kocie mordki różnie reagują kiedy się boją...
Mojej córki poprzednia kicia
kiedy mieszkali jeszcze w bloku tak bardzo się wystraszyła w czasie włamania do domu, że przepadła,
Córka z zięciem byli pewni, że kocia zwiała, kiedy weszli złodzieje...
Szukali jej całą noc...zaglądali w każdy zakamarek...nawet jeden
z uprzejmych sąsiadów wezwał policję, ze
obcy mu chodzą pod oknami, obiecali dzieciakom nagrodę za odnalezienie kotuchy,

dzieciaki przyniosły pieć kotów z podwórka przeróżnej maści...

niestety kicia przepadła...
Trzy dni póżniej usłyszeli ciche
miałkanie w mieszkaniu...zaczęli wszystko przeszukiwać...kocię znalezli...Była zaklinowana za szafą...
Biedna, przesiedziała tak długo ze strachu przed obcymi...
Była fajną kicią...