zabierzcie Dużą do weta.
Musi być zdrowa! Bo kto będzie Wam dawał jeść?
Mauryś zatroskany
Szybciutko wracaj do zdrowia!

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Revontulet pisze:Mam nadzieję, że choróbsko już sobie poszło precz!
JolaJ pisze:Revontulet pisze:Mam nadzieję, że choróbsko już sobie poszło precz!
Jeszcze nie poszło, ale powoli wychodzi. Moje żywe ocieplacze nie pozwolą mi umrzeć
akne pisze:JolaJ pisze:Revontulet pisze:Mam nadzieję, że choróbsko już sobie poszło precz!
Jeszcze nie poszło, ale powoli wychodzi. Moje żywe ocieplacze nie pozwolą mi umrzeć
Niech Koty odwalają swoją robotę się przykładając do miejsc chorych. W końcu jakoś muszą to żarcie, żwirek i schronienie odrobić - coś za coś
Revontulet pisze:Buri, wszystko dobrze u Ciebie?
Zmartwiłam się, bo Twoja Duża pałęta się po wątku cukrzycowym.
JolaJ pisze:Ciociu, wszystko dobrze, tylko ciągle podtyka mi mokre jedzonko i nie może zrozumieć że ja lubię tylko chrupki!
Ciociu, czy mozesz z nią porozmawiać?
Burisia
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości