Moja gromadka.Malutki [']; kochany Albercik odszedł:(

anita5 pisze:Bardzo dziękuję za bazarek, piękne torebki!

U nas cicho, bo czasu brak na pisanie...

A przecież cały czas się sporo dzieje...

Tania aktualnie poszła się zdrzemnąć do łóżka. Jest niezwykle zaradna i wszędobylska, jak to ślepaczki.
W sobotę mam nadzieję pokazać jej nóżkę pani wet. Pojedzie też Eduś, niestety znowu coś nie tak z paszczką.
Klocuś niedomaga z pęcherzem, bieduś, i strasznie mnie to martwi. To znaczy teraz jest już lepiej, ale jak Klocuś choruje to naprawdę mam doła.
W ogóle jest tak jakoś...

Na dodatek coś mówią, że zima ma być?? Ja już nie chcę żadnej zimy, ja chcę tak powoli ku wiośnie zmierzać.

Eeee tam zimy juz nie bedzie... skoro juz burze szaleją po kraju

niedlugo pewnie zacznie wszystko kwitnąć... :oops:

Prosimy wymiziac gromadkę :1luvu:

Bedziemy trzymac kciuczki by zdrowko się poprawiło

Wszystkiego najlepszego wszystkim czarnym kotom w dniu ich święta

Nie pokuszę się o wymienianie tu wszystkich dzisiejszych świętujących u Was, bo pewnie bym się pomyliła i byłoby mi wstyd... :wink:

Ale bardzo proszę o przekazanie szczególnych życzeń Malutkiemu

Tak, wczoraj w nocy obudziła mnie straszliwa burza. Burza w środku zimy, w środku nocy - groza! Nieprzyjemnie było.

Malutki wygłaskany, oczywiście. Coś tam krzyczał, jakieś "ała, ała", jak to on.

Reszta ekipy czarnych głaskana rano i teraz, choć nie wiedziałam, że świętują.

Przed chwilą powalił mnie widok na naszym łóżku. Łóżko zajęte przez ślepaczki, obok siebie ładnie leżą Milusia, Tania i Srebek. Widok piękny, naprawdę.

Jutro proszę kciuki, bo jedziemy z Tanią, Edusiem i jeszcze coś musimy załatwić.

się wie!

anita5 pisze:Łóżko zajęte przez ślepaczki, obok siebie ładnie leżą Milusia, Tania i Srebek.

alinka6 pisze:
anita5 pisze:Łóżko zajęte przez ślepaczki, obok siebie ładnie leżą Milusia, Tania i Srebek.

przydałaby sie fota

Anita, powinnaś pisać teksty reklamujące ślepaczki. Poważnie :mrgreen:

Karolek(ona) pisze:
alinka6 pisze:
anita5 pisze:Łóżko zajęte przez ślepaczki, obok siebie ładnie leżą Milusia, Tania i Srebek.

przydałaby sie fota

oj przydala by sie przydala...

A kciuki oczywiscie beda, znaczy się są :ok:

Pozdrawiamy,
Zimowo, niestety :twisted:

Choć kotom chyba nie sprawia to różnicy.

Dzięki za pozdrowienia.

Jestem dętka kompletna. Z soboty na niedzielę miałam koszmarne objawy grypy żołądkowej, wczoraj dzień wycięty z życiorysu, ledwo mogłam się z łóżka podnieść, dziś pojechałam do pracy, ale kiepsko było. Odporność mam do bani.

Ale... W sobotę zabraliśmy od mar9 tego kota (zdjęcie jeszcze ze schroniska w Rudzie):

justyna8585 pisze:Baaaardzo duża/duża, spokojny,apatyczny,bardzo słaby,przygnębiony i uległy.Nie wiem czy to nie staruszek.jest na kociarni

Mar, dzięki za danie mu tdt :1luvu:

, kolejny to już raz.
Kotka mar nazwała Zdzisio. Zdzisia od razu zabraliśmy na kastrację, i na pewno mu się to nie podobało, ale już wybaczył. Mruczy, nadstawia policzki do głaskania i brzuszek, i jest imponująco ogromny i piękny. Ma około 8 lat, więc nie jest taki stary, jest w wieku mojego Gucia i Klocka, a oni są przecież tacy jeszcze malutcy...

W lecznicy byliśmy jeszcze z Tanią i Edusiem. Tania jest kompletnie bezstresowa, jak na ślepaczka zupełnie się nie bała. Jest bardzo mądra. Ma wrodzoną zaćmę. No a Eduś kiepsko z tą paszczęką... Ale dziś wielce zadowolony śpi w objęciach Yasminki.