Hakera story 14!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro gru 18, 2013 19:57 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Inusia, jesteś. Jak ja się cieszę że cię widzę :wink:
Hm, widzę, chyba tu nie pasuje, słyszę też nie, chyba tylko jak ja się cieszę, że klawiaturujesz. O tworzę nowe słownictwo :mrgreen:
Haker

Albo: kąpóterójesz :wink:

Też superowe. Fajnie w tworzeniu nowego słowa jest to, że możesz sobie je napisać tak jak tobie pasuje 8) Ja nie lubię ą,ę, ó itp wolę bez tych łamiących język czy pióro literek.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 18, 2013 20:10 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Haksiu,Haksiu,mój Całusku,pamiętasz mnie jeszcze ? :love: :oops:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Śro gru 18, 2013 20:12 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Hannah12 pisze:
MaryLux pisze:
Hannah12 pisze:Inusia, jesteś. Jak ja się cieszę że cię widzę :wink:
Hm, widzę, chyba tu nie pasuje, słyszę też nie, chyba tylko jak ja się cieszę, że klawiaturujesz. O tworzę nowe słownictwo :mrgreen:
Haker

Albo: kąpóterójesz :wink:

Też superowe. Fajnie w tworzeniu nowego słowa jest to, że możesz sobie je napisać tak jak tobie pasuje 8) Ja nie lubię ą,ę, ó itp wolę bez tych łamiących język czy pióro literek.
Haker

A ja lubię takie słowa, bo zabawnie wyglądają i brzmią przepociesznie :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 20:24 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Myszolandia pisze:Haksiu,Haksiu,mój Całusku,pamiętasz mnie jeszcze ? :love: :oops:

No jasne, że tak.
Myszeczko moja kochana.
Teraz jak nie ma Psotka, to nie mam z kim walczyć o Ciebie.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 18, 2013 20:29 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

A ja dużą ugryzłam wczoraj ostrzegawczo i nic nie ma, żadnego śladu.
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 18, 2013 20:31 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

MalgWroclaw pisze:A ja dużą ugryzłam wczoraj ostrzegawczo i nic nie ma, żadnego śladu.
Fasolka

To znaczy, że ugryzłaś ją tak delikatnie.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 18, 2013 20:32 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Bo jestem delikatną kicią. Tylko siebie bez delikatności szarpię :oops:
Fasolka
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro gru 18, 2013 20:33 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Hannah12 pisze:
MalgWroclaw pisze:A ja dużą ugryzłam wczoraj ostrzegawczo i nic nie ma, żadnego śladu.
Fasolka

To znaczy, że ugryzłaś ją tak delikatnie.
Haker

Ja bym moją gryzła bardziej zdecydowanie
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro gru 18, 2013 20:34 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

MalgWroclaw pisze:Bo jestem delikatną kicią. Tylko siebie bez delikatności szarpię :oops:
Fasolka

Fasolko, nie szarp tak mocno siebie. Wiesz Pysia jak robi sobie pedicure, to tak mocno ciągnie za pazurek, że czasami jej leci krew.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 18, 2013 21:29 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Hannah12 pisze:
MalgWroclaw pisze:A ja dużą ugryzłam wczoraj ostrzegawczo i nic nie ma, żadnego śladu.
Fasolka

To znaczy, że ugryzłaś ją tak delikatnie.
Haker


Jak ugryzlem Duza, to musiala brac antybiotyk :twisted:
A ugryzlem w samoobronie :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro gru 18, 2013 21:39 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Wieczorna rozmowa Oli z dziadkiem.
- Janus, mam ćtely kotki.
- Cztery, a nie dwa.
- ymhy, ćtely i za bardzo pomaloncowa deske do pływania.

Tak, kupiła dzisiaj z mamą deskę do pływania, ale czy pomarańczową?

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Śro gru 18, 2013 22:09 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Nie wiem, czy pomarańczową. Może Mama Oli wie :oops:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw gru 19, 2013 5:23 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Hannah12 pisze:Wieczorna rozmowa Oli z dziadkiem.
- Janus, mam ćtely kotki.
- Cztery, a nie dwa.
- ymhy, ćtely i za bardzo pomaloncowa deske do pływania.

Tak, kupiła dzisiaj z mamą deskę do pływania, ale czy pomarańczową?


:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw gru 19, 2013 16:57 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Ola uczy babcię, czyli mnie.
Druga babcia nauczyła ją mówić na smoczek dyduś, co nie za bardzo mi się podoba. Jestem z tych co uważają, że dzieci należny uczyć najpierw poprawnej polszczyzny, a życie i tak nauczy ich gwary i nowomowy.
Ola usypia przeważnie podczas spaceru i potrzebuje do tego smoczka. W poniedziałek już ubrana a na spacer, ja zakładam buty.
Ola mówi, babciu dydusia poproszę
Ja, - nie rozumiem o co prosisz
Babciu smoczek poproszę. Babunciuk ( tak sobie wymyśliła i czasami tak do mnie mówi) smoczek nazywa się dyduś, rozumiesz?

Rozmowy z Oluńcią bardzo poprawiają mi humor.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw gru 19, 2013 17:07 Re: Hakera story 14, Pysia u siebie

Hannah12 pisze:Ola uczy babcię, czyli mnie.
Druga babcia nauczyła ją mówić na smoczek dyduś, co nie za bardzo mi się podoba. Jestem z tych co uważają, że dzieci należny uczyć najpierw poprawnej polszczyzny, a życie i tak nauczy ich gwary i nowomowy.
Ola usypia przeważnie podczas spaceru i potrzebuje do tego smoczka. W poniedziałek już ubrana a na spacer, ja zakładam buty.
Ola mówi, babciu dydusia poproszę
Ja, - nie rozumiem o co prosisz
Babciu smoczek poproszę. Babunciuk ( tak sobie wymyśliła i czasami tak do mnie mówi) smoczek nazywa się dyduś, rozumiesz?

Rozmowy z Oluńcią bardzo poprawiają mi humor.


:lol:

I sporo mozesz sie nauczyc :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Google [Bot] i 22 gości