CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 30, 2013 9:45 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ewa - ja przyznaję się bez bicia - czytam prawie na bieżąco ale rzadko piszę, nie wiem jakoś tak wychodzi.
Cięzki jest ten sierpień tyle osób znajomych się pochorowało bardziej lub mniej poważnie....mam nadzieję że z Zosią wszystko będzie dobrze - moja Banshee jest od Zosi (była pierwszą tymczaską Zosi), szkoda że dziewczyny tak mało mówią a tyle osob kibicuje Zosi.
Ja we wtorek mam wyznaczoną wizytę w poradni neurologicznej na kontrolę, masakra - dobrze ze tylko raz na rok musze tam sie pokazać ;)
Pozdrowienia :D

Maykaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 1739
Od: Śro wrz 09, 2009 19:45
Lokalizacja: Grochów

Post » Pt sie 30, 2013 10:12 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Bardzo miło, że się odzywasz nawet tak tylko czasami… - często mam wrażenie że nie odwiedza nas dosłownie nikt i przyznaje, że z kolejnym wpisem czekam aż ktoś się ujawni – nie chcę pisać monologu… :wink:
Bardzo mocno trzymam kciuki za wynik badania podczas wizyty! :ok: :ok: :ok:
Tak pamiętam, że Banshee jest od Zofii, pamiętam nasze ostatnie spotkanie– wtedy w kawiarni gdy robiła śliczne zdjęcia kociaków a potem je oglądałyśmy, potem widziałam Ją tylko w TV w reportażu z Korabiewic… Wiedziałam, że znacie się bliżej i dlatego po przeczytaniu wiadomości na FB natychmiast Cię zawiadomiłam … :(
Dopiero teraz na wątku „Smutno mi…” widać ile osób nawet dość często utrzymuje bezpośredni kontakt z Zofią……
….
Pamiętasz pętlę zajezdnię zabytkowych tramwajów tuż obok nas – tam gdzie spotykałam jeże, oglądałam kwitnące fiołki, w kałużach spotkałam kaczki krzyżówki i chodziłam na spacery z maleńką Choco… Zbudowane w jej miejscu apartamenty kiedyś pokazywałam, wtedy dziwiłam się, że obok skrzyżowania wycięto pozostałe ostatnie śliczne ogromne drzewa i ani nikt nie uporządkował terenu zrujnowanego po remoncie Puławskiej a potem to ktoś ogrodził. Teraz trwa budowa kolejnego apartamentowca z bardzo głębokimi garażami. Huk i wibracje takie, że w mieszkaniu wszystko mi drży… :|

Dziewczyny bardzo przepraszam jeśli komuś zakłócałam spokój i przy okazji wysyłki SMS do właściwej osoby ktoś dostał ode mnie coś dziwnego. Mój telefon żyje własnym życiem i czasem zrobi to co chce natychmiast a czasem wykonuje jakąś najprostszą czynność przez kilka godzin.
Dziś całkiem rano chciałam do Kogoś wysłać SMS z załącznikiem! Wszystko mi się zablokowało… - cały czas do tej pory widzę opcję „trwa wysyłanie…”
Nie da się tego aktywować i testowo spróbować wysyłki pod inny adres…
Zresetować też się nie udało – po ponownym włożeniu baterii jest dokładnie to samo… czyli zablokowałam sobie równocześnie Tego Adresata… :(
……..
Byłam u Asi! Wiersza o Liluni nie widzę ale czytałam wspomnienie! Asia tak pięknie potrafi pisać, że prawdopodobnie każdemu kto lubi zwierzęta podczas czytania staną w oczach łzy – przez wszystko co pisze zawsze przebija ogromna miłość dla zwierząt viewtopic.php?f=13&t=152704&start=1485#p10067715
……
Eh życie! Odezwałam się do znajomej - teraz gdy dużo osób używa internet przez komórkę nie wiadomo gdzie ktoś aktualnie przebywa nawet gdy widzi się codziennie aktywność - kolejne operacje, dializy, oczekiwanie na zapisy do kolejki na przeszczep i moje kciuki za jakiś szybki termin …:(
Wczorajszy obiad – słusznie przewidywałam – został zjedzony w całości – moja porcja też i musiałam coś kombinować…
……..
Najnowsza zagadka przyrodnicza – dlaczego u mnie w skrzynce na balkonie nie chcą rosnąć rojniki i tajemniczo „zanikają” – wczoraj kogoś podpatrzyłam – to świetne piłeczki do podskoków z obrotami i można je złapać ząbkami, świetnie można biegać z nimi po całym mieszkaniu…… nic nie dało odebranie ich rano od winowajcy i posadzenie w innym miejscu – wieczorem nigdzie nie było ani jednego… :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 30, 2013 10:32 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

