cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Anulka, żyjesz?

Zyję-odebralam wiekszosc wyników badan i bylam u lekarza rodzinnego, poza tym jestem po 2 konf, 2 szkoleniach i zebraniach rodzicow-wniosek:

Nie nalezy juz dzis za wiele ode mnie oczekiwac. :roll:

Maja racje Ci ,co twierdza ,ze jak po 40tce nic nie boli ,to sie nie zyje :twisted:

Powiem tak - wyniki mam na tyle ciekawe ,ze bede sie dalej diagnozowac- anemie mam zgodnie z tym co sie spodziewalam -wiec juz jestem na konskich dawkach zelaza :wink:

,kregoslup szyjny jest do przeswietlenia,a wyniki badan za dwa tygodnie do powtorzenia .

Z rozrywkowych wiesci -wyniki watrobowe mam ok,wiec nie ide na juz pod noz,ale za to ob po zatruciu byc moze mam na poziomie 38 :roll:

,uklad odpornosciowy mi ciut zwariowal - ale dojdzie do siebie.W najblizszym czasie bede chodzic do ludzkich wetow

Bede sie badac wzdluz i wszerz i tyle.

Skoro kotom funduje coroczny przeglad techniczny to pora i sobie takowy zafundowac.

Powinnam chyba zmienic tytul watku na geriatryczny :lol:

anulka111 pisze:Zyję-odebralam wiekszosc wyników badan i bylam u lekarza rodzinnego, poza tym jestem po 2 konf, 2 szkoleniach i zebraniach rodzicow-wniosek:

Nie nalezy juz dzis za wiele ode mnie oczekiwac.

Maja racje Ci ,co twierdza ,ze jak po 40tce nic nie boli ,to sie nie zyje

Powiem tak - wyniki mam na tyle ciekawe ,ze bede sie dalej diagnozowac- anemie mam zgodnie z tym co sie spodziewalam -wiec juz jestem na konskich dawkach zelaza ,kregoslup szyjny jest do przeswietlenia,a wyniki badan za dwa tygodnie do powtorzenia .

Z rozrywkowych wiesci -wyniki watrobowe mam ok,wiec nie ide na juz pod noz,ale za to ob po zatruciu byc moze mam na poziomie 38 ,uklad odpornosciowy mi ciut zwariowal - ale dojdzie do siebie.W najblizszym czasie bede chodzic do ludzkich wetow

Bede sie badac wzdluz i wszerz i tyle.

Skoro kotom funduje coroczny przeglad techniczny to pora i sobie takowy zafundowac.

bardzo słusznie, trza mieć siły pracować do 67 roku (zu)życia... :wink:

Masz bardzo słuszne podejście, Anulko. Musisz o siebie dbać, bo w naszym cudownym systemie opieki zdrowotnej nikt tego nie zrobi.

Uwazam ,ze najwyzsza pora juz byla przestac kwekac i cos zrobic- od grudnia non stop cos mi jest - a skoro system jest jaki jest ,to trzeba dbac o profilaktyke samemu i tyle.

Mam podopiecznych dla ktorych musze byc w formie i ja tka bardoz kocham zycie :1luvu:

Halbina o zuzyciu to Ty juz lepiej nie wspominaj,bo moge sie podzielic szczegolami mych rekordow zyciowych pobitych z okazji ostatniego weekendowego strucia

Też uważam, że nawet jeśli nie dla siebie, to dla kogoś trzeba to zrobić. Jak się oswoiło, to się jest odpowiedzialnym :ok:

anulka111 pisze:...

Mam podopiecznych dla ktorych musze byc w formie ...

i tego się trzymaj :ok:

Dzis mam wyjatkowy dzien-jade dzis tylko na 2h do pracy do Gliwic- czyli poranek caly jest wolny.

Chodzi mi po glowie malowanie ,ale musze zejsc na ziemie i poogarnaic dalszy ciag papierow. :ryk:

Mam troche farby w szalonym kolorze i moze w sb - moj pokoj z tv stanie sie wsciekle zielonym wiosennym pokoikiem

witamy wiosennie
Obrazek

witaj- kocham wiosne i wygladam jej codziennie

no i zmarnowalam poranek ,wstalam ,malo zrobilam ,za to jaka blogosc miec tkai luzniejszy kawalek dnia- nie ma wyrzutów sumienia i nie bede rozpaczac ,ze nie ogarnelam stada papierow :ryk:

Bry słoneczne.

Pozdrawiamy.

cz.8 Ryś,Gucio, Smakusia,Gapusia i świerki 2 :)

Kto przegląda forum