DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V THE END

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro paź 19, 2011 20:42 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Dzidzia blues...

Podpisuję się pod prośbą Tiger_ - podczytywacz, czyli mła ma totalny niedosyt :roll:

Aluś pozdrawia mentalnego Tatusia - Grzywusia :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 19, 2011 21:36 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Dzidzia blues...

No zalatanam, zalatana... :oops:
W piątek finalizuję (mam nadzieję) transakcję i być może będę trochę luźniejsza ale niekoniecznie bo fajna robótka mi się szykuje.
Jak zarobię na robótce to będę z kolei rozmaite przygotowania do remontu czynić.
I tak do lata przyszłego roku.
Potem padnę i będzie można mnie odwiedzać :wink:

No i kotecki faktycznie jakby nieco zaniedbane :?
Morus z mojego zaniedbania tyje bo zdarza mi się zgapić i nie sprzątnąć fafnastego talerzyka, który podsuwałam Dzidzi.
Mieczysław od czasu do czasu demonstruje mi swoje plecy, zwracając (słuszną) uwagę, że zbyt mało czasu poświęcam jego KocioOsobie a Grzywson...
No właśnie.
Teraz moją uwagę skupia na sobie Grzywuś.
Mamy kryzysik apetytowy.
Może jeszcze w tym albo na początku przyszłego tygodnia wybierzemy się na badania kontrolne. Niewykluczone, że dokucza mu kręgosłup bo zrobiło się zimno i Dziadunio głównie śpi.
Ale dzisiaj na przykład wykazał niebywałą aktywność i najpierw przylał Fredzi a potem Morusowi. Pobawił się nawet pomponem na sznurku ale wszystko to uczynił nie ruszając się z pościeli.
Staram się nie myśleć co dalej.
Ale nie da się ukryć, że się martwię...

Tymczasem jednak Grzywson śle czułe pomruki mentalnemu Synkowi - Alusiowi :1luvu:

Tiger_ - a ja akurat dzisiaj myślałam o Tobie.
Nawet miałam wysłać sms z zapytaniem co słychać.
Ale mi umknęło :oops:
Coś słyszałam, że niefajnie było u Ciebie... :(
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 8:40 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

No ! ;)

To Ty ciociu dużo kciuków teraz potrzebujesz - bo i za powodzenie i sfinalizowanie wszystkich spraw mieszkaniowych i dla Grzywusia za jego zdrówko.

Grzywuś przecież musi zobaczyć i pomieszkać w nowym mieszkanku !
I za to właśnie :


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Tiger_

 
Posty: 2062
Od: Czw sie 17, 2006 10:15
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 20, 2011 8:50 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Nie będę dziękować, żeby nie zapeszyć ale wdzięczna jestem za kciuki i ciepłe myśli :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 9:33 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Pixie - kciuki za wszystko są włączone :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

A za dobre samopoczucie Grzywosia i jego zdrowie, to nie tylko moje kciuki - Aluś przesyła moc dobrych myśli i całe multum ciepełka, żeby Grzywosia ogrzać :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw paź 20, 2011 9:34 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 11:44 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Witam.
Grzywusiu trzymaj się ciepło. I nie martw Pixie ani nas.
Ucałuj zwierzaki ode mnie ze szczególnym uwzględnieniem Grzywusia.
I powodzenia.
Obrazek
"Uchroń mnie przed wrogiem, który ma coś do zyskania, i przed przyjacielem, który ma coś do stracenia...'' T.S.Eliot'

zunia

Avatar użytkownika
 
Posty: 8515
Od: Śro lut 15, 2006 11:55
Lokalizacja: chorzów

Post » Czw paź 20, 2011 14:26 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Tiger_ pisze:
Grzywuś przecież musi zobaczyć i pomieszkać w nowym mieszkanku !
I za to właśnie :
:ok: :ok: :ok: :ok: :ok :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


:ok:
Obrazek
Obrazek

Edyta i Sebastian

 
Posty: 649
Od: Sob paź 28, 2006 21:36
Lokalizacja: Koszalin

Post » Czw paź 20, 2011 16:17 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Najwyraźniej Grzywson TEŻ czuł się zaniedbywany :roll:
Jak Ciotencje zaczęły słać pozdrowienia to w Dziadunia jakby nowe siły wstąpiły.
W każdym razie dzisiaj sprawia wrażenie bardziej żwawego.
I coś tam imituje z jedzeniem.
Wczoraj zamówiłam dla niego renilon a dzisiaj - w odruchu desperacji - kupiłam mu...30% śmietankę :?
Był uprzejmy skosztować.
Pociapał intestinala.
Pociapał convalescenca.
Mięsko też pociapał.
Na kolację dostanie tuńczyka i duphalyte 8)
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 20:05 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Kurdę pixie, jak będziesz miała chałupkę więksiejszą, to chyba się do Ciebie wadoptuję, jak Ty takie adoracje dla zaniedbanych zapewniasz ;) Wiek mam słuszny już, więc się nadaję 8)
Kciuki za zdrowie DDG, Dzidzianki i Towarzystwa :ok:

kwiatkowa

 
Posty: 4165
Od: Śro gru 07, 2005 0:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 20, 2011 20:21 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Hyyyy....To Ty kwiatkowo nie wiesz, że jam znany krzywdziciel kotów :?:
Nie dałam Grzywsonowi tuńczyka 8)
Uznałam, że na dzisiaj mu wystarczy to co zjadł do tej pory.
Awentualnie jakby jeszcze miał ochotę na małe co nieco - to może sobie chlapnąć śmietanki.
Tymczasem jednak udeptał sobie mój szlafrok i poszedł spać.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 20:28 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Kciuki za Grzywosia są cały czas :ok: :ok: :ok: Mentalny syneczek Grzywki poszedł spanko :mrgreen: , ale teraz Grzywosia wspiera seniorka mojego stada Kikunia - dziewczynka ma ponad 20 lat z pewnym hakiem, ale mocne kciuki w łapkach za Grzywosia trzyma :ok: :ok: :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Czw paź 20, 2011 20:28 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Grzywson, starszy wiekiem jest, to i taka pogodę źle znosi. Ja tez dzisiaj w pracy spałam i opieprzałam wszystkich, nie ruszając się z miejsca, bo władzę w członkach mi odjęło :twisted: .
Ale na wszelki słuczaj :ok: :ok: :ok:
A Ty kfiatek nie wyadoptywuj się do Pixie - widziałaś jak ona upasywa koty :twisted: :roll:
ObrazekAnda i koty Obrazek

Anda

 
Posty: 10081
Od: Pon lut 02, 2004 14:46
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw paź 20, 2011 20:45 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

No Grzywson to jest starszy ale Wy, ciotki kwiatkowa i Anda, to mnie się tutaj wiekiem nie popisujta :twisted:

Olu, wymiziaj Kikunię od nas wszystkich :1luvu:
I niech się Babinka nie nadweręża trzymaniem kciuków :wink:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw paź 20, 2011 21:03 Re: DZIKI GRZYWKA i Towarzystwo cz.V/ Grzywson blues...

Pixie - spoko, Kika babinką absolutnie nie jest i kciuki za Grzywusia trzyma :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: bez żadnej turbacji :mrgreen: Właśnie pochłonęła wielką porcję indyka i przy okazji pogoniła młode towarzystwo (takie około 8 - 10- letnie :lol: :lol: :lol: :lol: )

Mizianki przekażę oczywiście, jak Kika pozwoli :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016 i 49 gości