No właśnie,teraz już wiesz o co kaman w telefonie.Nie ma to jak naocznie wszystko zobaczyć i żeby ktoś wytłumaczył,tym bardziej,że zna ten telefon chyba najbardziej z nas tu wszystkich,chyba,że ktoś inny ma taki sam :)
_____________________________________
Aaaaa,już wiem,nie ma ich teraz u nas,że tak powiem wysprzedały się
Zdążyłam jeszcze Pitosława obkupić i ma na razie.Poproszę majstra ,żeby mi wgrał w maszynę inny wzór i inne skarpeteczki,wtedy sobie sama je zrobię jakie chcę,kto wie,jak będę miała czas to nawet dzisiaj.Młody będzie miał do przedszkola jak nic :ok:
________________________________________
No to za Was oba człeki kciuki za dobre wyniki kardiologiczne :ok: :ok: :ok:
______________________________________
Martynka niech Basi zapoda espumisan dla dzieci,bardzo dobrze działa i szybko
Teraz piszę w locie,bo zaraz będę musiała się wyłączyć,ale potem przysiądę i zobaczę wątek,spróbuję coś pomóc,doradzić
_______________________________________
co do konkursów to mam takie tyły,że nawet nie biorę się za zerkanie gdzie byłam ostatnio oprócz ślepaczków
______________________________________
Tak jest czasami odskocznią,bo możemy czasem popisać nie o samych kotach ,ale i życiu,tym co się dzieje wkoło
Oczywiście kociaki są też ważne,bo przeca to kocie forum,ale o innych sprawach też możemy popisać,czy popodziwiać zdjęcia kwiatów na ten przykład ,póki jeszcze nas całkiem jesień nie zastanie

Ale powoli czuć w powietrzu już wrzesień
Dzisiaj rano jak wyszliśmy z Pitem do żłobka pożegnać się z paniami,to miałam wrażenie,że mamy środek września
No,zakończyliśmy pierwszy etap,od poniedziałku zaczynamy drugi,przedszkole
Kurna jak to leci,dopiero co w piłkarzyki w brzuchu grał a tu już taki kolo
____________________________________

Nitko ,pamiętaj,ze i o Tobie często myślę i cały czas masz od nas całą pakę kciuków :ok:
Meykaw również za Ciebie kciuki,nawet jak jesteś raz na rok to i tak kciuki za dobre wyniki :ok:
Też jestem fanką Asi wspomnień wierszy.Dziewczyna ma niesamowity talent ,wielki szacun do niej z mojej strony

Jeszcze coś miałam.....umkło mi,tak to jest jak się pisze w biegu
Teraz już nie zdążę na swój wątek,wieczorem też będę musiała się streszczać,bo muszę szybko spać,jutro na rano o 4.30 trza będzie wstać
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt sie 30, 2013 10:46 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Czytam,tylko nie zawsze sie odzywam :kotek:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 30, 2013 11:38 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Właśnie dlatego lubię forum i tutaj jest ciekawie – każdy pisze coś o sobie, o swoim życiu, dzielimy się wspomnieniami i przeżyciami.

