Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 38 i pijawki :)

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Tak dzisiaj spałyśmy.

no proszę jaki słodki widok
otwierasz rano oczy a tu słodki pysio leży, cóż więcej do szczęścia potrzebne

No tym to dobrze! :mrgreen:

Wróciłam i ledwo żyję. Nogi mi w chodzą ........nie powiem już gdzie. Ledwo doczłapałam do domu i nie wiem jak ja jutro wystoję nawet te 6 godz. :placz:

Pojechałam z tata na rehabilitację, przywiozłam do domu , zjedliśmy obiad . Poczekałam chwilę i zawiozłam znów na rehabilitacje rodziców sąsiadkę bo jej córka dziś nie mogła . Poganiałam po tanich aptekach i swój lek dostałam za 65 zł . Kupiłam jeszcze parę drobiazgów i apteka zarobiła na mnie 227 zł :placz:

agusialublin pisze:
Ewa L. pisze:Tak dzisiaj spałyśmy.

no proszę jaki słodki widok
otwierasz rano oczy a tu słodki pysio leży, cóż więcej do szczęścia potrzebne

Jedna tylko rzecz mi do szczęścia potrzebna - pozbyć sie bólu nóg.

Nie ma to jak się obudzić ze zdrętwiałym karkiem i podkurczonymi nogami bo
w łóżku śpi z 8 kotów. Bo przecież im się bardziej należy :twisted:

Za zdrowie :ok:

No koty należy traktować bądź co bądź po królewsku
jak się zachce miziania o 3 w nocy nie ma zmiłuj trzeba miziac

Ewa L. pisze:Wróciłam i ledwo żyję. Nogi mi w chodzą ........nie powiem już gdzie. Ledwo doczłapałam do domu i nie wiem jak ja jutro wystoję nawet te 6 godz.
Pojechałam z tata na rehabilitację, przywiozłam do domu , zjedliśmy obiad . Poczekałam chwilę i zawiozłam znów na rehabilitacje rodziców sąsiadkę bo jej córka dziś nie mogła . Poganiałam po tanich aptekach i swój lek dostałam za 65 zł . Kupiłam jeszcze parę drobiazgów i apteka zarobiła na mnie 227 zł

doczytałam

trzeba mieć zdrowie i kasę żeby chorować

Ewa L. pisze:apteka zarobiła na mnie 227 zł

współczuję Ci bardzo. Żeby choć pomagały

kuba.kaczor13 pisze:Nie ma to jak się obudzić ze zdrętwiałym karkiem i podkurczonymi nogami bo
w łóżku śpi z 8 kotów. Bo przecież im się bardziej należy

Masz rację Kubuś - wiele z kotów będących na tymczasie przeszło dużą szkołę życia i niestety nie usłaną różami tylko bólem i cierpieniem więc im naprawdę się bardziej należy pełna miseczka , miękkie posłanko i dobre ręce do głaskania.

barbarados pisze:Za zdrowie

Dzięki Basiu są mi bardzo potrzebne.

PixieDixie pisze:No koty należy traktować bądź co bądź po królewsku
jak się zachce miziania o 3 w nocy nie ma zmiłuj trzeba miziac

Ale czy nie zasługują na to ?
Koło psa się tak nie chodzi i nie rozpieszcza jak koło kota co nie oznacza ,że pies jest mniej kochanym zwierzakiem. Po prostu kot to kot gdy już trafi na swojego człowieka potrafi owinąć go wokół pazurka i manipulować nim ile się da.

mir.ka pisze:
Ewa L. pisze:Wróciłam i ledwo żyję. Nogi mi w chodzą ........nie powiem już gdzie. Ledwo doczłapałam do domu i nie wiem jak ja jutro wystoję nawet te 6 godz.
Pojechałam z tata na rehabilitację, przywiozłam do domu , zjedliśmy obiad . Poczekałam chwilę i zawiozłam znów na rehabilitacje rodziców sąsiadkę bo jej córka dziś nie mogła . Poganiałam po tanich aptekach i swój lek dostałam za 65 zł . Kupiłam jeszcze parę drobiazgów i apteka zarobiła na mnie 227 zł

doczytałam

trzeba mieć zdrowie i kasę żeby chorować

Dobrze że w tym miesiącu dostałam premię za wyrobienie 100% sprzedaży i zmieszczenie się w normie ubytków to miałam ponad 200 zł większą pensję. Akurat poszło na aptekę.

MalgWroclaw pisze:
Ewa L. pisze:apteka zarobiła na mnie 227 zł

współczuję Ci bardzo. Żeby choć pomagały

Biorę od wczoraj to jeszcze różnicy nie czuję . Jak mnie nogi bolały tak bolą. W przyszłym tygodniu jak będę u lekarza to poproszę o jakieś leki przeciwbólowe bo dziś mi nawet tramal nie pomógł.

Dziś znów ledwo wróciłam do domu bo po 6 godz. pracy i wzięciu tabletek przeciwbólowych tak mnie napieprzała noga że szok. I taka franca powie mi ,że to odcisk. :evil:

Wyczesałam dziś na balkonie obie dziewczyny i dodatkowo miałam trzeciego kotka.O dziwo nawet Pola dała się wyczesać

Jutro mój ostatni dzień pracy ostatnie 12 godz przed urlopem i fajrant od sklepu. Od poniedziałku znów ranne pobudki bo na 9 muszę być w szpitalu na założenie holtera. We wtorek znów rano na zdjęcie , w środę do mojego doktorka i w czwartek lub piątek muszę jechać do zakładowego na badania okresowe bo 2 lata minęło . Tak więc czeka mnie cały medyczny tydzień.

Cześć

Słodziaczek Zuzia i Gryzelda Polusia po raz 38 i pijawki :)

Kto przegląda forum