

Patrzcie co mi ten diabeł dziś zrobił:

Zachciało mu się skakać po parapecie, który jest moim inkubatorem roślinnym.
No to astry i seler trzeba będzie kupić na targu.

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
annahelena pisze:Myszko Majek mógł powiedzieć "nie lubię astrów, a na selery mam alergię". Jakoś bym to zrozumiała. Ale, żeby się zachowywać jak dyktator! Albo jak Maja w ogrodzie. Może on chce swój własny program nakręcić pt: "Korzeniem do góry"![]()
Dobrze, że najważniejsze sadzonki mam wyżej poustawiane.
Mam już siatkę na balkon, ale z racji tego, że z TŻ jestem na ścieżce wojennej to sprawa się nie co opóźni.![]()
A i zważyłam dziś tego pożal się Boże ogrodnika. Utył od początku jak jest u nas 300 gram. Jakoś nie zauważyłam, żeby dużo jadł.
Tylko u nas bida z tymi lepszymi karmami. Mogłabym zamówić przez internet, tylko czy opłaca się kupić mniejszą ilość, bo na mega zakupy kasy niet.
annahelena pisze:kotx2 a są gdzieś w okolicy dobrze zaopatrzone zoologiczne? Najlepiej w jakimś hipermarkecie.
U nas tylko Royal Canin mają, a Majka nie za bardzo go lubi. Teraz miała Sanabelle i jakoś szybciej to znikało.
annahelena pisze:Myszko Majek mógł powiedzieć "nie lubię astrów, a na selery mam alergię". Jakoś bym to zrozumiała. Ale, żeby się zachowywać jak dyktator!
annahelena pisze:A i zważyłam dziś tego pożal się Boże ogrodnika. Utył od początku jak jest u nas 300 gram. Jakoś nie zauważyłam, żeby dużo jadł.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Lifter i 49 gości