Przeplatają się tematy luźne, typowe bzdurki, żarciki, codzienne zwykłe tematy i troski, sprawy i problemy bardzo poważne i najważniejsze w życiu.
Czasem zadamy sobie wzajemnie pytanie o coś dla kogoś bardzo ważnego, na które ktoś może bardzo czeka czy i kto się tym zainteresuje i zauważy jakiś problem, lęk lub obawę!!! - wtedy zdarza się, że bardzo ważne są słowa "MYŚLĘ O TOBIE, TRZYMAM KCIUKI, CO Z TOBĄ, JAK SIĘ CZUJESZ, JAKI BYŁ WYNIK BADANIA, CO POWIEDZIAŁ LEKARZ" lub jakieś inne bardzo różne w dowolnej sytuacji i w zależności od stopnia bliskości...
Oczywiście pomijamy tematy bardziej intymne ale to już wiemy z kim i na jaki temat rozmawiamy bardziej prywatnie.
Wiemy kto należy do osób nam bliskich a czasem może najbliższych i najważniejszych.
Wspólnie przeżywamy radość, smutek i jesteśmy razem w obliczu dramatu.. który jakiś niestety w różnym momencie dotyka każdą spośród nas bo to nieuchronne… ale jesteśmy tutaj, czekamy gdy ktoś odzywa się rzadziej lub zagląda tylko ukradkiem i uczymy się żyć dalej w zmienionej sytuacji jakakolwiek by nam się nie zdarzyła…
Czasem czego próbujemy wzajemnie się wspieramy, czasem ktoś jest dla nas Bardzo Ważny…
Najważniejsze że mamy wspólny temat i zainteresowania, których czasem gdy zaczynamy rozmawiać „na każdy temat” wspólnych znajdujemy bardzo dużo a czasem poznajemy coś całkiem nowego gdy ktoś wprowadza nas w swój świat, zapoznajemy innych z bardzo różnymi zainteresowaniami… - tutaj np. u mnie dość często w różnym okresie przewijał się temat genealogii :) Czytacie moje różne opowiadania przyrodnicze, turystyczne i inne, oglądacie zrobione przeze mnie zdjęcia i czasem coś na ten temat piszecie a w nawiązaniu do tematu czasem same o tym piszecie i to wtedy jest najciekawsze :1luvu:
Opowiadamy o swoich zwierzakach i dzięki temu lepiej je poznajemy i dzielimy się doświadczeniami…
….
Dawno sama siebie nie cytowałam ale dziś to zrobię – poczytajcie to viewtopic.php?f=46&t=149844&start=1260#p10070183.
kussad pisze:Mrusiu uważaj na siebie i bądź bardzo ostrożny!
Gorsze są takie malutkie płonące chińskie lampiony okresowo gdzieś puszczane - są niebezpieczne dla zwierząt i ptaków - jakiś może w nie się zaplątać i zginąć :(
http://natemat.pl/65701,nowa-glupia-tra ... kowi-ludzi
Z tematów przyziemnych – nie wiecie przypadkowo o jakiej porze opada rosa? – powinnam skosić trawę w swojej dżungli i chciałam skorzystać, że ten tydzień był suchy…
Czy u Was w domu i wszędzie dookoła też jest tak dużo komarów – nawet mnie po prostu zżerają mimo chłodu i suszy od tygodnia…
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 30, 2013 12:11 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Komary żrą w mojej dżungli wlasciwa kolację od 19.30,wczesniej przekaski sobie robia pojedyncze.
Tez czeka nas koszenie,mam wilgotna dzungle i o 10 jeszcze trawnik mokry.
Jak chcesz tego uniknac kos wczesnym popoludniem np. o 13-najcieplejsza pora dnia-rosa powinna odparowac.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pt sie 30, 2013 13:28 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Dziękuję! Myślałam trochę podobnie.
U nas jest bardzo dużo wilgoci i bałam się ryzykować na porażenia prądem na przemokniętej i bardzo nasiąkniętej ziemi……
Nasza działka jest położona w gęsto zarośniętym kompleksie i nisko na wysokości znajdujących się obok kilku stawków w dolnej części Parku „Arkadia”!
Niestety nie umiem Ci niczego doradzić na pytanie zadane u Ciebie na temat przechowywania roślin w zimie. Ja musiałam z takich zrezygnować – piwnica jest ogrzewana a w domu za gorąco…. Dlatego koooocham byliny a jeśli cebulki to tylko roślin, które powinny przezimować w gruncie ale niestety sporo ich tracę bo są zjadane albo zanikają gdy nie zdążę z wykopaniem i ponownym posadzeniem we właściwym terminie żeby się nie podzieliły albo wrosły głębiej i zanikły…….…
……..
Próbowałam odblokować telefon i kontakt i powtórnie coś poklikałam…. Tamtą wiadomość wysłaną rano zablokowałam, skasowałam.
Inna wersję kliknęłam „prześlij dalej”…Telefon znowu sygnalizuje cały czas trwające wysyłanie MMS ale nagle pojawiła się informacja – ‘wiadomość przekazana’….
Trudno – zostawię to już w spokoju…. Nie wiem czy to udało się odblokować czy nie, przekonam się i dowiem czy i coś doszło a jeśli tak to w jakiej wersji kiedyś podczas próby wysyłki do Tej Samej Osoby….
Niestety mogło się zdarzyć że doszło wszystko i po kilka razy…. I wcale nie tam gdzie chciałam…
Nie lubię takich sytuacji zwłaszcza gdy ktoś jest bardzo zajęty….
Po prostu coś co mogło być fajne, mile, sympatyczne w jednej chwili jeśli to otrzymamy od kogoś kogo lubimy i sprawi przyjemność, w innym momencie i sytuacji może przeszkadzać i denerwować…. :( Zwłaszcza że nie wiadomo kiedy, czy i do kogo trafiło… :(

