OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw mar 08, 2012 12:37 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

ja to dostałam smsem od 4 koleżanek -jakaś ogólnopolska akcja ? :ryk: :ryk: :ryk:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Czw mar 08, 2012 13:32 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

mamaGiny pisze:ja to dostałam smsem od 4 koleżanek -jakaś ogólnopolska akcja ? :ryk: :ryk: :ryk:


Ja tez dostałam i to z Austrii, więc to międzynarodowa akcja :mrgreen:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw mar 08, 2012 14:10 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Niby logiczne - wszędzie jest dziś 8 marca :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 08, 2012 15:33 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Dzisiaj ode mnie odpoczniecie, bo jestem okropnie zajęta, będę dopiero wieczorem.
Wczoraj kupiłam najprzedniejszej jakości filety z mintaja, ugotowałam, ostudziłam dałam całej czwórce.
Nikt nie był łaskaw nawet wziąć do pysia. :(
Nie mam już pomysłu co im dawać jeść. Ogrynia i Babunia jedzą tylko suche i te wstrętne nerki wieprzowe :!:
Rysiek i Tosia jedzą i mokre i suche i już się przekonali do surowego mięsa.
Ale te dwie dziewuchy są niemożliwe. Oszaleć można z tym jedzeniem.
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw mar 08, 2012 16:05 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Ale możesz im samo suche zostawić. W czym to przeszkadza?
Zaoszczędzisz na mokrym to dobre suche kupisz. Koty nie muszą jeść saszetek, ani mięsa, według "mojej" Pani Weterynarz w każdym razie - suche dobrej jakości jest wystarczające.
Nie przejmuj się tak nimi. Widać nie są głodne ;)... Dorzuć im do tego suchego witamin kocich, kropli (polecam EFA OIL - do kupienia np. w KrakVecie, są drogie, ale świetne na sierść i skórę...) itp. Nie muszą wcale jeść mięsa.

A ryby moje też jedzą wybrednie.
Dziękuję. Trzymam kciuki za wszystkich :)!...

RudyiSrebrnyKot

 
Posty: 4830
Od: Nie paź 25, 2009 12:46
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Czw mar 08, 2012 19:21 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Iwonami pisze:Dzisiaj ode mnie odpoczniecie, bo jestem okropnie zajęta, będę dopiero wieczorem.
Wczoraj kupiłam najprzedniejszej jakości filety z mintaja, ugotowałam, ostudziłam dałam całej czwórce.
Nikt nie był łaskaw nawet wziąć do pysia. :(
Nie mam już pomysłu co im dawać jeść. Ogrynia i Babunia jedzą tylko suche i te wstrętne nerki wieprzowe :!:
Rysiek i Tosia jedzą i mokre i suche i już się przekonali do surowego mięsa.
Ale te dwie dziewuchy są niemożliwe. Oszaleć można z tym jedzeniem.


Spróbuj może dać surową rybę. Moje 2 przybłędy tak jedzą. Stare rezydentki nie biorą do pysia, to poniżej ich godności :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25292
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw mar 08, 2012 19:31 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Ogryniu, Babuniu, zjedźcie coś fajnego, bo Duża się martwi.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw mar 08, 2012 20:05 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

A moze spróbujesz z pasztecikami z Rossmana ? Koty je bardzo lubią Obrazek...
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw mar 08, 2012 20:11 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Iwonami pisze:Od zewnątrz jest krata a do niej przyczepiona zielona siatka o dość drobnych oczkach.
Na zdjęciu widać byłoby uwięzione koty, zresztą musiałabym rozbić namiot na trawniku i czekać kiedy Ogrynia wskoczy na okno. :ryk: :ryk:
Tych to mam zdjęć do woli: (ale na innym oknie)

Obrazek


Ale slicznosci :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Ciesze sie ze kociarnia zaczyna sie"dogadywac" - "konferencje na szczycie", "oswajanie Duzej" :ok: :ok: :ok: :1luvu:
ObrazekObrazek

marysienka

 
Posty: 2526
Od: Pt gru 10, 2010 3:08
Lokalizacja: Szwecja

Post » Czw mar 08, 2012 20:35 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Iweta pisze:A moze spróbujesz z pasztecikami z Rossmana ? Koty je bardzo lubią Obrazek...


Nie wszystkie. Moje strasznie ganiało po tym paszteciku :evil:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25292
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Czw mar 08, 2012 20:41 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

A moi nie lubią. Chyba, że raz na ruski rok :?

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 08, 2012 20:55 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw mar 08, 2012 21:51 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Wiecie co? Jestem jak zbity pies. Od godziny 18:00 byłam w kontakcie telefonicznym z moją siostrą.
O godzinie 18:30 pojechała ze swoją koteńką do lekarza, a o 20:30 kocina zakończyła życie.
Zatruła się fosforanami. Tak orzekł weterynarz. Próbował ją ratować, ale się nie udało.
Siedzę i płaczę. To była także niesamowita kocina. Niezwykle mądra.
Tak często kończą życie koty wychodzące.
Nie wyobrażam sobie aby którykolwiek z moich kotów wychodził, bo chyba bym wylądowała w szpitalu dla psychicznie chorych. Mogła sobie jeszcze żyć kocina, była u siostry sporo lat, pilnowała domu nawet przed psami, chodziła ze "swoimi" na spacery.
Żegnaj Kicuniu. Obrazek :cry: :cry: :cry:
Ostatnio edytowano Czw mar 08, 2012 22:06 przez Iwonami, łącznie edytowano 1 raz
To, jak traktujesz koty, decyduje o twoim miejscu w niebie. - Robert A. Heinlein
Justynka [*] 26.8.2011 Piglunia [*] 29.9.2011 Babunia [*] 24.11.2014 Rysio [*] 10.10.2016 Ogrynia-zaginęła 8.10.2011 odnaleziona 25.02.2012 zm. 26.11.2018, Tosia [*] 25.03.2019

Iwonami

 
Posty: 5480
Od: Wto sie 10, 2010 21:53
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Czw mar 08, 2012 22:04 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

[*]
Iwonko :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw mar 08, 2012 22:07 Re: OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu ze swoją przyjació

Koteczko [*] Iwonko :cry:
...Obrazek...Obrazek

kussad

Avatar użytkownika
 
Posty: 14240
Od: Pt paź 13, 2006 9:59
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 114 gości