis 09, 2006 13:24
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt kwi 13, 2007 13:35

Halo halo, jeszcze przypominam o panience Julii. Aczkolwiek to trochę z " innej bajki", ale takowa panienka też istnieje. I miewa sie dobrze, chociaz imię zostało zmienione na bardziej swojskie: ZOSIA
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt kwi 13, 2007 20:39

Z tego, co wiem tylko Rosencrantz pozostał przy swoim imieniu "roboczym". Juliet została, jak już wspomniała Agatka, Zosią, a Guildenstern o ile nic się nie zmieniło - Kitkiem.

A ja dziś miałam miły dzień u wetów, bo wreszcie była chwila, żeby z panem Wojtkiem ustalić cennik :) I poobniżał ceny, więc możliwe, że nie pójdę z torbami. Dziś się okazało, że na koncie przekroczyłam debet o 600 PLN :? A miałam robić remont łazienki w wakacje... No, cóż, są sprawy ważne i ważniejsze ;)

reddie

 
Posty: 6261
Od: Śro lip 19, 2006 15:35
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 45 gości