Cóż mogę tylko przeprosić....
Cóż czasem ktoś zawsze czeka na każdą wiadomość i kontakt z naszej strony, czasem ktoś nas unika i tego wręcz sobie nie życzy, bywa bardzo różnie i zdarza się, że tego nie wiemy jak jest naprawdę i tego nie wyczujemy :(
……..
Poginęło nam ostatnio z domu trochę rzeczy… mój 16 GB pendrive, który czasem pożyczałam Wojtkowi, moja niszczarka dokumentów, jego dokumenty medyczne, które miał przy sobie podczas ostatniej wizyty u internisty… sam mówi, że widocznie przez przypadek to zgubił albo wyrzucił gdy przed wyjazdem na wakacje robił sobie generalne porządki….albo gdy organizował w domu służbową imprezę….my niczego w jego pokoju podczas ich nieobecności nie ruszaliśmy – najgorzej coś komuś przełożyć… Tylko dlaczego nie uważa i znowu giną moje rzeczy… i muszę to ponownie kupować… :evil:
….
Balkon…. Rano usłyszałam że jest znowu ładny… :wink:
Wiecie, że na obydwu balkonach posadziłam rozchodnik okazały.
Ten rosnący dłużej na balkonie od strony podwórka jest nadal całkiem zielony, ten młodszy przyniesiony z działki na wiosnę na balkon od ulicy od strony wschodnio-południowej już się przebarwia na właściwy kolor…
…..
…Pamiętacie moje ostatnie perypetie ze spłatą zakupu na raty……. Miło ze strony firmy bo natychmiast przysłali tylko ponaglający SMS a nie list z karą w dużej wysokości jak to mi się kiedyś zdarzyło z kimś innym – wysłana już wcześniej spłata szła 4 dni i naprawdę doszła po terminie…. Uzgodniłam kwotę ostatniej raty – jest podwyższona o 0,12 zł…. :twisted:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa


Post » Pt sie 30, 2013 15:53 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Inusiu Ty zawsze jesteś niezawodna, zawsze i codziennie o nas pamiętasz i ujawniasz się I DZIĘKI TOBIE mimo bardzo różnych prywatnych problemów mam ochotę też być aktywna :1luvu:

