Annaa pisze:Fart-Mini pisze:No i nie wiem żeby co, to od dzisiaj jest Tygrys.
![]()
To teraz czekamy na Tygrysie oczka
Yes!, Yes!, Yes!
Tak!, Tak!, Tak!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Annaa pisze:Fart-Mini pisze:No i nie wiem żeby co, to od dzisiaj jest Tygrys.
![]()
To teraz czekamy na Tygrysie oczka
Fart-Mini pisze:ankacom pisze:Miałam jakiś czas temu kotę z 4 maluszkami. Miały już otwarte oczka. Obserwowałam ich zachowanie i kotka jak je myła to lizała im pyszczki od brody w górę. Może to pomagało maluchom w otwarciu oczek. Tak sobie tylko myślę.
Dobrze myślisz, jakbym był kotką ...
Fart-Mini pisze:Strasznie długo się zeszło rano z gumowym smokiem. Ale się udało. Ja już nie wiem kiedy dzień, a kiedy noc...
W zasadzie to takie "never ending story", ze dwie godziny na rękach, i zasypianie razem ze mną...
kropkaXL pisze:Ale cudny wątek!![]()
![]()
![]()
Mądry Koci Tata, czuły i wrażliwy- maluszek trafił w najlepsze ręce!
Od razu weselej się na duszy człowiekowi robi.
Za maluszka i jego Opiekunów![]()
![]()
![]()
Villentretenmerth pisze:A wiesz Farcie, że jak Tygrys spojrzy na świat - to prawdopodobnie zostaniesz rasową, pełnoprawną kocicą?Bo maluch ma już od Ciebie ciepło, dotyk, zapach, mleko... Tylko widoku mu jeszcze brak...
![]()
Brawo Farcie. Brawo Tygrysie. Ssaki to ssaki - małe czy duże - rzondzom!
Przecież wszyscy zaczynaliśmy od mleka, nie różnimy się.
rysiowaasia pisze:Przetrzepałam internet, jesli chodzi o otwieranie oczu u kociąt. Rozpiętość wiekowa to nawet od 5 dni do 3 tygodni.
Więc cierpliwości, proszę Państwa
MariaD pisze:Jeżeli powieki się powoli rozklejają to przecierałabym regularnie płatkiem kosmetycznym umaczanym w soli fizjologicznej (do kupienia za grosze w aptece w malutkich fiolkach) i cierpliwie czekała.
Jeżeli pojawi się choć ślad wydzieliny/opuchlizny - zabrałabym malucha do weta.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 49 gości