Lili

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 24, 2006 13:32

Zagadka pisze:Nie jest taka znowu duża, co tłusta i ciężka:-) !

No wiesz, tłusta! Jak możesz tak o zgrabnej modelce :D Ciężka to może być, w końcu kawał kota z niej będzie :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 24, 2006 14:06

Albo i nie jak ją przestanę karmić :twisted:

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto paź 24, 2006 14:13

No już to widzę :wink: :D

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 24, 2006 14:22

A Maurycek to chyba też lubi pojeść, co? :wink:

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto paź 24, 2006 14:55

Lili wyfutrza się przecudnie :D .
Zazdroszcze Ci tych zdjęć. Moim wredotom coraz częściej moge robić tylko senne zdjęcia :twisted: Strasznie szybko dorosły.

nikje

 
Posty: 48
Od: Wto sie 30, 2005 15:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 24, 2006 14:56

Witaj Zagadko !
Lili jaka Ty cudna jesteś :1luvu:
Poproś swoją Pancie o więcej foteczek , bo z Ciebie urodzona modelka :lol:

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 24, 2006 15:19

Zagadka pisze:A Maurycek to chyba też lubi pojeść, co? :wink:

No właśnie nie! Je mało i jest bardzo wybredny. Ja nie wiem dlaczego on tak dobrze sobie wygląda. Kacper za to je za trzech, ma żołądek z gumy chyba, a chudzinka z niego. No dziwna ta przemiana materii u moich kotów, naprawdę :D Pies je tyle i le trzeba i wyglada tak jak trzeba, a koty na odwrót :)

Nelly

Avatar użytkownika
 
Posty: 19847
Od: Nie lut 10, 2002 9:36
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 24, 2006 16:12

Lilunia nie musi prosić, Pani sama lata za modelką! Też sie boje, że dorosnie i bedzie głównie spała tak jak moja kociobabcia....ale taka już kolej rzeczy...:-( Jednak czasami dostaje takiego przyspieszenia, że żałuję, że jestem myśliwym. Nelly masz szczęście (ponawiam prośbę o oddanie Maurycka). Dobrze wygląda, bo jest napuszony!!! Lili drze się na mnie cały czas o jedzenie, więc to moja wina, że ciągle nakładam do miseczki....Uległam...

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Wto paź 24, 2006 17:19

Zagadka pisze:Lilunia nie musi prosić, Pani sama lata za modelką! Też sie boje, że dorosnie i bedzie głównie spała tak jak moja kociobabcia....ale taka już kolej rzeczy...:-( Jednak czasami dostaje takiego przyspieszenia, że żałuję, że jestem myśliwym. Nelly masz szczęście (ponawiam prośbę o oddanie Maurycka). Dobrze wygląda, bo jest napuszony!!! Lili drze się na mnie cały czas o jedzenie, więc to moja wina, że ciągle nakładam do miseczki....Uległam...

Nie ma mowy :wink: . Maurycy to mój ulubieniec . :dance:
Ostatnio edytowano Wto paź 24, 2006 17:21 przez Agaaa, łącznie edytowano 1 raz

Agaaa

 
Posty: 1259
Od: Wto sty 18, 2005 17:04
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto paź 24, 2006 17:29

Ech....nawet jedzeniem go nie mozna przekupić....To może myszką? Dobra myszka nie jest zła!

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon paź 30, 2006 12:58

Już w ogole nie przypomina kociaka...tak szybko urosła:-)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon paź 30, 2006 15:33

Faktycznie dziewczynka szybko urosła :D , nie ma się czemu dziwić - dzieci rosną, a potem wyfruwają z gniazda :wink: :lol: .
Obrazek

gattara

Avatar użytkownika
 
Posty: 14955
Od: Czw kwi 20, 2006 7:03

Post » Pon paź 30, 2006 17:40

Ona nie wyfrunie, za mocno trzyma się miski :twisted:

Zagadka

 
Posty: 582
Od: Wto kwi 25, 2006 17:21
Lokalizacja: Francja

Post » Pon paź 30, 2006 21:23

noo... wielkiego kota masz już :P A co do tej miski.... to pewna jesteś, że wystarczająco mocno się czyma? :D
Gdyby można było skrzyżować człowieka z kotem, skorzystałby na tym człowiek, a stracił kot.

Aniołek_

 
Posty: 2489
Od: Pon sie 14, 2006 17:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto paź 31, 2006 10:12

Zagadka pisze:Ona nie wyfrunie, za mocno trzyma się miski :twisted:

Zawsze mozna pofrunac z miska w zebach :twisted:

kothka

 
Posty: 11588
Od: Wto lis 09, 2004 12:50
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: januszek, Silverblue, Zosia007 i 13 gości