Testu telefonicznego wysyłki MMS czyli SMS z załącznikiem ciąg dalszy….
Inna wersja - kliknęłam „prześlij dalej” w tą samą wiadomość – poprzednią treść skasowałam i dopisałam inną a zostawiłam załącznik…
Telefon znowu sygnalizuje cały czas trwające wysyłanie MMS ale informacja – ‘wiadomość przekazana” ukazała się natychmiast… :wink:
Jeszcze nie wiem ani nie mam potwierdzenia czy, która wersja, ile razy i do kogo doszła… kiedyś prawdopodobnie tego się dowiem a może okaże się to ktoś spośród Was, może będzie to też Właściwy Adresat, Ten do Którego to chciałam wysłać... :|
……
Genealogiczna korespondencja z Kim i Sandrą z USA już nie jest gorącą linią i nie piszemy do siebie codziennie – już ustaliłyśmy i wprowadziłyśmy wszystko najważniejsze – doszło mi 38 osób w tym kilka bardzo ważnych – przodkowie i konkretne daty, miejsce, które znałam ale są też inne całkiem nowe dla mnie nazwiska albo zmiana nazwiska po 2 ślubie więc podczas pracy w archiwum nie rozpoznawałam w aktach metrykalnych swoich osób i nie robiłam tych zdjęć…
Ile mam aktualnie pokoleń – czy naprawdę jakieś doszło czy było to w miejscu gdy dotarłam do informacji o późniejszym okresie napiszę gdy popracuję dłużej nad tym tematem i to sprawdzę!
Napiszę z jakiego roku mam kogoś najstarszego…
…..
Przy pomocy i pod kontrolą Krzysia, który świetnie zna angielski zarejestrowałam się na amerykańskim portalu – ancestry.com –jest możliwość przetestowania przez 2 tygodnie darmowej wersji. Zaimportowałam plik GEDCOM i mam wszystko gotowe. Sprawdzam czy odkryję coś nowego. Pracuje się gorzej bo trudniej wykryć czy istnieją podobieństwa. Owszem uzupełniłam kilka dat ale w większości podobieństwa są u osób, które znam na polskim portalu, na którym pracuję - pierwotnie było to moikrewni.pl a potem zostało wykupione przez amerykańskie myheritage.com Bardzo dużo wiadomości się pokrywa, część osób wcale się nie odezwała.
Dla mnie znacznie lepsza i najlepsza jest wersja i portal myheritage.
Na innych forum szybko przestałam regularnie bywać ale faktycznie to dzięki nim odkryłam istnienie Archiwum Mormonów i możliwości prowadzenia poszukiwań on-line.
Kilka dni temu nawiązałam kontakt z nową osobą związaną z moją rodziną – jest zainteresowana tymi samymi nazwiskami ale większość danych ma ode mnie…
…..
W tej chwili najpilniejszy temat to przygotowanie bardziej aktualnej wiadomości dla Roberta czyli Mojego Brata, który przed wyjazdem na urlop dowiedział się, że chcę do tego się zabrać i coś dla Niego przygotować…
……
Pozostaje mi dalszy ciąg przepisywania tego co odczytałam podczas urlopu ze zdjęć zrobionych w archiwum… i powrót do przemyślanego pierwotnego planu pracy:
• Sprawdzanie czy wszystkie informacje mam wprowadzone, szukanie powiązań,
• Sprawdzenie czy wszystkie informacje wprowadzone do ACAD – drzewo na naszym komputerze, które prowadzi mój brat Robert i regularnie mi przysyła wydruki.
• Wprowadzenie ręcznie do wydruku od Roberta całego drzewa rodziny Mojego Męża…
……
Całe szczęście, że jeszcze nie zabierałam się do tej analizy – znalazłam inną najnowszą wersję wydruku z dużą ilością wtedy wprowadzonych zmian…
…..
Przedwczoraj wcześnie wieczorem wydawało mi się że trochę popracuję nad genealogią i kompletując dokumenty do wizyty u lekarza przyniosłam ostatni wydruk drzewa genealogicznego otrzymany od Roberta - W zainteresował się i wszystko oglądał i wypytywał - ile jest pokoleń, jakie najstarsze daty….. :D
Wydruk przysłany przez Roberta ma 7 stron A3 i tam nie ma nikogo ze strony Męża a z naszej strony są tylko najważniejsze osoby... - wszystkich z bardzo okrojonymi liniami bocznymi, osób z którymi w różnym okresie nawiązałam korespondencję - Sławkiem, Anną, Janem, Sandrą, Kim i kilkoma innymi z różnych stron byłoby 1285 :twisted:

Zaczął się piękny słoneczny weeckend!
Życzę miłego, spokojnego, zdrowego i udanego wypoczynku i cierpliwości i bardzo dużo sił I DLA WSZYSTKICH I ZA WSZYSTKO :ok: :ok: :ok:
Pozdrawiam Ewa&Choco&Nero
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 30, 2013 19:06 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Obrazek Napisałam wierszyk, zapraszam
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 30, 2013 19:56 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Ewa, aleś naskrobała 8O :twisted: nie dam rady tego ogarnąć. Po urlopie ta wena Ci wpadła? ;)

Dzięki za pamięć, zwłaszcza z tym wyczuciem :ok: :1luvu:
Ślę Tobie moc :ok: :ok: :ok: :ok: z pamięcią duchową ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt sie 30, 2013 21:38 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Aguś dziękuję! :)
Po tym co o mnie napisałaś - o moim wyczuciu aż boję się siebie zwłaszcza, że słyszę to po raz kolejny w różnym okresie od różnych osób :oops: :oops: :oops:
Z wrażenia po przeczytaniu wiadomości u Was siadłam i padłam - na tym kończę dzień ! :|
Teraz najważniejsze ZA NIKUNIĘ, JEJ WYNIKI BADAŃ I ZDROWIE i Ciebie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: ……..
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 30, 2013 21:45 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Z telefonem jedna rada,zresetuj go -wylacz calkiem i wlacz,moze zaskoczy?
U nas tez czuje sie jesien w dzungli-wilgotno i pod wieczor chlodnawo sie robi,ale tak fajnie sie tma siedzi.

