Rude jest piękne ....♥♥♥♥ cz. 29 -Jake [*] za TM :(((

Tofisiu, tak trzymaj

Dżekuniu - niech wyniki będą dobre

Pozdrawiamy ze spaceru: Nul i Fel

I jak? Dostałaś dziś wyniki?

Jake? Piesku? Jak tam?

Nie za dobrze.
Sądząc po zachowaniu Dżekusia myślałam ,że nareszcie wszystko się unormowało, ale niestety tak nie jest i nie bardzo wiem co robić

Mocznik spadł niewiele - ze 140 na 123 przy normie do 50

Kreatynina pozostała na niezmienionym poziomie 2,1 przy normie do 1,7

Jedynie fosfor w normie ( do 6,3), ale przed miesiącem było 5, a teraz 6

Zamówię mu pronefrę, bo jak ją dostawał w ubiegłym miesiącu razem z renalvetem to wyniki bardziej mu się poprawiły.
Nie wiem co robić z kroplówkami, jak po miesiącu kucia prawie nie ma zmian, ale z drugiej strony boję się, że bez nich moze być znowu gorzej

Z wetami jeszcze nie rozmawiałam, ale wetka jest zdecydowaną zwolenniczką kroplówek. W każdym razie zaraz robię zamówienie na pronefrę i być moze na razie zrezygnuję z kroplówek, ale będę pieska obserwować czy mu się nie pogorszy.

Może po prostu trzeba u niego przyjąć te wyniki jako norma. Lilo też ma zawsze powyżej normy mocznik i kreatyninę. Od wielu lat tak ma. Żyje i ma się dobrze. Nie dostaje kroplówek, tzn. dostaje je kiedy widzimy że są potrzebne, ale to rzadziej jest niż częściej. Jake nie jest młodzieniaszkiem i może już tak mieć. Obserwuj go mocno. Będziesz wiedziała czy potrzebuje kolejnej kroplówki czy nie. Na początku, po odstawieniu wszystkiego co Lilo przyjmował sprawdzaliśmy wyniki co 2 tygodnie. Kiedy zobaczyliśmy, że nic się nie dzieje to dopiero odpoczęliśmy. Przez te lata nauczyliśmy się przede wszystkim obserwować i nie panikować.

Dyktatura pisze:Może po prostu trzeba u niego przyjąć te wyniki jako norma. Lilo też ma zawsze powyżej normy mocznik i kreatyninę. Od wielu lat tak ma. Żyje i ma się dobrze. Nie dostaje kroplówek, tzn. dostaje je kiedy widzimy że są potrzebne, ale to rzadziej jest niż częściej. Jake nie jest młodzieniaszkiem i może już tak mieć. Obserwuj go mocno. Będziesz wiedziała czy potrzebuje kolejnej kroplówki czy nie. Na początku, po odstawieniu wszystkiego co Lilo przyjmował sprawdzaliśmy wyniki co 2 tygodnie. Kiedy zobaczyliśmy, że nic się nie dzieje to dopiero odpoczęliśmy. Przez te lata nauczyliśmy się przede wszystkim obserwować i nie panikować.

Masz chyba rację. Zresztą jak we wtorek rozmawiałam z wetem, jeszcze przed kontrolnym badaniem krwi, to też mi mówił ,że idealnych wyników piesek raczej nie będzie miał, bo za bardzo jest chory, min ma kiepską wątrobę, a jej niewłaściwe funkcjonowanie też wpływa na poziom mocznika.

Pamiętaj o zasadzie, że leczy się pacjenta, a nie wyniki! :ok:

jolabuk5 pisze:Pamiętaj o zasadzie, że leczy się pacjenta, a nie wyniki!

właśnie to powtarza mój wet- nie wyniki chorują tylko pacjent
a ten konkretny pacjent to wyniki ma od początku jak jest u nas bardzo złe i się trzyma

To może rzeczywiście tak już ma być i już? Taka Dżekusiowa uroda? Ja się nie znam, ale skoro może być i tak, to niech będzie, byle mimo wyników piesek był zdrowy

Nul pisze:To może rzeczywiście tak już ma być i już? Taka Dżekusiowa uroda? Ja się nie znam, ale skoro może być i tak, to niech będzie, byle mimo wyników piesek był zdrowy

Zdrowy to nie jest i nie będzie niestety, ale ma się dobrze czuć :ok:

Chodzić na spacery w miarę długie, tak jak niedawno i ładnie zjadać to co dostanie, choc z tym różnie bywa, bo nie wszystko chce jeść. No nic , niedługo przetestujemy nową karmę kupioną przy okazji zamawiania pronefry, bo lepiej zwiększyć zamówienie niż płacić za dostawę.

Pusia [*] dość długo świetnie się czuła po pronefrze. Gosiagosia zaś pisze, że u niej nie bardzo się sprawdziła.

mir.ka pisze:Zdrowy to nie jest i nie będzie niestety, ale ma się dobrze czuć

Dokładnie

ewar pisze:Pusia [*] dość długo świetnie się czuła po pronefrze. Gosiagosia zaś pisze, że u niej nie bardzo się sprawdziła.
mir.ka pisze:Zdrowy to nie jest i nie będzie niestety, ale ma się dobrze czuć

Dokładnie

działanie chyba zależy od organizmu, jeden na coś dobrze zareaguje, a inny wcale, albo źle
w każdym radzie Dżekowi służyła