Odnosnie dzungli-zrobie tak ,ze zaryzykuje,zobacze,co przetrwa zime :lol: -kanny polowe dam do piwnicy,polowe zostawie w gruncie i przysypie wieksza iloscia ziemi i zobaczymy.

Ciesze sie jak dziecko,bo zeszloroczne wrzosy przetrwaly i kwitna mimo tego,ze Gapa sie na wiosne w nich wylegiwala :twisted:
Pomalu wskakuje na wyzsze obrotyw pracy, papierkuje zajadle ;) i nawet jakos mi idzie.
Ostatnio edytowano Sob sie 31, 2013 13:36 przez anulka111, łącznie edytowano 1 raz
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103279
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze


Post » Pon wrz 02, 2013 9:31 Re: Miś jest trochę grzeczny dziś - Choco i Nero zapraszają

Odzyskuję okno na świat i dostęp do internetu… Miau w połączeniu z moją domowa siecią UPC mnie nie chce – wyrzuca mnie po próbie zalogowania… Coś przez chwilę widzę ale odezwać się nie mogę…
….
Dziś dla wielu rodzin podniosły dzień – rozpoczęcie roku szkolnego – Piotruś idzie pierwszy raz do przedszkola, synek kolegi z działu, który rozpoczął pracę tutaj w tym samym dniu co ja do I klasy – do piątku nie wiedział do której klasy. :ok: :ok: :ok:
Widać ile osób na dziś wzięło urlop…
…..
Niestety mimo też już wcześniejszego resetowania telefon nie zadziałał….
Pokazywałam to poprzedniemu właścicielowi czyli Krzysiowi z prośbą o sprawdzenie ustawień.
Ustawione wszystko prawidłowo, powinno wysyłać – zwłaszcza, że próba była do różnej sieci i Orange i T-mobile.
Wiadomość przekazana to nie znaczy wysłana ani odebrana tylko, że nie jest oryginalna i to kolejna próba….
Wniosek z tego mogę wysnuć tylko jeden – SMS działają i mogę je wysyłać i odbierać, MMS czyli SMS z załącznikiem czyli zdjęciem nie da rady…
Wszystkie ustawienia i kody dostępu dla Playa działały ale umowa się zakończyła, j próbuję używać go w T-mobile a tutaj żadnego HTC w ofercie nigdy nie było…

Coś próbuje mi ustawić kolega z pokoju….
Przetestowaliśmy co się dzieje – wszystko już działa ale...korzystając ze smartphona - androida muszę wtedy mieć włączony internet, którego nie wzięłam w pakiecie czyli jeśli chcę wysłać MMS albo spodziewam się, że ktoś coś do mnie wysłał muszę go włączać… albo wykupić dodatkowy pakiet korzystania z internetu …
Nie rozgryzę tego - jest coś dziwnego! Wyłączyliśmy opcję transmisji danych - SMS/MMS wysłał się normalnie i widzę status "odebrane" bez doliczania kb, czyżby to zależało od sieci - :ryk:
Nie ma to jak uczyć się czegoś nowego :oops:
…….
Mam jak zwykle domową huśtawkę – TZ o 15:00 ma termin na rm kręgosłupa (dowiedziałam sie o tym dopiero dziś w biurze :evil: )i od tego wyniku zależą wszystkie kluczowe rodzinne decyzje – praca, dom, finanse i wszystko… umowa o pracę jest do koca tego miesiąca :( Mam nadzieję, że wynik będzie taki jak najczęściej był do tej pory – tzn. bez zmian ale połączeniu z arytmią, rwą, uszkodzeniem ścięgna Achillesa i wieloma innymi równocześnie występującymi dolegliwościami jest byle jak…. :(
Muszę się zastanowić czy mam możliwość zwolnić się z pracy i też tam pojechać – dojazd i dojście w to miejsce dla mnie oznacza zwolnienie się o 13:30 czyli stratę w dniu dzisiejszym ponad 3h….
Kolejny raz byłoby milo gdyby i tym razem ktoś o nas pomyślał i potrzymał kciuki…. :| :oops:

Bardzo dziękuję za wiadomość jeśli któraś z Was ma problem z dostępem do internetu - wtedy mniej się niepokoję gdy zauważam nieobecność i brak aktywności na forum :1luvu:
A narazie muszę zabrać się do pracy służbowej…
Miłego spokojnego dnia!
Pozdrawiam :)
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 29 gości